Strona 1 z 1

SSman 1/16

PostNapisane: poniedziałek, 1 grudnia 2008, 10:28
przez Adam Obrębski
Witam,
w ramach moich testów figurkowych wykonałem takiego potwora. Jest to bliżej nieokreślona żywica.
Oczywiście to mój debiut w 1/16 i muszę zaznaczyć, że takie figurkowanie o wiele bardziej mi się podoba niż w 1/35 :)
Malowany olejami i vallejo. Mam nadzieję, że to kolejny krok w dobrą stronę... jakbym kiedyś pomalował coś takiego w 1/35 to byłoby super ;) Pierwszy raz wykorzystałem pisaki Tamki z pigmentami. Jestem zachwycony :mrgreen:
Zapraszam do komentowania.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: SSman 1/16

PostNapisane: poniedziałek, 1 grudnia 2008, 10:40
przez shivadog
Adam,

spróbuj tak usiąść jak ten gość.

Jerzy

Re: SSman 1/16

PostNapisane: poniedziałek, 1 grudnia 2008, 10:56
przez Kamil Feliks Sztarbała
ale ta podstawka to tak roboczo tylko, tak?

Re: SSman 1/16

PostNapisane: sobota, 6 grudnia 2008, 21:47
przez spiton
Mam tą figurkę w planach, więc się wypowiem :-))
1. Świetnie utytłane portki !!!!!!!
2.Twarz mi się nie podoba.
3. Jak kupiłem swoją w komplecie z gościem z MG-42. I chce zrobić coś co byłoby ilustracja do książki "Zapomniany żołnierz" .Sayer i "weteran" siedzą gdzieś apatycznie, czekają na rozkaz, który poderwie ich do kolejnej walki. . Kto czytał to czuje klimat. Mundury pożółkłe od brudu, czarne twarze, z ledwo widocznymi przekrwionymi oczami. Broń świecąca od ciągłego czyszczenia. Wszystko usyfione. Jesień 43.
Taki mam plan :-))
4. Twoja figurka jak widzę jest w podobnym klimacie :-))
5. Figurka powinna opierać się nogami o ziemię. Inaczej wygląda nienaturalnie.
Pozdrawiam

Re: SSman 1/16

PostNapisane: niedziela, 7 grudnia 2008, 20:23
przez mysiek13
Figura bardzo udana, szczególnie brudzenie portek i kamaszy. Tylko ta twarz jakby miał awitaminozę :P
a tak usiąść się jednak da - przed chwila próbowałem na blacie w kuchni... :twisted:
Ogólnie fajnie.
Michał

Re: SSman 1/16

PostNapisane: poniedziałek, 8 grudnia 2008, 00:28
przez spiton
mysiek13 napisał(a):a tak usiąść się jednak da - przed chwila próbowałem na blacie w kuchni... :twisted:
.

A ile wytrzymałeś??? :-)))

Sugeruje,że przez takie usytuowanie figurki traci się efekt zmęczenia. Gdyby ten żołnierz był ledwo żywy ze zmęczenia(normalny stan) na pewno wolałby się "walnąć "w kałuży, niż balansować niepewnie na tej skrzynce. Ale to sprawa koncepcji :-))
Pozdrawiam

Re: SSman 1/16

PostNapisane: poniedziałek, 8 grudnia 2008, 10:12
przez net_sailor
Witam!
Figurek bardzo fajny. Podoba mi się mundurek - dobrze odwzorowany i ubłocony.
Zwróć jednak uwagę na detale. Pomaluj metalowe sprzączki pasa i szelek z przodu. Z tyłu został do pomalowania "hak" do zaczepiania chlebaka o pasek i takiż element od uprzęży. Na plecach został jeszcze pominięty "skórny" kawałek uprzęży prowadzący do pasa (coś co teraz wygląda jak szew wzdłuż kręgosłupa wojaka).