Przez dłuższy weekend można było podłubać troszku, więc kolejna aktualizacja
Kabinka ukończona. Jakoś to wygląda, ale wiadomo że mogło być lepiej
Orczyki, pasy, podłokietnik i pulpit zrobione. Boczne ścianki kabiny wykleiłem folią alu, z odciśniętym wzorkiem imitującym dermę. Na pulpicie wytrasowałem panele i wybiłem punktakiem zegary, ale i tak ich nie widać
Tak wygląda wklejona na swoim miejscu kabina, okienka także powklejane w kadłub.
Kadłub już po sklejeniu. I tu mały zonk
Po przymiarce oszklenia, okazało się że ścianę kabiny zrobiłem za niską. Byłem przekonany że grubość szkła będzie kolidować z tą ścianą, więc zostawiłem marginesy po bokach i z premedytacją oszlifowałem też z góry, a spokojnie mogła sięgać aż do miejsca gdzie kładzie się górne skrzydło
Coś tam może pokombinuję jeszcze.
Na kadłubie w miejscu gdzie zniknęły oryginalne nity od szlifowania, zrobiłem nowe, ale wklęsłe.
Osłona silnika dostała wszystkie podziały, wlot powietrza przyklejony z wklejoną siateczką, silnik pomalowany i zamontowany na swoim miejscu
Tyle na dzisiaj