Modelarstwo z pasją

To był owocny weekend, żebym jeszcze umiał zrobić foty coby moje twory na nich dobrze wyglądały to byłoby git
Zawsze mogło być lepiej, ale chyba zajarzyłem po co są cienie w malowaniu figur No i muszę wykombinować jakby tu zrobić bardziej trwałe i lższejsze w malowaniu podłoże bo ta sól i okruszki z płyty KG są strasznie podatne na uszkodzenia :/





I coś na bardziej neutralnym tle:

Coś z tymi zdjęciami nie tak - jakieś takie ziarno na nich jest - moim zdaniemza bardzo je wyostrzasz.
Jednak z tego co widać to dynamiz malowania figur u Ciebie jest bardzo widoczny - zazdroszczę
Dobra robota

Dzięki za opinię Seb, zdjęcia to dla mnie jeszcze pole na którym są wszędzie znaki zapytania

Hej Adamie
Myślałem, że poszalejesz bardziej z cieniowaniem mundurów - w fotkach warsztatowych jakieś lekutkie cienie widać, ale w tych powyższych prawie wcale, więc łachy wyglądają strasznie jednolicie. Przy poprzednim szkopku pokazałeś, że umiesz lepiej No i z tego co widzę, zapomniałeś stojącemu panu domalować paski (czy raczej szelki) od ładownic - między nimi a pasem. No jak to tak?

Ale ogólnie winietka mi się podoba, elegancka. Fajnie, że masz pomysły (i motywację) na takie nieduże, ciekawe projekty.

Ave napisał(a):Hej Adamie
Myślałem, że poszalejesz bardziej z cieniowaniem mundurów - w fotkach warsztatowych jakieś lekutkie cienie widać, ale w tych powyższych prawie wcale, więc łachy wyglądają strasznie jednolicie. Przy poprzednim szkopku pokazałeś, że umiesz lepiej No i z tego co widzę, zapomniałeś stojącemu panu domalować paski (czy raczej szelki) od ładownic - między nimi a pasem. No jak to tak?

Z tymi paskami to faktycznie, też się nad tym zastanawiałem... ale wiadomo, że nadgorliwość gorsza od faszyzmu, teraz wiem i wszystko można nadrobić
A co do cieniowania to ciągle jeszczcze "tego" nie czuję, przymierzam się do jakiejś większej figurki, może wtedy będę mógł zebrać trochę doświadczeń i przerzjucić je na mniejszą skalę

Ave napisał(a):Ale ogólnie winietka mi się podoba, elegancka. Fajnie, że masz pomysły (i motywację) na takie nieduże, ciekawe projekty.

Dzięki, a to wszystko w ramach treningu nad figurkami Pomalować i wyrzucić się nie opłaca, a gdy dorobię coś co tworzy jakąś całość to może wyrobie na następne kukiełki coby się w końcu czegoś nauczyć. Już nie mogę się doczekać czasu, gdy po studiach wszystkie cuda będą stały w gablotkach, teraz niestety nie mam ku temu możliwości, więc robie jak umiem najlepiej, ale staram się nieprzywiązywać...

Fajna scenka zainspirowana ciekawym zdjęciem.
Też sądzę, że przydałoby się większe cieniowanie figurek i terenu.
Warto byłoby popracować jeszcze nad osprzętem. Nie ma pomalowanych guzików, nakrętek od manierek.........

Dobry pomysł, dobra kompozycja, świetnie rozdarte portki, kiepsko pomalowane mundury, marne fotki.
Kolorystyka "ramki" gryzie się z kolorystyka dioramy.
Pozdrawiam