Strona 1 z 3

Ecce Homo

PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 09:08
przez viltianus
Takie ustrojstwo ostatnio zmontowałam - klasyczny "projekt weekendowy". Figurki poskładane z odpadków magazynowych, powymieniane łebki.
Skala 1/35.

Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Re: Ecce Homo

PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 10:00
przez Paweł Leszczyński
Mocne!

Re: Ecce Homo

PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 10:50
przez spiton
Nie podoba mi się facet dźgający w nerkę bagnetem. W ogóle jego rola w scence jest trochę dziwna.
Nie mówiąc o tym, że nurt martyrologiczny dawno przestał mnie bawić. Wolałbym zobaczyć jak nasi rozwalają niemieckich jeńców, czy coś w tym guście.

Re: Ecce Homo

PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 17:11
przez tankmania
spiton napisał(a):Nie podoba mi się facet dźgający w nerkę bagnetem. W ogóle jego rola w scence jest trochę dziwna.
Nie mówiąc o tym, że nurt martyrologiczny dawno przestał mnie bawić. Wolałbym zobaczyć jak nasi rozwalają niemieckich jeńców, czy coś w tym guście.


Spiton, w tym kraju brak patetyzmu i patosu podciągany jest pod cynizm. Jesteś na to gotowy?

Re: Ecce Homo

PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 17:41
przez Jaho63
A ja w obliczu coraz częściej słyszanych głosów o "porzuceniu tych trupów", o myśleniu tylko o przyszłości (jakby historia i przyszłość się wykluczały) powiem brawo! Chciałbym też zwrócić uwagę na fałszywy odbiór określenia patos.
Co do samych figurek, ruskie wyglądają dziwnie, jak demony, ;o) ale rozumiem, że to efekt zamierzony.

Re: Ecce Homo

PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 17:52
przez spiton
Jaho63 napisał(a):...ruskie wyglądają dziwnie, jak demony, ;o) ale rozumiem, że to efekt zamierzony.


Wierszem Janusz zaczynasz pisać ,-)).

Nie chodzi o olanie historii, bo to graniczy z barbarzyństwem, tylko o potrzebę poszukiwania prawdy, po to, by nauka jaką ze studiowania historii wyciagamy nie była fałszywa.
A my nie tyle szukamy prawdy, co tematów do patetycznych pomników.

Re: Ecce Homo

PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 18:08
przez Jaho63
Spitonku, więc w tym temacie, co jest absurdalnie przekłamane? Bo rozumiem, o to Ci chodzi?
A nie o np. niewłaściwą atmosferę sceny?
I jeszcze jedno. Facet dźgający bagnetem? Może sugerował naszemu, żeby ten podszedł bliżej, pełnego zabitych, wykopu?
Co do olewania historii to jednak wielu jest zdania podobnego do pana Palikota. :-/

Re: Ecce Homo

PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 18:30
przez tankmania
Jaho63 napisał(a): Chciałbym też zwrócić uwagę na fałszywy odbiór określenia patos.


Dlaczego? Jeżeli forma jest patetyczna to z pewnością przy jej tworzeniu wzięły udział wysokie walory uczuciowe i wzniosłe, a jeżeli wyszły z pod ręki Viltianus to nawet na pewno.

Re: Ecce Homo

PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 19:27
przez Jaho63
tankmania napisał(a):jeżeli wyszły z pod ręki Viltianus to nawet na pewno

Tutaj nie zabieram głosu, bo nie wiem.
Ale jeśli o moje wrażenia chodzi, to, co to za dwudziestocentymetrowy patos? Ja to odbieram jako mały gest pamięci, małe "nie" przeciw zacieraniu tego gigantycznego skur...stwa, jakie się wówczas dokonało.
A o błędnym znaczeniu nie mówiłem w odniesieniu do Twojego wpisu, ale raczej ogólnie. Jak ktoś mówi patos to niezależnie od kontekstu ma to mieć znaczenie chorego, sztucznego nadawania wielkiego znaczenia rzeczom błahym. A tak bywa, a nie jest regułą.

Re: Ecce Homo

PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 00:00
przez spiton
Generalnie kompozycja mi się podoba. Scenka jest zdecydowanie dojrzalsza od 1:40, która dla mnie było nasączona patosem w sposób zdecydowanie przesadny. Tutaj trochę denerwują mnie głupie ryje ruskich. Sam jestem rusofobem, ale wydaje mi się, że te gęby wygladaja jak z przedwojennych plakatów propagandowych, a nawet jeszcze gorzej. To już trzeba było użyć twarzy orków, albo goblinów z warhammera. Ale może przesadzam.
Podoba mi się również podstawa. Ten sześcian dobrze ustawia kompozycje, a ta krwisto-ziemna masa robi klimat.

A generalnie tego typu "modele" wywołujące dyskusje uważam za ciekawe, i inspirujące.

Re: Ecce Homo

PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 00:02
przez Kamil Feliks Sztarbała
No już się nie tłumacz, bo masz racje, ale jak się wycofasz rakiem, to ją stracisz :P

Re: Ecce Homo

PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 00:10
przez spiton
Trochę się tłumaczę. Fakt.
Uważam, że propagowanie Polski jako wiecznie umęczonej ofiary obcej podłości robi nam krzywdę.
Dlatego generalnie wolę poszukiwania winy we własnych błędach, niż ciągłe szukanie winnych poza sobą.

Ale ta praca jest moim zdaniem lepsza od 40:1 i to chciałem napisać.

Re: Ecce Homo

PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 01:30
przez Jaho63
spiton napisał(a):propagowanie Polski jako wiecznie umęczonej

Eeeee. A wymień ile takich prac choćby tutaj było. I szacunkowo podaj stosunek tych prac względem "nie martyrologicznych". ;o)
Spit, nie bierz mnie za broniącego w amoku każdego zardzewiałego guziczka (czy raczej jego "wagi"), ale zawsze i wszędzie wystąpię przeciw "nowoczesnej" postawie zadeptywania jakichkolwiek przejawów patriotyzmu. My (Polacy) mamy ogromną skłonność do skrajnych poglądów. Bardzo kłopotliwe jest dla nas wyważenie, wypośrodkowanie opinii. Albo wbijanie pazurów w krzyż, albo pogarda do wszystkiego, co polskie. A naprawdę obok oczywistych powodów do wstydu, mamy bardzo wiele powodów do dumy.
OK. Zaczyna się zapychanie wątku, a niektórym na forum to przeszkadza, więc na koniec powiem, że mimo pewnej komiksowatości praca bardzo mi się podoba.
P.S. Cieszy mnie, że mimo odmiennych poglądów w niektórych sprawach, nie skaczemy sobie od razu do oczu, to teraz takie "świetne"... :-/

Re: Ecce Homo

PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 07:38
przez Radek Pituch
Polski mesjanizm wiecznie żywy. Zamysł ciekawy, gorzej jednak z wykonaniem.

Re: Ecce Homo

PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 08:31
przez kwes
Witam,
w moim odczuciu koncepcja(kompozycja) jest ciekawa i "cieszy oko". To co mi się jednak nie podoba to 2 rzeczy:
1- figurant dźgający naszego w nerkę a w zasadzie sam bagnet jakoś tak się on dziwnie wygiął czyżby twarda sztuka na ofiarę się trafiła?
2- osobiście mi nie odpowiada styl malowania tego typu i to budzi lekki niedosyt, gdyby to zostało przedstawione w formie naturalnej było by znacznie lepiej według mnie.


Ps.
Fajnego ryja ma ten strzelający rusek