Modelarstwo z pasją

Witam Wszystkich.

To mój pierwszy udział w jakimkolwiek projekcie grupowym, a i zarazem drugi model po powrocie do modelarstwa z kilkunastoletniej tułaczki.

Wszak model prezentowany czekał na dokończenie Panzer IV którego mam aktualnie na warsztacie - ale z racji jego rychłego skończenia mogę rozpocząć równolegle drugą produkcję . Posiadany przeze mnie model to wczesna odmiana Stuga III G w wersji użytkowanej przez asa pancernego "Bodo Spranz'a". Model niekoniecznie chcę wykonać w wariancie użytkowanym przez pana Bodo - pragnąłbym zrobić pojazd wzorując się na jakimś konkretnym zdjęciu z epoki.

Może macie jakieś zdjęcie służące za inspirację? Długo szukałem w internecie ale jak już jakieś się pojawiło - to ktoś już je wykorzystał w swojej dioramie.

Również trochę myślałem o Stugu wyciągniętym w okolicach Demjańska. Jest on bardzo dobrze obfotografowany, niemniej nie chcę robić pojazdu w wariancie "pomnikowym" takim jaki on teraz prezentuje, ani pojazdu tuż po wydobyciu - lecz Stuga tuż przed nałożeniem zimowego kamuflażu. Chcę uniknąć pojazdu w białym malowaniu - bo trochę to monotonne, zważywszy że właśnie jeden taki kończę.

A teraz co nieco o modelu, jaki zamierzam popełnić na łamach tego wątku.

Model pochodzi z serii limitowanej - wydanej z okazji "Dragon Expo" 2008r w Virginii, USA. Jest to egzemplarz działa samobieżnego Sturmgeshutz III w wersji G używanego przez "Bodo Spanz'a" niemieckiego asa pancernego. Pojazd pochodzi z wczesnej wersji produkcyjnej, dodatkowo wyposażony w drewniany stelaż umieszczany na tylnej płycie - służący do przewożenia różnych bambetli. Producent, jako że jest to wersja dedykowana Bodo Spanzowi, przewidział tylko jeden rodzaj kamuflażu, oraz dołączył odpowiedni zestaw kalkomanii. Dodatkowo w komplecie blaszka z detalami fototrawionymi oraz gąsienice Magic Track.

Pierwsze wrażenie - jak to u Dragona, - bardzo pozytywne. Nawet gąsienice nie posiadają śladów po wypychaczach, co mnie bardzo zdziwiło.











Wersję limitowaną od zwykłej, oprócz kalkomanii odróżnia jeszcze ten element ;)

Czy planowałeś wykonywać StuG-a Demjanska z tego modelu? Jeśli tak to wiesz, że sporo trzeba przerobić bo to nie ta wersja tylko Initial.
Nie widzę dokładnie ale czy na zdjęciu oryginału z Twojego modelu nie widać przypadkiem fragmentu stelażu pod osłony boczne?
W innym modelu z tej serii, "Georga Bose" Dragon zrobił właśnie takie wygodne dla nich uproszczenie pominął to, że działo to miało osłony wczesnego typu. W momencie jak Dragon wypuszczał Georga Bose nie miał jeszcze osłon do StuGów i tradycyjnie poszedł na łatwiznę. Nie wiem czy i w Twoim modelu tak nie jest.
StuG z Demjanska pod białym miał dwukolorowy kamuflaż, najprawdopodobniej "Afrykański". Są zdjęcia Initiali właśnie w takim kamuflażu.

Krzysiek

Witam serdecznie w projekcie!
Tak jak wspomniał Krzysiek, ten z Demjańska to nie bardzo. Inny kształt przodu nadbudówki, więc dość poważna ingerencja w podstawowy element.
W ogólnym wątku pisałeś, że chcesz coś w Prus Wschodnich. Niestety większość zdjęć to malowania zimowe i raczej późniejsze konfiguracje StuGa. Dla przykładu jeden z nich.



Jeżeli szukać czegoś nietypowego, to trzy zdjęcia które mogą Cię zainspirować, a konfiguracją odpowiadają temu co masz w pudełku.

W tym wypadku StuG ma kilka ciekawych zmian: Koła przerzucone z tyłu na bok, dodatkowe gąsienice na bokach kadłuba, skrzynia na tyle i dość ciekawa płaska wylewka betonowa na nadbudówce.


Tego StuGa z 190 batalionu, możesz fajnie wykonać wykorzystując konwersje Panzer Art.


Na koniec mój ulubiony, totalny odjazd, nie widziałem aby ktoś go wykonał. Osłony z desek, dodatkowe filtry powietrza. W tym wypadku, czekałoby Cię trochę zabawy


źródła zdjęć: panzerpixel, e-bay, militaria, odchłanie internetu

KrisFX napisał(a):Czy planowałeś wykonywać StuG-a Demjanska z tego modelu? Jeśli tak to wiesz, że sporo trzeba przerobić bo to nie ta wersja tylko Initial.

