Modelarstwo z pasją

Witam!

To mój pierwszy post na tym forum, tak więc cześć ;) Nie wiem, które z for PWM teraz bardziej żyje, więc zaatakuje oba moim nowym pupilkiem ;)

Przechodząc do rzeczy:

Ultimate PRedatoR of BLood:



I więcej zdjęć, niektóre trochę mniej udane:
























I teraz mała zabawa


Oto i link do najlepiej ocenionego PRedatoRa na CoolMini:
http://www.coolminiornot.com/114421

Jeśli uważacie, że mój jest lepszy, odwiedźcie go i zostawcie odpowiedni głosik
http://www.coolminiornot.com/210356



PozdRawiam


P.S.1. Chętnie odpowiem na wszelkie komentarze ;)
P.S.2. Mała akcja handlowa: Jeśli figurka się podoba, to mogę taką samą sprzedać ;) Oczywiście niepomalowaną... Podobnie drugą z lewej z TEGO zdjęcia ze strony Rackhama. Cena sugerowana to 35zł za miniaturkę ;)

Witam na forum. Bardzo ładnie pomalowana figurka.
Ja też od czasu do czasu lubię pomalować sobie jakąś figurkę z Konfrontacji w ramach odpoczynku od bardziej skomplikowanych (czyt. zawierających setki części) modeli

Witam.
Miałem okazję widzieć figurkę Łukasza na żywo. Patrząc na zdjęcia mogę rzec, iż nie oddają one uroku samej figurki. Nigdzie nie można dojrzeć genialnie wykonanych oczu (a naprawdę jest w co spojrzeć) Jeśli chodzi o zastrzeżenia, to przede wszystkim tło fotografii - figurka dość mocno się z nim zlewa, czego nie ma na zdjęciach z Coolminiornot. Nie będę ukrywał, na pierwszy rzut oka tamten wilk zrobił na mnie większe wrażenie. Jednak konfrontacja z "żywą" figurką Łukasza nie wypada już dla niej tak kolorowo Inną sprawą jest łańcuch, można go było bardziej wyeksponować, a tak jest prawie niewidoczny, co chyba dość dziwne jak na narzędzie,którym się akurat walczy (krawędzie powinny błyszczeć jak psu...zęby ) O krwi nie wspominam, bo KędzioR dobrze zna moje zdania na temat. Poza tymi drobnymi uwagami, nie mam do dodani nic, z wyjątkiem tego, że jest to jedna z najlepszych Twoich figurek...choć według mnie nie przerasta Lictora (zresztą proponuję wystawić). Koniec mojej pisaniny, jak na modelarza pancerno - lotniczego, dużo naskrobałem

KędzioR? Ten KędzioR z Twierdzy? Bardzo ładny Predator, jakimi farbami go malowałeś?

MaxtoR, Ty mi ładnie na TwieRdzę wracaj i artykuł pisz, a nie jakieś fora przeglądasz ;)

Co do farb - Reaper Master Series, kolorów dużo - na futrze głównie odcienie farb Bone (Aged, Shadow itp) plus rozjaśnienia wieloma innymi, no i jak zwykle mnóstwo mieszanek. Wszystkiego nie widzę sensu wymieniać ;)

Maćko, fotki ocząt istotnie brakuje ;) Co do zarzutów ze zdjęciami, to sam wiesz, jak trudno teraz zrobić ładnie oświetlone i wyraźne fotografie. Nu i tamten PRed z Coolmini tak na 7 zasługuje ;)
Co do łańcucha, to on akurat świeżo używany nie był (w moim zamyśle), natomiast wielokrotnie służył wcześniej, dlatego tak zniszczony.

A co do porównania LictoR/PRed, to ja wyżej stawiam drugiego. Ze względu na rozwój technik itp, no i tak jest zdrowiej ;) W końcu nie mogę najnowszego figsa cenić mniej, niż coś sprzed lat ;)


PozdRawiam

KędzioR_vo napisał(a):Co do zarzutów ze zdjęciami, to sam wiesz, jak trudno teraz zrobić ładnie oświetlone i wyraźne fotografie.

Ale wymyślasz...

Rzuć okiem w ten temat i sam zobacz - http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=48&t=4843

Lampkę jakąkolwiek pewnie masz, folia aluminiowa w kuchni też się pewnie znajdzie, a nawet jak nie masz statywu to kilka książek do podłożenia pod aparat pewnie też się znajdzie.

Canon PowerShot A630 to całkiem dobry aparat, tryb AV (preselekcji przesłony) ma więc można ustawić więcej niż F2,8 gdzie głębia ostrości jest bardzo mała, ISO (czułość) również można ustawić ręcznie więc można ustawić na 100 (nie wiem jaki ustawiłeś EXIF tego nie podaje), WB (balans bieli) też wydaje mi się że można ustawić ręcznie według szarej (18%) lub białej kartki...

Trzeba tylko chcieć

Lubię wilczury
jak dla mnie mógłby być ciut głębiej cieniowany, w tej chwili wszystkie odcienie niemal się zlewają. Na zdjęciach wydaje się płaski, co pewnie nie jest prawdą. Krew dla odmiany za krwista, za brutalna. Oczy, ja też bym chciała zobaczyć oczy... to, co widzę w oczodołach, wygląda smakowicie.
KOnfrontacja w ogóle ma świetne figurki, ale wilczury są chyba jednymi z najładniejszych.

Wiem, że lubisz wilczury ;) Kilka mi "skradłaś" przez Allegro ;)

Co do cieniowania, to moim zdaniem jest odpowiednie - z tego jestem naprawdę zadowolony Większe kontrasty byłyby sztuczne na figurce takiej wielkości. Zwłaszcza, że mięśnie i wszelkie te elementy ciała są dość gładkie i przechodzą płynnie, czyli jak dla mnie, takie też powinno być ich malowanie ;) Bez dużych cieni ;)
Krew miała być brutalna, aczkolwiek nie jestem z niej w pełni zadowolony - oczekuję progresu w tej dziedzinie ;)

A zdjęcie oczków... Może zrobię, przydałoby się, ale na to pewnie poczekam ;)


PozdRawiam i dzięki za komenty

Figa jest naprawdę wspaniała, według mnie doskonale wycieniowana. Chyba Łukaszowi nie pozostało już wiele do nauczenia w tej kwestii. Ja to co widzę na zdjęciach bezpośrednio odnoszę do rzeczywistości, zatem jakby podświadomie wiem, że nie jest to płaskie. Myślę Kasiu, że bardzo by Ci się spodobała ta figurka na żywo.
Wrócę na chwilę do wątku krwi. Niestety, tak jak w cieniowaniu Łukaszowi trudno dorównać, tak w malowaniu krwi niestety chłopak nie potrafi się odnaleźć (podobnie jak ja w figurkach ). Przy prawie każdym spotkaniu z Łukaszowymi, zakrwawionymi figurkami, widać przede wszystkim brak "fizyki", która towarzyszy takiej rzezi. Cóż...trza chyba będzie zorganizować jakiś pokaz

Pozdrawiam

Faktycznie, nie pozostaje mi nic inengo, jak zapisać się na audiencję... u PRedatoRa