Strona 1 z 1

VIN-ORT Mitsubishi Ki-67 Peggy 1/72 Arii/LS

PostNapisane: sobota, 28 maja 2011, 18:41
przez pik
Witam!

Widzę, że zapał do modeli vintage jakby osłabł ostatnio, ale ja regularnie sięgam po stare zestawy. Tym razem biorę na warsztat dość egzotyczny model. Wątpie aby komukolwiek wiązał się ze wspomnieniami, bo w latach komuny dostępność produktów japońskich była w Polsce znikoma, ale interesujące będzie porównanie takiego zestawu z ówczesnymi osiągnięciami europejskimi Airfixa czy FROGa. Dla mnie to głównie ciekawostka, model do którego kiedyś nie miałem szans sięgnać. Nadrabiam więc zaległości! ;o)

Ki-67 Hiryu/Peggy w 1/72 było oferowane dawniej przez firmę LS. Obecnie wypraski są pakowane pod logiem Arii. W zasadzie to nadal dość rzadko spotykany zestaw na naszym rynku. Ja swój egzemplarz nabyłem na allegro za całkiem słoną cenę (choć to i tak zaledwie połowa ceny Peggy Hasegawy hehe).

Zerknijmy do środka. Pudełko całkiem estetyczne, wygodnie otwierane do góry.
Obrazek

Instrukcja generalnie w krzaczkach, co sugeruje że model jest przeznaczony głównie na wewnętrzny rynek japoński. Szkło grube, ale dość przejrzyste. Kalki nie rozpieszczają i są wyjątkowo ubogie. Niby 3 różne malowania, ale jak widać oznaczeń zbyt wiele nie ma. Schematy malowania dość monotonne, ale po przejrzeniu paru monografii widać że samolot ten nie miał nazbyt urozmaiconych typów kamuflażu...
Obrazek
Obrazek

Biorąc pod uwagę wiek, muszę przyznać że wypraski wyglądają imponująco. Faktura poszycia to linie wgłębne, do tego wgłębne nity. Pewną śmiesznostką są miejsca przewidziane na hinomaru, zupełnie pobawione faktury. Charakterystyczne dla czasu powstawania tego modelu są mechanizacje jak np ruchome lotki, wysuwane klapy, rozsuwane drzwi komory bombowej, otwierany luk wejścia do samolotu (z drabinką!), składane podwozie... Z innych ciekawostek, to dołączony jest wózek do transportu torpedy oraz komplet figurek z sygnalistą i oficerem. Ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jakością modelu, tym bardziej że wypraski nie noszą większych śladów zużycia formy, nawet nadlewki są tylko w kilku miejscach.

Obrazek
Obrazek

A tutaj znalazłem ewidentny dowód potwierdzający rok opracowania zestawu (formy są prawie dokładnie w moim wieku! :mrgreen: ).

Obrazek

Model zamierzam wykonać ortodoksyjnie vintagowo, czyli bez poprawek, uzupełnień, ingerencji w bryłę itp. Zrezygnuję jednak z "mechanizacji". Ewentualnie wykonam klapy w pozycji opuszczonej. Jestem bardzo ciekawy jak się model będzie składał?

Re: VIN-ORT Mitsubishi Ki-67 Peggy 1/72 Arii/LS

PostNapisane: środa, 1 czerwca 2011, 01:20
przez spiton
Fajny wintydź.
Miałem kiedyś Rufe'a z LS,z takimi samymi hinomaru. Ale poza tym model był bardzo przyzwoity i sklejalny.

Re: VIN-ORT Mitsubishi Ki-67 Peggy 1/72 Arii/LS

PostNapisane: poniedziałek, 13 czerwca 2011, 10:58
przez pik
Prace trochę się zatrzymały, gdyż muszę rozstrzygnąć jakich kolorów użyję do malowania tego modelu... Na obecnym etapie istotne jest dla mnie szczególnie wnętrze. Instrukcja podaje kolor wnetrza na metaliczny niebieski. To dość często sugerowana farba antykorozyjna do wnętrz maszyn japońskich, ale wiele wskazuje że Peggy miał malowany środek zupełnie innym kolorem (określanym jako #7), zbliżonym nieco do Olive Drab. Bardzo ciekawe rozważania w tej kwestii znalazłem na świetnym blogu:
http://www.straggleresearch.com/2009/11 ... t-two.html .

Nie wykluczone też, że dokładnie tym samym kolorem (czyli Ohryoku nana go shoku 黄緑七号色 - yellow green no.7 colour) był malowany cały płatowiec Peggy: http://www.straggleresearch.com/2011/03 ... shoku.html .

Muszę przejrzeć moje zasoby farbek i znaleźć coś najbardziej zbliżonego... A może coś potraficie podpowiedzieć?

Re: VIN-ORT Mitsubishi Ki-67 Peggy 1/72 Arii/LS

PostNapisane: wtorek, 6 września 2011, 10:34
przez pik
Prace się trochę wstrzymały, bo pochłonęły mnie ostatnio Corsairy, ale powolutku dłubie Peggy (równolegle zresztą z równie wiekową Nelly i znacznie nowszym Frances Hasegawy)

Co do wyboru barwy wewnętrznej to cóż, trzeba było zacisnąć zęby i wybrać w końcu jakąś kolorystykę...

Wnętrze zostało fabryczne i przaśne, nic nie poprawiałem. Czas zamykać kadłub.

