Modelarstwo z pasją

Figurka powstała z braku laku, bo akurat taką kiedyś kupiłem w modelarskim - chciałem spróbować czegoś w 1:16. Była kwarantanna, 2 tygodnie przymusowego wolnego i mogłem w końcu się czymś zająć. Nie dorobiłem paska do broni, albowiem mi się nie chciało szarpać z folią aluminiową - już nie wiedziałem czym przyciąć, aby było równo i szlag jasny mnie trafiał.. Jak wyszło - oceńcie sami

Mógłbyś zamieszczać zdjęcia na forum zgodnie z zasadami? Komu chce się penetrować linki zamieszczone przez ciebie.

EDIT: Dzięki. Teraz lepiej widać. Zwłaszcza oczy

kojot69 napisał(a):EDIT: Dzięki. Teraz lepiej widać. Zwłaszcza oczy

Tak pomyślałem, że oczy mogłem jeszcze poprawić ClearFixem, ale boję się zepsuć. Na fotkach nie widać, ale są pomalowane błyszczącym bezbrawnym

Istnieje istotna obawa, że lakier bezbarwny w niczym tu nie pomorze. Pomóc może natomiast przyswojenie, a wreszcie wdrożenie kilku sugestii i podpowiedzi z tego materiału:
https://youtu.be/GIzxQP2XxlY

Recenzjemodeli.pl napisał(a):Istnieje istotna obawa, że lakier bezbarwny w niczym tu nie pomorze. Pomóc może natomiast przyswojenie, a wreszcie wdrożenie kilku sugestii i podpowiedzi z tego materiału:
https://youtu.be/GIzxQP2XxlY

Filmik fajny, ale on maluje figurkę chyba w większej skali. U mojego Niemca oczy były takie małe, że trudno było źrenicę nawet pędzelkiem 000 namalować, do tego farba Humbrol za szybko zasycha przy takim zabiegu. Pan na filmiku to maluje chyba akrylową farbą, strasznie wolno mu zasycha, bo maluje od razu dwie źrenice bez moczenia pędzla. Mówi trochę jak Bill z Kill Billa

Pan z filmiku maluje duża figurkę, bo na małej byłoby to wszystko mniej widoczne; celem filmu było jednak dobre pokazanie całego procesu. Natomiast to, co pokazuje, to może ciężko byłoby wymalować w skali 1/72, a w oczach figurki 120mm można śmiało wymalować tęczówkę, źrenicę i wszystko inne.