No i czar prysł... a szkoda, bo mam już ostketteny czekające na jakiś model.
no nic - na Stuga z Demjańsk'a przyjdzie jeszcze pora, a skoro już mam zakupiony ten model to poszukam czegoś pasującego do wersji wczesnej.

KrisFX napisał(a):Nie widzę dokładnie ale czy na zdjęciu oryginału z Twojego modelu nie widać przypadkiem fragmentu stelażu pod osłony boczne?
W innym modelu z tej serii, "Georga Bose" Dragon zrobił właśnie takie wygodne dla nich uproszczenie pominął to, że działo to miało osłony wczesnego typu. W momencie jak Dragon wypuszczał Georga Bose nie miał jeszcze osłon do StuGów i tradycyjnie poszedł na łatwiznę. Nie wiem czy i w Twoim modelu tak nie jest.
StuG z Demjanska pod białym miał dwukolorowy kamuflaż, najprawdopodobniej "Afrykański". Są zdjęcia Initiali właśnie w takim kamuflażu.

Krzysiek

przyznam szczerze, że nie wiem - nie widzę w modelu żadnych elementów sugerujących mocowanie ekranów. Może dać jakieś zbliżenie? tylko jakich elementów?

Vis13 napisał(a):Witam serdecznie w projekcie!
Tak jak wspomniał Krzysiek, ten z Demjańska to nie bardzo. Inny kształt przodu nadbudówki, więc dość poważna ingerencja w podstawowy element.
W ogólnym wątku pisałeś, że chcesz coś w Prus Wschodnich. Niestety większość zdjęć to malowania zimowe i raczej późniejsze konfiguracje StuGa. Dla przykładu jeden z nich...

Dzięki za fotki - najbardziej odpowiada mi ten z dodatkowym betonowym pancerzem, jednak w stugach uwielbiam sposób mocowania zapasowego koła na tyle pojazdu - lecz przyznam, mocowanie na burcie też jest ciekawe. Idąc na kompromis znalazłem takie zdjęcie - i kółko z tyłu, i kółko z boku. Nada się?



dodatkowo do zestawu zakupiłem dwie konwersje voyagera - muszę tylko poczekać aż dotrą z Chin ;)

Voyager PE35121

Voyager PE35109

Vis13 napisał(a):

Krzysiek, on ma wywalony do góry spodem dach. Co to jest to cuś co sterczy przed włazem ładowniczego, nie czasem Rundumsfeuer? Zobacz, drzwiczki chyba się prawe ostały i są na bok otwierane.
Do tego późny hamulec na lufie i Zimmerit chyba klasyczny, ten szpachelkowany na przedniej płycie kadłuba tej pionowej...

Mega wyczesany jest ten StuG. Jakbym dorwał jeszcze jeden taki zestaw Dragona to bankowo bym go robił. Zasyfiony okrutnik.

Dzięki za fotki - najbardziej odpowiada mi ten z dodatkowym betonowym pancerzem, jednak w stugach uwielbiam sposób mocowania zapasowego koła na tyle pojazdu - lecz przyznam, mocowanie na burcie też jest ciekawe. Idąc na kompromis znalazłem takie zdjęcie - i kółko z tyłu, i kółko z boku. Nada się?

Nada się i tak i nie bezpośrednio. Zdjęcie przedstawia bardzo interesujący pojazd Funklenk z Powstania Warszawskiego. Co dodatkowo go uatrakcyjnia to te anteny z przodu nadbudówki, czad.
Koła późne bez dekla takie jak na zdjęciu możesz teraz mieć bez problemu z PanzerArt. Jako, że to Sierpień 1944 działo ma najprawdopodobniej zimmerit i o ile się nie mylę jest to Alkett czyli ten w kwadraciki. Dużo bardziej delikatny niż MIAG-owy wafel. Ale niech się spece wypowiedzą. Jest jeszcze kilka zdjęć tych StuGów z Powstania. Bardzo fajny temat.

Krzysiek, on ma wywalony do góry spodem dach. Co to jest to cuś co sterczy przed włazem ładowniczego, nie czasem Rundumsfeuer? Zobacz, drzwiczki chyba się prawe ostały i są na bok otwierane.
Do tego późny hamulec na lufie i Zimmerit chyba klasyczny, ten szpachelkowany na przedniej płycie kadłuba tej pionowej...

Mega wyczesany jest ten StuG. Jakbym dorwał jeszcze jeden taki zestaw Dragona to bankowo bym go robił. Zasyfiony okrutnik.

