PatrykK. napisał(a):Mi się bardzo podoba. Co do oczu to jak je malowałeś? Małym pędzlem? Też ostatnio robiłem pierwsze swoje figurki i miałem problem z oczyma, a twoje wyglądają o niebo lepiej.
Oczy maluję zawsze tak samo, wypróbowałem to na krasnalach i jestem zadowolony z efektu. Zaczynam od twarzy, jak jest już jako tako podmalowana maluję białka - kreska rotten white albo jakiegoś innego, lekko złamanego. Igłą strzykawkową 0.7 mm (szara końcówka) zaznaczam źrenice, dziab mu w oko i gotowe. W tę dziurkę zapuszczam odrobinkę transparentnej zielonej, niebieskiej itp. (Tamiya bardzo dobra!), farba która wpłynie w dziurkę jest ciemniejsza i robi za źrenicę.
Marcin_Matejko napisał(a):Fajnie ci wyszedł ten "krasnal", szczególnie podoba mi eis ten skórzany płaszcz.
Choroba, teraz się zastanawiam, czy redingot był skórzany?...