Modelarstwo z pasją

Ponieważ jak zwykle mam problemy z figurkami i dostaję od szacownych kolegów za nie po tyłku, nadażyła mi się okazja wykonania figurek w większej skali - po prostu dostałem 3 figurki wysokie na 18cm. Pierwszą właśnie skończyłem i pasowałoby coś na jej temat usłyszeć. Mam nadzieję że następne będą lepsze.
Malowane - samym humbolem i pędzelkami.

jeśli to zrobiłes samymi humbrolami to szacun i czapki z głów, dodanie olejnych farb wzniesie pracę na wyżyny - bardzo mi sie podoba

Dobra robota. Podoba mi sie rowniez.
Troszke przetarc na tym Gewehr-ze by nie zaszkodzilo.

Świetnie wyszło. Jak żywy. Mam tylko jedno ale: Ma jakiś dziwny wzrok. Tzn. patrzy nie nie tam gdzie strzela. Chyba że takie było założenie.

Dzięki koledzy za opinię. Maćku Twoje stwierdzenie jest genialne w swojej prostocie. Niby taka pierdoła ale masz jak najbardziej rację, w życiu bym o tym nie pomyślał. Dzięki, wezmę następnym razem pod uwagę.

no no niezły z niego szturmowiec, ardeńska atmosfera widać nie jedną zimę ma już za sobą. To co rzuciło mi się w oczka (nic poważnego, więc nie gniewaj się proszę)
- stg chyba powinien mieć pasek
- oczy wyglądają trochę jak z egipskiego hieroglifu - zwłaszcza ta czarna obwódka dookoła. Górnicy w kopalniach węgla też takie mają kiedy już kończą szychtę (nawet po kąpieli).
- kurtka wycieniowana z pewnością będzie wyglądać lepiej, bo na razie to taka pierzyna ;)
- jaki to wzór kamuflażu ?(spodnie, hełm)
- to pewnie kwestia grubości futrzanego kołnierza kurtki ale on wygląda trochę jakby wciskał sobie głowę między ramiona, taki przykurcz ?! a może to kwestia fotki ?!

Jendrass napisał(a):to pewnie kwestia grubości futrzanego kołnierza kurtki ale on wygląda trochę jakby wciskał sobie głowę między ramiona, taki przykurcz ?!

A może po prostu unosząc broń uniósł też ramiona? Tak też się zdarza.

pewnie że tak! uniósł ramiona, złożył się do strzału (ze swego wiernego stg) przymrużył oko i nagle zdał sobie sprawę, że mierzy do Amerykanina i że to doskonała okazja, żeby się poddać

nno nie wiem.. narazie to ta figuirka jest bardziej pokolorowana niz pomalowana.. i jeszcze kurtka wypalcowana na wysoki połysk.. o ślipkach i szemranym kamuflażu jendras już wspomniał.. ja wiem, ze dwusetki się ciężko maluje, bo wielkie to, ciężkie i nieporęczne, ale mimo wszystko łatwiejsze, bo wzroku sokolego i ręki aż tak pewnej jak maleństwa w 54 nie wymaga

Nooo nie wiem. Po pierwsze ja jej nie rzeźbiłem (i całe szczęście ).
Owszem można dać agersywniejsze cienie może i byłoby ciekawiej. Tak naprawdę ta figurka była demobilowa, osoba od której dostałem figurki użyła ich jako formy do odlewów z brązu (Kanada takie lubi). Stan poszczególnych elementów był taki że składały się z odłamanych kawałków. "Kałach" dalej ma dużo ubytków, których nie zamierzam sztukować, tak samo jak dorabiać pasków. No a "panterka" na podstawie kolorowego zdjecia zrobiona. Z figurkami w ogóle mam doświadczenie zerowe i tak jak pisałem sam humbrol, z olejami dopiero zaczynam, ale bardziej interesuje mnie efekt na pancerzu czołgu - no i mam raczej mało kolorów. Należy brać pod uwagę fakt że machłem trzy takie figurki w weckend no a ta chyba najciekawiej wyszła.
Druga strona to taka że nie czytałem nic na temat malowania figurek, a że ich wielkość jest imponująca to fakt.

To nie kurtka - to kożuch

W każdym razie dziekuję za opinie.

badger napisał(a):To nie kurtka - to kożuch

nie, to kurtka z futrzaną podpinką

Kurtka kurta bo przecież nie płaszcz zdjęty z biednej Niemki... Kamil ma w 100%racje, są nawrt zestawy Dragona z takimi kurtawkami, fajne fotki na whatforze (polecam CD). Kurtka ma futrzaną elegancką podpinkę. Wiem, że malowanie ciężko idzie, rozumiem trudy i znoje, sam walczę z materią... ale stary kurtka to największy element więc popracuj nad nią bo na razie wygląda jak taki damski płaszcza-kołdra, które dziewczyny noszą od kilku lat zimą (po do podobno modne?!). Wierze, że dasz rade !z tym pamperkiem ! Kibicuje żywo i wytrwale.

PS Guziczki chyba w innym kolorku co (kurtka) ?!

Jendrass, pisz trochę bardziej starannie i zrozumiale, nie zapominaj o przecinkach. Nie spiesz się tak z wysłaniem posta.
Jarek Gurgul

Od razu chcecie zabrać niemiaszkowi seksapil. Damska kurteczka i wymalowane oczy
Nic sie na nim nie świeci prócz gęby, nie wiem dlaczego wyszły takie refleksy światła, może oświetlenie, na szybkiego foty strzeliłem.
Nie poprawiam dziada - nie moja tematyka, a o olejach nie mam pojęcia (nawet nie wiem co kupić, że o kolorach nie wspomnę).
Będę miał "dziadowską" figurkę

Przepraszam pisałem w pracy, w tajemnicy żeby szefowa (wiem wiem ... laska szef) nie widziała, będę pisał staranniej. Obiecuję zawsze trzymać się ę i ą

PS Z tego co wiem to element pisze się przez "t" na końcu, a więc zaczyna się do "w" dlatego nie rozumiem, dlaczego podkreśliłeś te wyrazy. "Pamperek" to określenie regionalne, dlatego też jest przeze mnie używane.

'Element' i 'więc' są jak najbardziej poprawne, ale przed 'więc' bezdyskusyjnie powinien być przecinek, jak również przed obydwoma 'bo'. Nie jestem 'czepialski' i pewnie bym miejsc bez przecinków nie zaznaczył, ale było tyle innych 'byków', że poprawiając je, nie mogłem tych 'więc' i 'bo' pozostawić niezakreślonych. A 'pamperek' może i jest regionalny, ale dla mnie kompletnie niezrozumiały.
Każdemu może się zdarzyć błąd lub nawet kilka, ale zbyt duża ich ilość świadczy albo o zbytnim pośpiechu, albo o braku szacunku dla czytających.
Jeżeli chodzi o obietnicę poprawy, trzymam Cię za słowo . Amen.
Jarek

Kurtka moze byc damska i wcale to nie bedzie niezgodne z prawda. Od 1943 sily zbrojne na froncie wschodnim otrzymywaly transporty odziezy cywilnej.
Na to ze jednak jest meska wskazuje strona zapiecia guzikow.