Strona 1 z 2

Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: poniedziałek, 26 grudnia 2011, 18:20
przez Przemysław Szymczyk
Witam

Zmalowałem taką panią:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pierwszy raz malowałem figurkę do warhammera. Spodobało mi się :)

Komentarze mile widziane :)

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: wtorek, 27 grudnia 2011, 08:43
przez Macio4ever
Mi się podoba, szczególnie fioletowy odcień skóry. Cieniowanie też jest fajne - choć jestem lajkonik w temacie więc moje zdanie miarodajnym być nie musi.
Mam jedną figurkę w szufladzie i co raz bardziej mnie kusi zmalowanie takiej w klimacie fantasy.

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: środa, 28 grudnia 2011, 22:02
przez Lampi
Witaj Przemku!

Głęboki ukłon w twoją stronę. Jest czego i od kogo się uczyć. Świetnie wycieniowana figura i jeszcze ta skala. Gratuluję.
Jedyne co bym zmienił to tytuł, jak widać dodatek w postaci "'......fuhrer lub wafen ss" wywołuje spore zainteresowanie i moc komentarzy. 8-) ;o) :mrgreen:

Pozdrawiam
maciej

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: środa, 28 grudnia 2011, 23:06
przez kicus
Figurka tak nieprawdopodobnie pięknie pomalowana, że skłonny jestem uwierzyć, że masz Przemek monstrualnie wielką złotówkę :mrgreen: .

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: środa, 28 grudnia 2011, 23:34
przez Jostein
A na mnie największe wrażenie robi jej lewa ręka, "rzucająca zaklęcia", jak mawiają - chodzi o ten piękny blask magiczny.

A oto Babcia Weatherwax. Czarownica.

"W przeciwieństwie do magów, którzy najbardziej ze wszystkiego lubią skomplikowaną hierarchię, czarownice nie dbają o ustaloną strukturę rozwoju kariery zawodowej. (...) Czarownice nie są z natury towarzyskie, przynajmniej wobec innych czarownic, i z pewnością nie mają żadnych przywódczyń.
Babcia Weatherwax była najbardziej szanowaną ze wszystkich przywódczyń, których nie miały."

http://jas39.deviantart.com/art/Esme-Weatherwax-172773707

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: czwartek, 29 grudnia 2011, 09:07
przez Przemysław Szymczyk
Dzięki :)

Zamiast monstrualnej złotówki wolałbym mieć monstrualną ilość zwyczajnych ;)

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: piątek, 30 grudnia 2011, 23:28
przez Korowiow
Przemysław Szymczyk napisał(a):
Zamiast monstrualnej złotówki wolałbym mieć monstrualną ilość zwyczajnych ;)


Czego Ci w Nowym Roku życzę.

Pięknie pomalowana figurka. Ta zielona ręka faktycznie wymiata - widać jak rozpoczyna się rozbłysk.

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: sobota, 31 grudnia 2011, 08:40
przez Adam
Piękności malowanie, ręka rzucająca uroki cudowna i życzę tobie aby ta ręka wyczarowywała tobie same dobre rzeczy w Nowym Roku :mrgreen:
Adam

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: sobota, 31 grudnia 2011, 14:52
przez Marcin Łukawski
Figurka jak zawsze pierwsza klasa :)

Zamiast monstrualnej złotówki wolałbym mieć monstrualną ilość zwyczajnych ;)


Poproś pracodawcę o wypłatę w bilonie ;o) :P


Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

Pozdrawiam

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: sobota, 31 grudnia 2011, 16:07
przez uki761
Jak zwykle MOC Przemek!
Pięknie.

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: niedziela, 1 stycznia 2012, 16:30
przez Przemysław Szymczyk
Dzięki Panowie :)

Wciągnął mnie ten warhammer, maluję dwie kolejne :)

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: niedziela, 1 stycznia 2012, 21:20
przez Jostein
Polecam uwadze Kolegi figurki Thunderbolt Mountain (niestety, bardzo ciężko dostępne, ale o takiej rzeźbie, że GW może się schować), Reaper albo rodzime Discworld Miniatures od Micro Art Studio. Wprawdzie są to figurki metalowe, ale bardzo ciekawe.

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: niedziela, 1 stycznia 2012, 22:19
przez Przemysław Szymczyk
Co racja to racja, niektóre wzory GW są koślawe że hej :)
Bardzo podobają mi się figurki Corvus Belli do Infinity, pomysłowe, anatomicznie bez zarzutu - nie wiem jak jest z jakością odlewów, to chyba biały metal, trzeba będzie się zaopatrzyć.
Co do jakości figurki powyżej nie mam żadnych zastrzeżeń, miniatura jest plastikowa, wycina się ją z ramki jak "zwykły" model. Trzeba obrobić szwy, szpachlówki nie używałem. Maluje się fajnie, wszystko gładkie, detale ostre
Kupiłem jeszcze:
Nurgle chaos lord (zdjęcia byle jakie, prosto z biurka pod lampką):

Obrazek
Też plastik, trzeba nieco szpachli na łączeniach, ale generalnie polecam - z zastrzeżeniem że jak się ma szynszyle to trzeba uważać - osobnik o imieniu Niuniek niepostrzeżenie ukradł mi go z biurka, zaniósł swej oblubienicy Klusce która ponadgryzała obydwie nogi. Szczęście w nieszczęściu że pomalowana skóra pozostała nienaruszona :)

i Wood elf spellweaver with staff:
Obrazek

Żywica - można się zorientować przez zakupem np w necie że to żywica po napisie "citadel finecast" na opakowaniu. Niestety odlew jest daleki od "fine" - wyraźne uskoki na linii łączenia formy, dość chropowata powierzchnia i sporo mniejszych czy większych przeszkadzajek. Dużo roboty było przy obróbce, dobrze że miałem proxxona pod ręką to zaoszczędziłem czas. Ale maluje się sporo trudniej, trzeba malowaniem nadrabiać niedostatki odlewu, ciężko kontrolować zachowanie farby na mało gładkiej powierzchni - generalnie początkującym i niecierpliwym nie polecam. Tym bardziej że są parę zł droższe od plastików. Chyba że to mi się trafił taki nijaki odlew :)

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: niedziela, 1 stycznia 2012, 22:47
przez Jostein
Niestety, figurki z finecastu są od "fine" odległe biegunowo. Na porządku dziennym są niedolane detale i bąble powietrza. i pomysleć, że finecast wyparł z oferty GW figurki metalowe! Jeszcze jeden dowód na to, że lepsze jest wrogiem dobrego. Posiadam ową Spellsingerkę z metalu właśnie. Jakość wykonania była nieporównanie lepsza.

Re: Elfia Magiczka - 28mm

PostNapisane: wtorek, 3 stycznia 2012, 18:02
przez KędzioR_vo
Bo to raczej FailCast, a nie Finecast ;)

Co do miniaturki elfickiej natomiast, to to ładnie odlany i wykonany kawałek plastiku. Tylko głowa nieco za duża.
Acz malowanie na świetnym poziomie, podoba mi się znacznie bardziej od nurglowego pana z tematu obok ;) Zdecydowanie ciekawsza skóra, bardzo ładna spódniczka. Nie do końca przekonują mnie włosy, mogłeś mocniej podkreślić pasma pojedyncze, zwłaszcza z tylu. NMM udany, może poza tą laską mocy, tam dziwny rozkład światła dałeś ;)

Tak czy siak dobra robota!


PozdRawiam


P.S. Figurki Corvus Belli z Infinity polecam, sam zbieram, są znacznie lepsze od tego, co serwuje GW. Można dwie moje na tym forum obejrzeć ;)