W ramach kolejnych treningów, przemalowałem figuranta, a żeby nie stało mu się samotnie dorzuciłem złoma - u mnie na warsztacie nic sie nie marnuje
Może komuś się spodoba
Re: Ostfront44 winietka 1/35
Napisane: poniedziałek, 20 kwietnia 2009, 23:31
przez Slash
[quote="Adam Obrębski" Może komuś się spodoba [/quote]
Mi się podoba Tak całość jak również zwróciłem uwagę na kałużę (co prawda mam wrażenie, niektóre by się wylały bo są przechylone) oraz figuranta. Cieniowane fajne, ostrzejsze chyba niż ostatnio i mam nadzieje, że ostrzej już nie będzie
Re: Ostfront44 winietka 1/35
Napisane: wtorek, 21 kwietnia 2009, 06:58
przez arthur_szu
Mi równiez sie podoba wykorzystanie złomu modelarskiego Mimo wszystko odrobinka dziegdziu... Łaty śniegu troszkę losowo / chaotycznie rozłożone, zacieki rdzy częściowo pewnie powstały po zniszczeniu teciaka więc powinny iść też skośnie do kadłuba (zgodnie z grawitacją ) - tu widać tylko te powstałe w trakcie eksploatacji (co uważam też za przesadzone, bo jakby nie patrzeć czołgi raczej tak szybko nie rdzewiały)... Ale ogólne wrażenia zacne