Inny Krzysiek ale może coś podpowiem. Możliwe że jest to Rundumsfeuer. Płyta przed radiooperatorem/ładowniczym już integralna 80mm (Alkett 06.1944), podpora marszowa lufy (Alkett 07.1944 ???), właz otwierany na boki (Alkett 05.1944), późny hamulec wylotowy (Alkett 06.1944), Rundumsfeuer 07.1944. Wszystko wskazywałoby na to, że jest to działo z samego końca okresu nakładania zimmeritu 07-09.1944.

Krzysiek

KrisFX napisał(a): o ile się nie mylę jest to Alkett czyli ten w kwadraciki. Dużo bardziej delikatny niż MIAG-owy wafel.

Krzysiek, chyba odwrotnie
Kuba, Krzysiek dobrze opisał, jest jeszcze jedno zdjęcie tego StuGa, od tylca, ładnie widac otwierane na boki włazy.
Nie będę już wstawiał coby koledze wątku nie zaśmiecac.

Vis13 napisał(a):

KrisFX napisał(a): o ile się nie mylę jest to Alkett czyli ten w kwadraciki. Dużo bardziej delikatny niż MIAG-owy wafel.

Krzysiek, chyba odwrotnie
Kuba, Krzysiek dobrze opisał, jest jeszcze jedno zdjęcie tego StuGa, od tylca, ładnie widac otwierane na boki włazy.
Nie będę już wstawiał coby koledze wątku nie zaśmiecac.

Upsss jasne MIAG kwadraciki, Alkett wafel ale babol.

K.

Ale teraz nie rozumiem, ja mam na myśli tą pionową, czołową płytę kadłuba przed przekładniami. Nie wydaje się Wam, że tam jest taki prosty Zimmerit jak od grzebienia? Nie wafel i nie kwadraciki?
Bardzo ciekawy pojazd, naprawdę super.

KrisFX napisał(a):
Nada się i tak i nie bezpośrednio. Zdjęcie przedstawia bardzo interesujący pojazd Funklenk z Powstania Warszawskiego. Co dodatkowo go uatrakcyjnia to te anteny z przodu nadbudówki, czad.
Koła późne bez dekla takie jak na zdjęciu możesz teraz mieć bez problemu z PanzerArt. Jako, że to Sierpień 1944 działo ma najprawdopodobniej zimmerit i o ile się nie mylę jest to Alkett czyli ten w kwadraciki. Dużo bardziej delikatny niż MIAG-owy wafel. Ale niech się spece wypowiedzą. Jest jeszcze kilka zdjęć tych StuGów z Powstania. Bardzo fajny temat.

Dzięki - czy poza wymianą koła i dołożeniem anten reszta pojazdu jest bez zmian ? tzn. płyta czołowa, lufa itp ?
Co do zimmeritu - to ja go tam jakoś nie widzę, odznaczałby się na nadbudówce i jeśli zdecyduję się na ten pojazd - to chyba właśnie bez zimmeritu.

Ale teraz nie rozumiem, ja mam na myśli tą pionową, czołową płytę kadłuba przed przekładniami. Nie wydaje się Wam, że tam jest taki prosty Zimmerit jak od grzebienia? Nie wafel i nie kwadraciki?
Bardzo ciekawy pojazd, naprawdę super.

rzeczywiście, na przedniej płycie wygląda jakby był zwykły zimm. za to na reszcie już wafel? a może po prostu też zwykły zimm w fale tylko w kwadratowych obwódkach ?

Posiadam również kilka zdjęć StuH'a wyciągniętego w 1958r w moich okolicach, i on również na przedniej pionowej płycie, na tyle nadbudówki i jeszcze w paru miejscach ma zwykły zimm - natomiast na osłonach wlotów powietrza i płaszczyznach poziomych ma wafle. Skoro miałbym już się decydować na wykonanie zimmeritu samodzielnie - zapewne wybrałbym ten pojazd Lecz chcę póki co uniknąć szpachlowania całego pojazdu - zbyt słabe mam jeszcze doświadczenie.

Fajna zdjęcia!
Chyba gdzieś kiedyś czytałem o tym StuG-u... Przymierzali się do wyciągnięcia Tygrysa ale kiedy okazało się, że to StuG, szybko stracono zainteresowanie nim i poszedł na żyletki, prawda?

Nie wydaje się Wam, że tam jest taki prosty Zimmerit jak od grzebienia? Nie wafel i nie kwadraciki?

Mnie się nie wydaje, ja tam widzę tylko wafel.

