Modelarstwo z pasją

Nie bedzie rysów historycznych samolotu...bo można to znaleźć w internecie. Wymieniania trudności w kształtowaniu modelu też nie...bo każdy modelarz ma swoją definicję trudności. Ale chciałbym podziękować wszystkim,którzy zaglądali na moją relację viewtopic.php?f=257&t=15289&start=0. Oraz tych,którzy okazali bezinteresowną pomoc...tak tak...są jeszcze tacy ludzie . Kolego RADKU,dziekuję Ci serdecznie za okazaną,tak wspaniałą i serdeczną pomoc . I specjalne pozdrowienia dla Jarka Gucwy,za wspaniały pomysł "wehikułu czasu" /pisane bez wazeliny /.
A teraz...sami oceńcie . I jeszcze jedno. Modelarz,który jest zadowolony ze swego dzieła,cofa się. Ja stwierdzam,że zrobiłbym to inaczej...lepiej. To nic. Wkrótce zapraszam do relacji...Glostera Gladiatora z Matchboxu. Mam nadzieję,ze po tej wędrówce w czasie,do wspomnień sielskich anielskich,zaczną mi odrastać włosy i przestanę się golić .
Zapraszam do galerii .

Piękna maszyna !!! Warto było "wskrzesić" ten model i zachować go dla potomności, a przy tym, jak dumnie będzie wyglądał na półce wśród innych - takich zwykłych: dzisiejszych .
Gratuluję wykonania oraz wyboru modelu!

Ładny model Wolfgang Spate na pewno się w grobie nie musi przewracać

Fajny modelik.
No i Wolfgang Spate.
Fajna książkę napisał(czy raczej zredagował, bo są tam wspomnienia wielu niemieckich oblatywaczy)

Żadnych słów krytyki ? . Oj niedobrze...niedobrze . Co do tej książki,wstyd się przyznać,ale nie czytałem...

Nic dodać, nic ująć . Ładne maleństwo.

Pafko napisał(a):Żadnych słów krytyki ? . Oj niedobrze...niedobrze .

Chciałeś to masz..... Śmigiełko się nie kręci

Pafko napisał(a):Żadnych słów krytyki ? . Oj niedobrze...niedobrze . Co do tej książki,wstyd się przyznać,ale nie czytałem...

A mnie się wózek nie podoba , za duża kierownica, pomalowany też jakoś tak niedbale, z odkurzem - sam Komet bardzo fajny, malowanie ciekawe, osłona ładnie wytłoczona (za to duży plus). Merytorycznie niestety nie umiem ocenić...

A mnie się wózek nie podoba , za duża kierownica, pomalowany też jakoś tak niedbale, z odkurzem - sam Komet bardzo fajny, malowanie ciekawe, osłona ładnie wytłoczona (za to duży plus). Merytorycznie niestety nie umiem ocenić...

Dzieki Aleksandrze . Postaram się w przyszłości poprawić. Bo...im więcej słów krytycznych dotyczących modelu,to następny będzie jeszcze lepszy .

Chciałeś to masz..... Śmigiełko się nie kręci

Milos...Ty to masz oko .

O modelu czy malowaniu za wiele nie można dywagować gdyż ten Wasz vintage podcina sens uwag typu, tutaj powinna być linia podziału, kolor wyszedł nazbyt jednolity i trochę gruba warstwa, itp.
Ja tylko dodam, że mogłeś przynajmniej dwa zdania o pilocie dodać. Choćby skopiowane z viki. Bo chyba vintage tego nie wyklucza?

Masz rację...poprawię sie następnym razem. I wszystkie uwagi biorę sobie do serca .

Fajny szkrab, na półce na pewno zwraca na siebie uwagę.

Tia...zwraca swoją uwagę...taki malutki jest w porównaniu z innymi .

Więc tak...model od samego początku budowałem z myślą o prezencie dla mojego bardzo dobrego Kolegi...Pana Adama. Przyznam szczerze, nie wiedziałem, czy mu się spodoba mój przezent i zarazem niespodzianka . Wczoraj podczas wręczenia modelu ujrzałem łezki w Jego oczach. I to jest najlepsza nagroda za trud włożony w zbudowanie czegoś z niczego .
Panowie i Panie...życzmy mojemu Koledze wszystkiego najlepszego .
Panie Adamie...dużo zdrówka i pogody ducha na codzień .

Piękna dedykacja! Gratuluję!

Pafko napisał(a):łezki w Jego oczach

Jeszcze byś nas wtajemniczył... Były pilot, mechanik, kolekcjoner?