Modelarstwo z pasją

Witam,

Mała galeria załogi działa samobieżnego z zestawu Dragona w skali 1/35.
Figurki zostały trochę zwaloryzowane aby poprawić niedociągnięcia zestawu.
Malowanie akrylami Pactry - mundury i LifeColor - twarze.

Co do pracy nad figurami to więcej w małym warsztacie : http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=17284
Szału nie ma ale trenować trzeba.
Liczę na Wasze komentarze.

Zdjęcia :









Przepraszam za jakość zdjęć ale mój aparat a może ja nie poradziłem sobie z ustawieniami przy fotografowaniu białych " obiektów"

Powiem tak. Moje wyobrażenie o białych mundurach jest zupełnie inne niż Ty zrobiłeś. Dla mnie są za czyste jak na gości w walce w zimowej mokrej scenerii, gdzie śnieg woda czy mokra ziemia. Ja to bym psiknął je teraz sido i przetarł brudnymi zlewkami olejnymi po myciu pędzli. Brązowo piaskowy to raczej nie zimowe plenery. Buźki i czapeczki ładne.

ROMAN napisał(a):Powiem tak. Moje wyobrażenie o białych mundurach jest zupełnie inne niż Ty zrobiłeś. Dla mnie są za czyste jak na gości w walce w zimowej mokrej scenerii, gdzie śnieg woda czy mokra ziemia. Ja to bym psiknął je teraz sido i przetarł brudnymi zlewkami olejnymi po myciu pędzli. Brązowo piaskowy to raczej nie zimowe plenery. Buźki i czapeczki ładne.

Roman ,można by ich teraz jeszcze tymi olejami ale jest duże ryzyko, że biel zzółkinie i wówczas nie wygląda to fajnie.
Co do brązów i piasku to na żywo jest ciemniej ale tak jak pisałem nie dałem do końca rady z ustawieniem aparatu i wszystko wyszło jaśniej.

Tomek , biały jest megatrudny do wycieniowania. Faktycznie sprawiają wrażenie za czystych.
Ależ ci kolesie są masakrycznie toporni - rzeżba jest fatalna - no ale to wina producenta

Wiec ie co jak patrzę na nie nażywo to cienie są mocniej widoczne - jest sporo różnych szarości i dzięki temu mundury nie są takie czyste, biale.
Co do rzeźby to faktycznie klapa a najgorsze to glowy i te niedopasowane czapki ale nie chcialem zmieniać głów żeby nie iśc w koszty z tym "projektem".

Nie zźółkną. Przetrenowałem nie raz. Brudzić też można delikatnie pigmentami z wodą. Jeśli figurka jest mocno matowa ładnie się brud rozchodzi jak na prawdziwym materiale. Ale jakby co to tylko sugestia. Jak ma się spaskudzić to lepiej nie kombinować na takim materiale modelarskim. Lepiej pomalować kawałek karty kredytowej na biało zamatowić i na niej trenować mokre pigmenty.

Roman, może coś popróbuję bo zawsze warto sie czegoś nauczyć. Wezmę jednak do testowania jakieś próbki - tych delikwentów pozostawię już tak jak są - mam ich już trochę dosyć