Rewelacyjne zdjęcia! Kiedyś ich szukałem ale znalazłem tylko bardzo marnej jakości. te powalają.
Czytałem kiedyś smutną historię tego StuH-a. o ile mnie pamięć nie myli to było to mniej więcej tak.
StuH wraz kilkoma innymi pojazdami znalazł się w praktycznie nie naruszonym stanie na dnie jeziora w wyniku ostrzału lodu przez ruskich. Cała kolumna poszła na dno.
W latach 50-tych wytwórnia filmowa potrzebowała do filmu Tygrysa i zostało opublikowane ogłoszenie o nagrodzie za takowy czołg. Miała powstać pierwotnie jego replika ale wykonanie okazało się zbyt drogie i szukano oryginału
Nie pamiętam nazwiska osoby, która podjęła się wydobycia, ale kierowała się wiejską legendą o tym, że w kolumnie która poszła na dno jest właśnie Tygrys. Jako że czasy były trudne, skafandry do nurkowania uszyto z fartuchów rzeźniczych, a akwalungi zastąpiły przerobione aparaty tlenowe straży pożarnej. Oprócz StuH-a wydobyto podobno motocykl, ciężarówkę wyładowaną sprzętem i limuzynę. Szybko pojawili się UBecy i wszystko poza StuH-em zarekwirowali. Ponieważ nie był to wymarzony Tiger, StuH został porzucony na brzegu. Nie pamiętam dokładnie ale najprawdopodobniej po ograbieniu przez miejscowych z tego co się dało trafił do huty.
Szkoda, byłby jedyny taki na świecie i pewnie by jeździł po remoncie w Poznaniu.

Krzysiek

Wspaniałe zdjęcia! Warto zobaczyć wsporniki fartuchów, wyglądają na zwykłe rury spawane do błotnika. Osłony wlotów powietrza faktycznie są chyba bez Zimmeritu, tak jak Krzysiek Z pisał.

Tak na marginesie, zdjęcia tego StuH'a przypominają mi podobną historię z równie, jak nie bardziej nawet unikatową maszyną. Z jeziora Mamry w 1961 wydobyto praktycznie kompletnego Ju 188 D-2. Już sam fakt, że to Ju 188 był doniosły a do tego rzadka i ciekawa wersja D-2.
Samolot ostatecznie trafił na żyletki, dziś na świecie o ile oficjalnie wiadomo nie zachował się żaden Ju 188.



http://www.pg.gda.pl/org/rekin/Galeria% ... .htm#JU188

co do StuH'a z jez. Luterskiego - to historia przytoczona całkowicie poprawnie - zamówienie do łódzkiej filmówki miało optować na tygrysa - ten się nie nadał i skończył jako polsilver

Dorzucam jeszcze parę zdjęć - na pewno to będzie następny model jaki wykonam po moim Stugu.
A właśnie - wracając do tematu, to czy ten Stug z Powstania Warszawskiego to model wczesny czy przejściowy?
Jak u niego z przednią płytą pancerza - trzeba przerabiać? No i czy możliwym jest, ażeby nie miał zimmeritu? Przyznaję, że nie mogę się go dopatrzeć.

Czy może ktoś spotkał się z innymi zdjęciami tego konkretnego egzemplarza?

Czym, poza dodatkową anteną różnił się z zewnątrz wariant "Funklenk"?

Obiecane foty:

Jeszcze raz wielkie dzięki za zdjęcia. Są super i jak dla mnie potwierdzają lub upewniają mnie w tym, że zimmeritu na wlotach powietrza po bokach płyty nadsilnikowej nie było.

Odnośnie Funklenk to Panzer Abteilung 302 (Fkl). Na temat pochodzenia jednostki wiem tylko tyle, że była najprawdopodobniej sformowana w 1944 we Francji. Mogę się mylić i niech lepiej eksperci się wypowiedzą. Ich StuGi wyglądają na wersje z wcześniejszego okresu. Na zdjęciach, które widziałem widoczne są integralne przody 80mm, a więc musiałbyś tu przerabiać. Wozy wyglądają na mix róźnych wersji, wczesne koła napędowe z deklem i późne bez, roli wczesne z gumą i późne stalowe. Także praktycznie każdy wóz jest inny. W powstaniu było około 24-30 tych dział. Na zdjęciach nie widać zimmeritu ale są kiepskiej jakości. Tu też przydała by się opinia znawców tematu.

Reasumując szukasz czegoś wczesnego co nie wymagałoby przeróbek twojego modelu? Nie chcesz zimmeritu? Bez osłon bocznych? Dwukolorowy? Mile widziane winterketteny?

Potwierdź dokładnie co Cię interesuje w kwestii cech to na pewno coś znajdziemy.

Odnośnie StuGa Spranza i osłon to jeśli dałbyś lepszy skan samego zdjęcia z pierwszej strony instrukcji lub pudełka przedstawiającego oryginał, by pomogło

Krzysiek