Modelarstwo z pasją

Witam, poniżej moja druga "na poważnie robiona" figurka.
Jest to oczywiście Dragon, skala 1:16, wątek warsztatowy tutaj. Malowany Humbrolami.

Figura i podstawka prima sort
Piękne malowanie kamuflażu. Jedyne do czego można się odrobinę przyczepić to rozmyte rysy twarzy, jednak to wina wtrysku Dragona a nie Twojego malowania...

Dzięki Z twarzą faktycznie nie było łatwo - jej rzeźba trochę nijaka, a i ja się dopiero uczę, więc kilkakrotnie tą gębę poprawiałem i nieco zmieniałem. W końcu uznałem, że zostawię jak jest, bo się za duża robi
Inna sprawa, że na żywo twarz jest dużo wyrazistsza, może nawet za bardzo, ale jakoś w tym świetle wyszła mocno przytłumiona. Muszę jeszcze poeksperymentować z fotografowaniem...

Chylę czoła. Jest super.

Witam

Elegancka figureczka ! Bardzo fajna podstawka. Duży plus za kamuflaż. Twarze jednak w tych Dragonach radziłbym wymieniać na żywiczne...no i mordka chyba lepiej by wyglądała pomalowana olejami artystycznymi ;)

Pozdrawiam i działaj kolejną ;)

Wielkie dzięki Panowie

Wymieniłem kilka zdjęć (m.in. 2 pierwsze) na nowe, zrobione w świetle naturalnym - nasycenie kolorów jest lepiej oddane, widać bardziej, że jakieś tam rysy twarzy są, choć nienajpiękniejsze

Marcinie zgadzam się w zupełności, że malowanie gęby humbrolami to pomysł taki sobie. Przy następnej figurce zrobię to już talensami, zobaczymy co mi wyjdzie...

Bardzo bym chciał tak malować figurki. Jeśli potrafiłeś Humbrolami tak wymalowałeś twarz to po przejściu na malowanie olejami widzę przed kolegą "świetlaną przyszłość" w tej tak trudnej dziedzinie modelarstwa. Gratuluję i pilnie podpatruję warsztatu, który mogłeś trochę bardziej dla nas otworzyć.

pozdrawiam

Bardzo ładna figurka. Szacuneczek za świetnie pomalowany kamuflaż i podstawkę.

Dzięki, dzięki

Troszkę jeszcze dopisałem w warsztacie, ale faktycznie nie jest zbyt szczegółowy - głównie dlatego, że mnóstwo roboty zostawiłem sobie na ostatni dzień konkursu, i goniłem, chcąc zdążyć do północy .
Okazało się, że do zrobienia było jednak za dużo na jeden dzień (przynajmniej dla mnie - np. Kamil pewnie by w tym czasie ze 2 czołgi pięknie pomalował ), a efekt tego tylko taki, że z pośpiechu nie robiłem zdjęć w czasie zabawy . Następnym razem powinno być lepiej.

Stajesz się nudny - jak zwykle fantastycznie !!!!

Eee tam nudny, mógłbyś spojrzeć bardziej krytycznie, to na pewno coś się znajdzie Dzięki za zainteresowanie i miłe słowa.

Ave napisał(a):Eee tam nudny, mógłbyś spojrzeć bardziej krytycznie, to na pewno coś się znajdzie Dzięki za zainteresowanie i miłe słowa.

No cóż, jak wołasz do tablicy, to może ja napiszę małą uwagę. Otóż ładownica Sturma jest przyklejona zbyt pionowo i za nisko. Powinna być ułożona bardziej ukośnie i nieco wyżej. I to tyle uwag z mojej strony. Cała reszta jest świetna

PiterATS napisał(a):ładownica Sturma jest przyklejona zbyt pionowo i za nisko. Powinna być ułożona bardziej ukośnie i nieco wyżej

Hm, wygląda na to, że masz rację.
Jak tak teraz przeglądam faszoli z automatami, to rzeczywiście nie widzę ładownic ułożonych prostopadle do pasa. Te do mp40 są chyba nawet pod kątem 45 stopni, ale i te do mp44/stg są przekrzywione. Dzięki za uwagę, w przyszłości będę pamiętał.

Nie podobają mi się zdjęcia.
ciekaw jestem jak by to wyglądało przy słonecznym świetle.
a poza tym super!!!!!