Modelarstwo z pasją

przez **Maćko z Kujaw** » sobota, 25 maja 2013, 13:16

Witam

Na razie rozpoczynam temat planowanej budowy modelu FROG-a, Bristol Beaufort Mk II, Mk VIII, 1:72 ,chyba z lat 60 ubiegłego wieku ( jak ktoś zna dokładny czas wypuszczenia tego modelu przez Froga, to niech da znać). To jest naprawdę spore wyzwanie ( spójrzcie na te nadlewki ), zbudować ten model.

Opakowanie
Obrazek

Wypraski

Reklama

przez **Michał Janik** » sobota, 25 maja 2013, 13:26

Jak widzę takie model brane na warsztat, to zawsze sobie myślę, że życie człowieka jednak jest bardzo krótkie...

przez **Kilroy** » sobota, 25 maja 2013, 13:27

Proszę, masz cały przekrój produkcji na osi czasu:
http://www.scalemates.com/products/prod ... ?id=133382

przez **pik** » niedziela, 26 maja 2013, 00:49

To jest naprawdę spore wyzwanie ( spójrzcie na te nadlewki ), zbudować ten model.

Generalnie nadlewki to żaden problem, FROGi są ogólnie całkiem fajnie sklejalne. Kłopot jest dopiero jeśli forma jest mocno zniszczona, bo elementy są zwichrowane, a na powierzchni występuje dużo uszkodzeń i jamek skurczowych, co przy wypukłych liniach stanowi pewne utrudnienie. Wtedy faktycznie mało przyjemna ta robota. Tak było z Baltimorem NOVO którego w projekcie vintage jakiś czas temu sklejałem. Ten zestaw pochodzi zresztą z podobnego czasu i jest bardzo podobny technologicznie do Beuforta. Warsztat można zerknąć tu: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=257&t=14265 .

Ale chyba najgorszy FROG/Novo jaki sklejałem kiedykolwiek to Wellington: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=21679 ! ;o)

przez **spiton** » niedziela, 26 maja 2013, 02:17

Michał Janik napisał(a):Jak widzę takie model brane na warsztat, to zawsze sobie myślę, że życie człowieka jednak jest bardzo krótkie...

Podejmowanie trudnych wyzwań ma sens. Chyba, że sensem życia jest zbudowanie jak największej liczby jak najlepszych modeli ... ,-)))

przez **Maćko z Kujaw** » sobota, 1 czerwca 2013, 08:57

Prace ruszyły nad tym prawie 50- cio letnim modelem. Usunąłem zgrubnie ślady po duuużych wypychaczach i pomalowałem powierzchnie wewnętrzne farbą Pactra RAF Interior Green.Skleiłem również połówki skrzydeł. Co pierwsze się rzuca, to kruche tworzywo, no ale,że ten model ma pół wieku , to nie jest źle.

Obrazek

Mam do Was pytanie, wiecie może , czy można dostać nowsze modele Bristol Beaufort 1:72,innych producentów ?

Pozdrawiam

przez **GrzeM** » sobota, 1 czerwca 2013, 12:24

przez **Maćko z Kujaw** » wtorek, 16 lipca 2013, 23:59

Tutaj musiałem niestety na razie zawiesić prace nad tym modelem. Powód natury technologicznej. Jak już wspomniałem tworzywo z którego wykonany jest model jest bardzo kruche a dodatkowo nie daje się sklejać tradycyjnym klejem.
Tak , czy inaczej nie poddaję się wkrótce powrócę do niego i będzie to klasyczny vintage, a sukcesem będzie ukończenie Beauforta.

Pozdrawiam

przez **Maćko z Kujaw** » niedziela, 21 lipca 2013, 08:42

Powiedziało się A trzeba powiedzieć B.Wyzwanie trzeba doprowadzić do końca, dlatego poniżej przedstawiam zdjęcia z kontynuacji z budowy modelu Bristol Beaufort, FROG. Tak jak już powiedziałem ,tworzywo jest kruche i pomocnym staje się klej Super Glue.
Wnętrze modelu to prosty Vintage, to tylko dwa fotele pilotów

ale za to porządna imitacja dwóch karabinów maszynowych w wieżyczce.

Obrazek

tutuj brakuje części dziobu modelu (kruche tworzywo)

Obrazek

Nałożenie szpachli

Obrazek

tutaj po podpatrzeniu na jednym z forum sposobu polepszenia silników , próba mojej inwencji twórczej

Obrazek

przez **dymuwa** » niedziela, 21 lipca 2013, 20:58

Maćko z Kujaw napisał(a):... jak ktoś zna dokładny czas wypuszczenia tego modelu przez Froga, to niech da znać...

Wątpię, że taka informacja jest dostępna. Prawdopodobnie na samym początku lat 60-ch. Po raz pierwszy znalazł się na liście produkcyjnej FROG w roku 1963 z numerem katalogowym 337Р. W roku 1970-m model dostosowano do zamontowania silniczków elektrycznych, po czym jako F229 był produkowany od 1971 r.

Witam

Po dłuższej przerwie wracam do modelu staruszka Bristol Beaufort , FROG-a. Dlaczego określam go mianem staruszka , ponieważ w odniesieniu do najnowszych osiągnięć w dziedzinie form wtryskowych i uzyskiwania dzięki nim perfekcyjnych wyprasek m.in modeli plastikowych, tak trzeba go nazwać, ale uwaga, ten model był pionierem i można by rzec przecierał szlaki modelarskie i dlatego Hasegawiaki, Trumpeteriaki, Tamiyaki,Zvezdaki,Eduardiaki i inni niech nie zapominają jak to kiedyś było. Oczywiście to jest taki mój mały humor modelarski ;o)

Poniżej kilka zdjęć złożonego i wstępnie sklejonego modelu. Powoli nabiera kształtu ale jeszcze duuużo pracy...

Obrazek

Pozdrawiam

c.d.

Witam

Po przerwie, przedstawiam kilka zdjęć prawie ukończonego modelu FROG-a, Bristol Beaufort.
Model nabrał już kształtów i kolorów.

Obrazek

Witam

Poniżej przedstawiam Wam ukończony model FROGA, Bristol Beaufort, 1:72, rocznik 1963 r, prawdziwy vintage. Model pomimo, że nie jest łatwy w budowie i trzeba dużej wytrwałości, wynagradza to fajnym końcowym efektem. No cóż dosyć pisania nadszedł czas oglądania