Amerykanin z Vietnamu,Dragon 1:35

[ludlego]

Witam!
Przedstawiam moją 7 figurę w życiu a drugą na poważniej, kamuflaż jest fikcyjny, musiałem szpachlować ramie bo nie pasowało, wiem, że brak naboju w ręce ale się zgubił
Zdjęcia:





Prosiłbym o krytykę(na pozytyw nie mam co liczyć).

[Slash]

Musisz poświęcić więcej czasu na przygotowanie figurki do malowania, a zwłaszcza takich jak ten stary Dragon. Ewidentnie widać szew formy. Powiedz, brudziłeś go jakoś po całości? Bardzo jednolity wyszedł na tych fotkach.

[ludlego]

Brudziłem go bez żadnej zasady pigmentem Agamy w całości.

[Nugget]

Po pierwsze, figurka strasznie się błyszczy, jakimi farbami ją malowałeś ? Te szwy powinieneś usunąć. Strasznie nie dbałeś o szczegóły, wszystko jakby zamazane.Jakaś dziwna, czarna plama na twarzy. A, zero cieniowania.Rozwiaj się, oglądaj warsztaty. Powodzenia.

[ludlego]

Malowałem Humbrolami i Revelami, szwy usunę a twarz taka bo nie zauważyłem mocnej czarnej plamy i nic nie udało się poprawić