Strona 1 z 1
Art Girona Celt 3 B.C. 70mm

Napisane:
niedziela, 9 września 2012, 03:41
przez Piotr Kalinowski
Re: Art Girona Celt 3 B.C. 70mm

Napisane:
niedziela, 9 września 2012, 10:45
przez Sneakazz
Widzę że Piktowie atakują!
Cieniowanie świetnie wyszło, przejście kolorów na fryzurze, odcień i odblask złota, no i oczywiście same tatuaże.
Powiedz mi robione odręcznie czy od schematu ?
Co do jakiś delikatnych minusów, przynajmniej dla mnie to może ta krew na rękach taka troszkę kropelkowata. To co wyszło na odciętej głowie perfekcyjnie to tam już tak troszkę no...kropelki.
A i może ta prawa stopa taka troszkę płaska, ale to już szczegół.
Świetna klimatyczna figurka !
Re: Art Girona Celt 3 B.C. 70mm

Napisane:
niedziela, 9 września 2012, 11:08
przez rollingstones
znakomita robota.
Re: Art Girona Celt 3 B.C. 70mm

Napisane:
niedziela, 9 września 2012, 16:49
przez Piotr Kalinowski
Dzięki za komentarze. Zgadzam się, że krew na rękach jest za mocno kropelkowata. Zabrakło mi tu chyba doświadczenia. Nigdy wcześniej nie próbowałem malować krwi. Myślę, że to doświadczenie zaprocentuje w późniejszych podejściach.
Re: Art Girona Celt 3 B.C. 70mm

Napisane:
poniedziałek, 10 września 2012, 04:07
przez Piotr Kalinowski
Sneakazz sorry za brak odpowiedzi na Twoje pytanie odnośnie tatuaży. Musiało mi umknąć uwadze. Tak, tatuaże malowane odręcznie.
Re: Art Girona Celt 3 B.C. 70mm

Napisane:
poniedziałek, 10 września 2012, 07:56
przez piotr dmitruk
Z własnego doświadczenia biorąc, kropelki są jak najbardziej OK, przy niektórych można tylko zrobić włosowate ślady ściekania krwi z co większych kropli, a samą dłoń do nadgarstka po prostu umazać krwią. Przy rezaniu na pewno musiał łapę upaćkać.
Figurka robi wrażenie, zastanawia mnie tylko, czy nie przeszkadza mu ta p o c h w a między nogami (w końcu to nie kobieta

)
Re: Art Girona Celt 3 B.C. 70mm

Napisane:
poniedziałek, 10 września 2012, 15:52
przez Piotr Kalinowski
Dzięki Piotr. Na pewno jest mu niewygodnie. Żadnemu z nas nie byłoby, gdyby coś ciągnęło sie po ziemi miedzy nogami.
Re: Art Girona Celt 3 B.C. 70mm

Napisane:
poniedziałek, 10 września 2012, 16:56
przez Adam
Scena makabryczna, wykonanie prześliczne.
Adam
Re: Art Girona Celt 3 B.C. 70mm

Napisane:
wtorek, 11 września 2012, 18:57
przez Przemysław Szymczyk
świetny! Ja bym mu nieco bardziej pocieniował plecy i tatuaże

Re: Art Girona Celt 3 B.C. 70mm

Napisane:
wtorek, 2 października 2012, 21:49
przez Caramba
Dobra robota!
Re: Art Girona Celt 3 B.C. 70mm

Napisane:
środa, 10 października 2012, 22:49
przez Sherman
3 B.C. to rozumiem że III wiek p.n.e.?
Hm. Na malowaniu figurek to się nie znam, ale producent nieco zmaścił. Pochwa miecza jest (według tego co wiemy) w złym miejscu, jej zamocowanie na pasie to też jakieś SF, nie jest to ani pas łańuchowy ani tzw. pas na trzy kółka. I jest dość rachityczny.
Re: Art Girona Celt 3 B.C. 70mm

Napisane:
niedziela, 11 listopada 2012, 21:52
przez Ave
Hej, trochę po czasie, ale nadrabiam zaległości forumowe, a ta figurka robi wrażenie i nie pozwala przejść obojętnie. Naprawdę niezły poziom tu pokazałeś - malowanie kolorystycznie może niezbyt mnie przekonuje (rzecz gustu), ale technicznie jest świetnie.
Mi się akurat ta krew bardzo podoba i myślę, że wyszło naturalnie i tak jak trzeba - widać po prostu, że porządnie go zbryzgało podczas obrzynania
