przez Pyriel » piątek, 11 września 2009, 19:36
Czołem, dobra robota. Nanoszenie jakiegoś herbu to nie najlepszy pomysł. W tym okresie heraldyka nie była jeszcze tak rozwinięta, to pojawiło się później w okresie wzrostu znaczenia jazdy oraz z rozwojem tarcz. W zasadzie to nie wiem czy w Anglii w VII wieku istniał taki status społeczny jak "rycerz". To był okres kształtowania się królestw. Poza tym - króla nawet w 1066 roku w bitwie pod Hastings nie bronili żadni rycerze tylko najemnicy z północy, wikingowie. A z kolei ci nie nosili na pewno żadnych herbów, tarcze ozdabiali wizerunkami roślinnymi i zwierzętami oraz charakterystycznymi dla nich wzorami. Powinieneś zostawić tego gościa takim jaki jest. Jak dla mnie to jest wizerunek historyczny a nie hollywoodzka ikona złego smaku.
Pozdrawiam
Marcin