Modelarstwo z pasją

Witam.
Nawiazujac do centuriona z Andrei,pozostając w tych samych klimatach, przedstawiam moją ostatnią figurkę legionisty rzymskiego z czasów podboju Galii przez Cezara.
Pozdrawiam. Mirek

Piękna !! I świetne foty.-
od razu nominacja do foty tygodnia.
Chyba najgorzej wyszła tunika. Chyba jest zbyt mocno wycieniowane. Ale pozostałe elementy rewelacyjne. Tarcza !! Onuce !!
Łapy też ciekawe.

Zdjęcia klasy mistrzowskiej,aż się chce oglądać i przypatrywać!Figurka świetna,szczególne wrażenie robi tarcza i uzbrojenie,ciekawie podświetlone od spodu.Jestem naprawdę pod wrażeniem.
Tło jest naturalne czy wstawione w programie?Jak nauczyć się robienia TAKICH fotek?

Wygląda naprawdę dobrze. Lepiej, nawet bardzo dobrze. Myślę, że jedna z najlepszych jak do tej pory na forum. Mimo tego mam kilka uwag. Nie jestem ekpertem w dziedzinie, więc traktuj to ze spokojem.

Tunika - uważam, że nie jest za mocno wycieniowana, ale najjaśniejszy ton ucieka Ci w różowy, co przy cieniowaniu czerwonego nie jest najbardziej korzystne.

Zbroja - tutaj zdecydowanie za mało kontrastu. Wyszła dość jednolicie i płasko.

Włosy i zarost - tutaj też więcej kontrastu dodałoby głębi.

Oczy - ze zdjęcie wygląda, że źrenice są całkowicie czarne. Przy tej skali pokusiłbym się jednak o pomalowanie więcej detalu. Mam na myśli inny kolor źrenic oraz charakterystyczne dla oczu bliki.

To wszystko co rzuca mi się w oczy. Zachęcam do pokazywania więcej i cześciej. Trzeba rozruszać dział figurek.

Piotr Kalinowski napisał(a):
Zbroja - tutaj zdecydowanie za mało kontrastu. Wyszła dość jednolicie i płasko.

A mi się właśnie podoba . Jest realistyczna bez przegięć. I właśnie w tym kontekście delikatniej potraktowałbym tunike.

spiton napisał(a):

Piotr Kalinowski napisał(a):
Zbroja - tutaj zdecydowanie za mało kontrastu. Wyszła dość jednolicie i płasko.

A mi się właśnie podoba . Jest realistyczna bez przegięć. I właśnie w tym kontekście delikatniej potraktowałbym tunike.

Spiton, ja wiem, że jesteś fanem malowania bezkontrastowego. Dla Ciebie pewnie najbardziej realistyczne byłoby naturalne oświetlenie jednej warstwy farby. Tylko, że w praktyce, mniejsza figurka pomalowana jedną warstwą farby lub delikatnie cieniowana, byłaby strasznie płaska i zupełnie bez detalu.

Zasada jest prosta, stosowana przez wszystkich renomowanych artystów w świecie figurek. Im większa skala tym mniejszy konstrast. Mniejsza skala = większy kontrast, żeby figurka nabrała głębi(trójwymiaru) oraz aby uwydatnić detal na figurce.

Dzięki za wszystkie opinie, szczególnie krytyczne, bo to one najbardziej mi pomagają i inspirują do dalszego doskonalenia warsztatu.
Spiton, co do tuniki masz może troszkę racji, ale ja właśnie lubię taki sposób cieniowania i nic na to nie poradzę.

Piotr Kalinowski napisał(a):Włosy i zarost - tutaj też więcej kontrastu dodałoby głębi.

Oczy - ze zdjęcie wygląda, że źrenice są całkowicie czarne. Przy tej skali pokusiłbym się jednak o pomalowanie więcej detalu. Mam na myśli inny kolor źrenic oraz charakterystyczne dla oczu bliki.

Piotrku, trafne uwagi, w przyszłości popracuję nad tym elementem.

Piotr Kalinowski napisał(a):Zbroja - tutaj zdecydowanie za mało kontrastu. Wyszła dość jednolicie i płasko.

Jeśli chodzi o kolczugę, właśnie taki efekt chciałem uzyskać i nie przedobrzyć z cieniowaniem, to samo z "różem" na tunice, efekt był zamierzony,tunika miała być lekko spłowiała,przy stosowaniu naturalnych barwników czerwień wpada właśnie w podobny odcień.

Piotr Kalinowski napisał(a):Tło jest naturalne czy wstawione w programie?Jak nauczyć się robienia TAKICH fotek?

Zdjęcia wykonane w namiocie bezcieniowym, tłem jest granatowa tkanina zakupiona w komplecie z namiotem.
Figurka podświetlona od spodu niewielkim halogenem i to wszystko. Troszkę mi zajęło wykonanie przyzwoitych zdjęć wykonywanych figurek, ale jak to mówią " trening czyni mistrza".

Pozdrawiam. Mirek

Piotr Kalinowski napisał(a):
Zasada jest prosta, stosowana przez wszystkich renomowanych artystów w świecie figurek. Im większa skala tym mniejszy konstrast. Mniejsza skala = większy kontrast, żeby figurka nabrała głębi(trójwymiaru) oraz aby uwydatnić detal na figurce.

Pewnie tak jest, ale ostateczna weryfikacją tej zasady jest efekt. Dla mnie twarz i tarcza są pomalowane wzorcowo. Tunika i ręce daje efekt lekkiej sztuczności. A zbroje i włosy nie są dla mnie problemem.
Generalnie malowanko tej figurki i tak uważam za rewelacyjne(żeby była jasność ,-))

Witam.
Nawiazujac do centuriona z Andrei,pozostając w tych samych klimatach, przedstawiam moją ostatnią figurkę legionisty rzymskiego z czasów podboju Galii przez Cezara.
Pozdrawiam. Mirek

Bardzo ladnie, lubie te wasze tla "figurkowcy" fajnie oswietlone z kolorem...
Pieknie

P