Strona 1 z 1

Tarczownik 2 (X-XIwiek) 1:35

PostNapisane: piątek, 26 kwietnia 2013, 13:04
przez rob
W tak zwanym międzyczasie celem wprawy, ulepiłem kolejnego tarczownika w pozie bardziej dynamicznej.
Całość nie powala, więc gdyby ktoś miał ochotę zrobić to lepiej to zapraszam na priv.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
...no i przepraszam za jakość fotek, pracuję nad tym ;o)

Re: Tarczownik 2 (X-XIwiek) 1:35

PostNapisane: piątek, 26 kwietnia 2013, 13:23
przez robert.bednarczyk
Witaj. Jeśli to Twoja robota od podstaw to duży szacunek. Są miejsca gdzie rzeźbę załamań materiału bym pogłębił ale wiem co to rzeźbienie figurek i uważam, że jest b.dobrze. Jedynym elementem, który mi się nie podoba jest ta jednolita ruda czupryna - jakaś taka wyszła plastikowa.
Pozdrawiam. RB.

Re: Tarczownik 2 (X-XIwiek) 1:35

PostNapisane: niedziela, 28 kwietnia 2013, 19:55
przez rob
Masz rację Robercie, włosy wyglądają jak plastikowe.
To wina mojego malowania bo chcąc je jakoś wycieniować zalałem bruzdy farbą, która w dodatku mało kontrastuje...
No cóż przy następnej się poprawie tylko muszę ją najpierw wyrzeźbić :->
Co do załamań to już znajomy zwrócił mi uwagę, że mało odważne. Staram się nie przesadzić.
Gdybyś wskazał miejsca w których byś je powiększył to był bym wdzięczny.

Re: Tarczownik 2 (X-XIwiek) 1:35

PostNapisane: niedziela, 28 kwietnia 2013, 21:41
przez robert.bednarczyk
rob napisał(a):Masz rację Robercie, włosy wyglądają jak plastikowe.
To wina mojego malowania bo chcąc je jakoś wycieniować zalałem bruzdy farbą, która w dodatku mało kontrastuje...
No cóż przy następnej się poprawie tylko muszę ją najpierw wyrzeźbić :->
Co do załamań to już znajomy zwrócił mi uwagę, że mało odważne. Staram się nie przesadzić.
Gdybyś wskazał miejsca w których byś je powiększył to był bym wdzięczny.


Cześć. Lewe ramię z tyłu po pachą. a także w zgięciach łokci - gość jeśli,i był w miarę bogaty i dbał o "styłówę" (jak to teraz się mówi) miał lnianą koszulę - len jak wiadomo mnie się jak diabli - tego mi tu trochę brakuje. Jeśli pozwilisz jako Autor wątku wrzucę swoją fotkę figurki rzeźbionej w 1/48 gdzie zdecydowanie odważniej nadałem portkom i kożuchowi pomięcia. Raczej wolałbym na p/w bo takie zaśmiecanie wątku może być uznane za nieeleganckie. Sorki, że nie pokazuje graficznie, tylko opisowo, co mi nie leży ale jestem komputerowo lekko upośledzony RB

Re: Tarczownik 2 (X-XIwiek) 1:35

PostNapisane: niedziela, 28 kwietnia 2013, 22:07
przez spiton
Fajny. Dynamiczna-udana poza. Fajne portki i koszula.

Re: Tarczownik 2 (X-XIwiek) 1:35

PostNapisane: wtorek, 30 kwietnia 2013, 00:32
przez rob
Robercie dawaj fotki! Żaden opis w tej sytuacji nie da tyle co jedno zdjęcie.
Co do mojego "ulepka" to lewe ramie faktycznie wygląda trochę dziwnie, ale moje rozumowanie jest takie:
- po pierwsze primo to nie wybrał bym się do walki w cienkiej lnianej koszulinie (chyba, że była by to bielizna),
- nie narzucił bym na cienką lnianą koszulinę wyprawionej skóry nabitej w dodatku metalowymi guzami bo skóra taka jest twarda, każde jej załamanie boli i można by się pokaleczyć drugą stroną guzów,
- podpatrzyłem kiedyś chłopaków inscenizujących Słowian i narzucali oni swoje pancerze z płytek lub skóry na coś w rodzaju grubych filcowych koszul wełnianych czy cuś w tym stylu, natomiast te cienkie lniane w których łazili po za scenami walki mieli pod spodem,
- wyszedłem więc z założenia, że lniane okrycie to nie jest, a delikwent na bogatego nie wygląda i jego jedynym majątkiem rzucającym się w oczy jest ta nabijana skóra przepasana zwykłym sznurem.
Nie zmienia to jednak faktu, że załamań i tego materiału mogło by być więcej.

Re: Tarczownik 2 (X-XIwiek) 1:35

PostNapisane: wtorek, 30 kwietnia 2013, 12:08
przez robert.bednarczyk
Tu daję linki z naszego forum z moim rzeźbieniem
viewtopic.php?f=26&t=28211
viewtopic.php?f=26&t=30131
viewtopic.php?f=28&t=30151
viewtopic.php?f=17&t=35360

Cały czas pracuję nad warsztatem - sporo radości daje tworzenie niepowtarzalnych figurek. RB.

Re: Tarczownik 2 (X-XIwiek) 1:35

PostNapisane: czwartek, 9 maja 2013, 10:35
przez rob
Dzięki za uwagi. Znam Twoje prace na portalu, ale nie wypowiadałem się bo żeby coś powiedzieć to samemu trzeba umieć więcej. Uważam, że radzisz sobie lepiej niż ja i Twoje figurki są świetne.

Re: Tarczownik 2 (X-XIwiek) 1:35

PostNapisane: czwartek, 9 maja 2013, 12:42
przez robert.bednarczyk
rob napisał(a):Dzięki za uwagi. Znam Twoje prace na portalu, ale nie wypowiadałem się bo żeby coś powiedzieć to samemu trzeba umieć więcej. Uważam, że radzisz sobie lepiej niż ja i Twoje figurki są świetne.


E tam ! Rzeźbienie to dla mnie nowość, choć o lat łamałem ręce i nogi figurkom, dorabiałem płaszcze (przed laty z taśmy izolacyjnej :shock:). Poza tym jednak w porównaniu z Tobą poszedłem na łatwiznę bo nie rzeźbiłem głów (dałem gotowce) choć już "peruczkę" tak. Teraz mam ambitny plan wykonania paru fajnych główek w 1/48. Zobaczymy jak to wyjdzie. A za dobre słowo serdeczne dzięki. Robert.

Re: Tarczownik 2 (X-XIwiek) 1:35

PostNapisane: czwartek, 30 maja 2013, 19:20
przez Pyriel
Witam
Strój powinien składać się z : koszuli, spodni (nie wiem na pewno czy to odpowiednia nazwa - sam znam się lepiej na XV wieku), obuwia, na łydkach zapewne krajki. Podstawą każdego woja, potem żołnierza była przeszywanica. Na przeszywanicę ubierano kolczugę lub inny pancerz skórzany. Pancerz w formie skóry nabijanej guzami nigdy nie istniał, jest to wymysł hollywoodu. Pancerz był też zależny od stanu. Jeśli ma być to wieśniak to zapewne nie miałby nawet przeszywki. Tyle co do technicznej strony figurki.
Jeśli chodzi o wykonanie to niezłe początki, ciekaw jestem co będzie za rok :)