Strona 1 z 1

Samochodziki PRL

PostNapisane: wtorek, 15 września 2015, 20:21
przez JGucwa
Rozpoczynam kolejny wątek wspomnieniowy PRL-u. Tym razem dotyczy modeli samochodów.
W ramach przypomnienia podaję, że głównymi producentami samochodów byli: ZP RUCH oraz Spółdzielnia pracy ESTETYKA.

W ramach wspomnień zaprezentuję Wam moją kolekcję samochodów wyścigowych z ESTETYKI. Oto one:

Obrazek

Dzisiaj są oczywiście modele do sklejania, które dodatkowo można waloryzować, ale w tamtych czasach ... co było to było :D

Re: Samochodziki PRL

PostNapisane: czwartek, 17 września 2015, 09:33
przez JGucwa
Ostatnio przeglądałem róże fora i znalazłem stronkę http://www.motoshowminatura.fora.pl
Na tej stronce dość szczegółowo opisano większość (o ile nie wszystkie) modele samochodów.
Poniżej prezentuję najsłynniejsze z nich:

Obrazek
Aston Martin

Obrazek
BRM

Obrazek
Ferrari FI

Obrazek
Ferrari II

Obrazek
Jaguar D

Obrazek
Jaguar E

Obrazek
Maserati

Obrazek
Plymouth Power

Obrazek
EST 69

Obrazek
SAM

Oraz cała kolekcja wyścigówek:
Obrazek

Re: Samochodziki PRL

PostNapisane: czwartek, 17 września 2015, 12:27
przez Jarek Gurgul
Pamiętam je, miałem większość z nich.
Moim ulubionym był Jaguar D - najbardziej kosmiczny z kolekcji.

Dzięki Jarku za przypomnienie tych "cudeniek"! :)

Jarek

Re: Samochodziki PRL

PostNapisane: czwartek, 17 września 2015, 15:37
przez Bathin
Łezka w oku.
Zawsze chodziłem do kiosku po gazety dla taty i czasami wypatrzyłem nową furę.
Wracałem pędem do domu błagać o kilka złotych na samochodzik.
Wyścigówki miałem wszystkie, oczywiście nie na raz, bo szybko się psuły.
Moim ulubionym tak jak Jarka był Jaguar D, fascynowała mnie bryła i malutki kokpit.
Pzdr

Re: Samochodziki PRL

PostNapisane: czwartek, 17 września 2015, 21:39
przez JGucwa
Jarek Gurgul napisał(a):Dzięki Jarku za przypomnienie tych "cudeniek"! :)


Nie ma sprawy ! Wiesz, że lubię starocie, a te samochodziki to również modele - gotowce, bo gotowce, ale ... to było coś, od czego zaczynała się fascynacja i chęć posiadania modelu z prawdziwego zdarzenia :)

Bathin napisał(a):Łezka w oku.
Zawsze chodziłem do kiosku po gazety dla taty i czasami wypatrzyłem nową furę.
Wracałem pędem do domu błagać o kilka złotych na samochodzik.
Wyścigówki miałem wszystkie, oczywiście nie na raz, bo szybko się psuły... .


Chyba u większości z nas wyglądało to podobnie :lol: :lol: :lol:
I rzeczywiście - często się psuły, oj często :lol: :lol: :lol:

Ps.
Co do zainteresowania starociami, chciałem nadmienić, iż w tym roku można było oglądać część mojej kolekcji (staroci różnego typu) w Muzeum PRL-u w Rudzie Śląskiej. Już kolekcję odebrałem z powrotem, ale ... kto wie? - może jeszcze w przyszłym roku :lol: :lol: :lol: . Czego tam nie było ? - zabawki i artykuły szkolne (pistolety korkowce, gumki chińskie i chińskie piórniki itp.) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jeśli taka będzie Wasza chęć, to i tutaj mogę zamieścić kilka fotek :mrgreen:
Oto mała próbka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :

Obrazek Obrazek Obrazek

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Samochodziki PRL

PostNapisane: środa, 23 września 2015, 12:39
przez Artek82
Z estetyki pamiętam w kiosku zawsze kupowało się Fata 126p kopię Polistila i Poloneza. Cały pakiet Ruchowskich samochodzików to teraz dochodowy biznes. Ja mam tylko Jelcze 272 Mex, Autosana H-9 kryzysowego z mlecznymi szybami i Stara 28 ciągnika ;o)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek