Wiem natomiast dlaczego go pomalowalem. Znalazlem kiedys zdjecie Shermana z jakiejs polskiej dywizji z namalowana krowa na boku pancerza i bardzo chcialem go zbudowac. A znajac siebie jakbym zbudowal czolg najpierw, to potem bym juz nie dorobil figurki. A tak mialem figurke, i wystarczylo dorobic czolg... Nogdy nie zbudowalem go jednak i tak pan jest sm jak palec. Moze kiedys mu dorobie tego nieszczesnego Shermana... Niech ma.









