Modelarstwo z pasją

Witam

Maziałem ostatnio podobną - to jej siostra Eulalia

Tak samo świetna, ale jednak bardziej podchodzi mi ta poprzednia. Nie mam nic na poparcie tezy, że tamta jest lepsza, po prostu kolorystyka bardziej mi pasuje
Tak się zastanawiam, jakim pędzlem malujesz szczegóły w tej skali?

Dzięki - zgadzam się że tamten schemat był ciekawszy, biorąc się za skórę wziąłem pierwszą farbę z brzegu i padło na zieleń

Ostatnie warhammery malowałem pędzlami daler-rowney "dalon" w numeracji od 1 do 5x0. Wolę W&N, choć jeszcze nie próbowałem słynnej serii 7, głównie ze względu na cenę. Te Dalony tanie dość (koło 5zł sztuka) ale średnie, w większości już się szpic rozlazł i się nadają tylko do zgrubnej roboty

A te pędzelki są dostępne w sklepach ogólnomodelarskich czy tylko w bitewniakach? Rozłażące się szpice - skąd ja to znam? Metoda "na ślinę" jednak najlepsza, ale wiadomo, że rozłażenie czubków jest nieuchronne

Pędzle to najlepiej w artystycznych kupować. Dotychczas malowałem W&N "Cotman", słyszałem dobre słowa o pędzlach marki Rembrandt i Raphael. Najlepsze są sobolowe podobno, tyle że seria 7 W&N to koszt od 30zł za sztukę wzwyż.
Widziałem na necie jakieś tańsze z sobola, po ok 10zł za sztukę, możnaby spróbować

Obie laski są świetne! Aż się miło ogląda. Mi z kolei chyba bardziej podchodzi zielona skóra