Obrazek

Obrazek

Nie lubię jeśli muszę wklejac pełną oszkloną wieżyczkę na tym etapie budowy (bo można ją przypadkiem uszkodzić przy dalszej obróbce, maznąć klejem, farbą itp...), ale nie ma innego wyjścia. Po sklejeniu kadłuba nie ma szans aby ją później wcisnąć. I tak jest na styk.

Mimo wieku, model mnie czasami pozytywnie zaskakuje. Ma całkiem uroczo zrobione silniki, z łożem i podwójną gwiazdą (tu złożony na sucho). Niestety tego w ogóle nie widać po zamontowaniu osłon, a szkoda. Chyba zostawię jeden z silników otwarty!

Obrazek

Obrazek

Taka ciekawostka. Model jest opracowany w skali 1/75 i tak to podawało na pudełku LS. Arii trochę szachruje sugerując, że to 1/72 zapewne ze względów marketingowych. Różnica niby wielka nie jest, ale na rozpiętości to ok 1 cm.

Re: VIN-ORT Mitsubishi Ki-67 Peggy 1/72 Arii/LS

PostNapisane: środa, 7 września 2011, 08:28
przez Andrzej_R.
Naprawdę ciężko (z naszej strony "żelaznej kurtyny") uwierzyć że w latach 60tych takie modele produkowano :mrgreen:
(Nadal) będę tu zagladał :)

Re: VIN-ORT Mitsubishi Ki-67 Peggy 1/72 Arii/LS

PostNapisane: sobota, 17 września 2011, 09:59
przez pik
Witam!

Skończywszy projekt Corsairowy mogę się ostrzej zabrać za Peggy! (cokolwiek to może znaczyć hehe)

Model dostał już mundurek z Humbroli (26 i 196). Byłem pełen obaw, bo otworzyłem puszki mające po około 15 lat, ale okazało się że farbki położyły się całkiem ładnie, lepiej nawet niż współczesne Humbrole!

Obrazek

Obrazek

Oprócz złożenia w całość gotowych już podzespołów zostało mi malowanie żółtego pasa na natarciu skrzydła oraz pomalowanie oszklenia. Zrobię to pędzlem, uznałem że będzie tak mimo wszystko łatwiej niż maskować.

Choc model jest w konwencji vintage zastanawiam się nad użyciem washa. Model ma wklęsłe linie podziałowe i nity, mogłoby to ciekawie wyglądać. Obawiam się tylko czy nity nie wyjdą przez to nazbyt mocno zaznaczone. A może zaczernić tylko same linie podziałowe bez nitów??? Co sądzicie?

Faktura powierzchni wygląda tak:

Obrazek

Obrazek

Re: VIN-ORT Mitsubishi Ki-67 Peggy 1/72 Arii/LS

PostNapisane: sobota, 17 września 2011, 10:56
przez Jaho63
pik napisał(a):A może zaczernić tylko same linie podziałowe bez nitów?

Ja bym tak zrobił, ewentualnie bardzo jasnym zaczernił wszystko, a potem same linie ciemniejszym. Bo jak polecisz ciemnym po tych nitach, to wyjdą masakrycznie.
Aha, jeszcze pochwała. Takie vintage da się oglądać. Gdzie bez względu na to, czy zasługą modelarza czy producenta, ale efekt końcowy będzie zbliżony ideowo do modelarstwa a nie takiej sztuki. :P

Re: VIN-ORT Mitsubishi Ki-67 Peggy 1/72 Arii/LS

PostNapisane: środa, 21 września 2011, 10:25
przez pik
Też myślę, że nity są zbyt mocne i ich podkreślenie byłoby błędem. Ale pokazanie podziałów blach jak najbardziej. Niestety zaczernianie samych linii, tak aby miejscami wash nie dostał w nity byłoby dość trudne i pracochłonne. W efekcie sięgnąłem po ołówek. Tutaj widać efekt tego zabiegu na lewej stronie modelu, prawa jest bez zmian. Moim zdaniem takie rozwiązanie nie jest nachalne i pasuje do ogólnego stylu vintage w jakim jest model, podkreślając jednocześnie podziały na poszyciu.

Jak widać przy okazji, model uzyskał już sylwetkę i stoi na własnych kołach, także prace się posuwają do przodu! :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: VIN-ORT Mitsubishi Ki-67 Peggy 1/72 Arii/LS

PostNapisane: piątek, 23 września 2011, 11:03
przez pik
Prace zbliżają się do szczęśliwego finału. Samolot dostał kalki i czeka na finalny werniks. Wtedy dopiero wkleję oszklenie. Na razie czeka mnie marudne pędzelkowanie ramek (Peggy ma wyjątkowo piękne i rozbudowane oszklenie hehe), ale przynajmniej oszczędzę na maskowaniu szkła...

Obrazek

Obrazek

Kolejne zdjęcia będą już w galerii! :mrgreen:

Zazwyczaj tego nie robię, ale zastanawiam się nad wykorzystaniem figurek dołączonych do zestawu i wózka na torpedę aby zainscenizować lotniskową scenkę, coś w tym rodzaju:
Obrazek
(źródło: internet)

Re: VIN-ORT Mitsubishi Ki-67 Peggy 1/72 Arii/LS

PostNapisane: środa, 5 października 2011, 12:28
przez pik
Obrazek

Zapraszam do obejrzenia i skomentowania vintage'owych bliźniaków (a raczej bliźniaczek heh):

Peggy: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=18081

Nell: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=18083