Strona 1 z 4
STUG III G w małej skali (Dragon 1:72)
Napisane:
piątek, 16 marca 2012, 22:27
przez rollingstones
Robię i dłubię po kawałeczku - jeszcze kilka rzeczy poprzyklejam i jutro zrobię może podwozie - muszę go robić częściowo bo osłony jak poprzyklejam to nie dostanę się do podwozia. Nie mogłem zrobić innego technologicznego podziału bo zakres przeróbek przedniej płyty i zimmeritu nakazał mi połączyć wannę z podwoziem już na tym etapie. Gąsienice pociąłem na kawałki od góry i zaadaptowałem na pancerz- i tak jak założę osłony to nic nie widać.
Spróbuje go zrobić w takim normandzkim malowaniu obwieszonego gałęziami
Zdjęcie z bliska trzyma nieżle skalę - fajne są te dragony .
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
piątek, 16 marca 2012, 22:35
przez Jakub Ślęczka
Tak jak rozmawialiśmy kapitalny ten modelik jest. Jedynie Sebastianie co mi się ciut nie podoba to klin przed wieżyczką dowódcy, jeśli miał to być ten stalowy fabryczny - a nie beton polowo robiony - kształt Ci lekko "ujechał". Mam na myśli ciut płaski wyszedł. No ale ze względu na skalę to i tak chapeau bas! - zwłaszcza za zimmeritt.
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
sobota, 17 marca 2012, 00:25
przez Vis13
Witamy kolejnego uczestnika projektu
Rozumiem, że ten maluch to rozgrzewka...
Szmata na jarzmie to z czego?
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
sobota, 17 marca 2012, 01:09
przez Seweryn
Ciekawie się zapowiada, ja się pytam dlaczego tylko jedno zdjęcie ;)
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
niedziela, 18 marca 2012, 23:16
przez MarJa
Wygląda świetnie. Czekam z niecierpliwością na więcej, M
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
poniedziałek, 19 marca 2012, 00:01
przez rollingstones
Kurdę - właśnie jest straszna akcja - zacząłem filtrować pojazd i po nałożeniu troszkę olejnej i white spiryta plastik dragona pęka i rozpada się rekach. Coś jak u Siary z kubelwagenem. Uratowałem jako tako- zobaczymy rano czy się nie porozwala.
Zobaczymy . Niemiła niespodzianka jak na razie. Zamiast bawić się olejną farba to ja kleiłem na CA odpadające jak trędowatemu cżęści
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
poniedziałek, 19 marca 2012, 00:06
przez Slash
Seba, czy to nie white spirit firmy Maimeri? Też go mam i jest o wiele mocniejszy od Talensa. Też już parę rzeczy mi popękało i pospływało.
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
poniedziałek, 19 marca 2012, 00:08
przez rollingstones
no właśnie - nie to stały sprawdzony mig. Używany od zawsze. Co ciekae pekają tylko cżęsci dragona - wszystkie przeróbki trzymają się świetnie.
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
poniedziałek, 19 marca 2012, 00:11
przez uki761
To ładne jaja! A ja zawsze używam Miga i nie miałem jeszcze takich akcji
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
poniedziałek, 19 marca 2012, 00:13
przez Slash
Ja po przejściu z Talensa na ten drugi dostrzegłem taki problem. Fajnie wcina się w pigment czy suchą pastele i dość dobrze ją utrwala, ładnie rozpuszcza oleje których używam - nie wytrąca się pigment. Ale plastik Trumpetera, miękki od snapkitów Zvezdy nie mówiąc o farbie nie ważne jakiej to już bieda. Ja zwashowałem Famo, miałem niespodziankę jak wszystkie koła odmaszerował
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
wtorek, 20 marca 2012, 20:15
przez rollingstones
Udało mi się nawet uratować ale było groźnie - musiałem jednak całkowicie zmienić kolejność prac.
Pojazd będzie ubrany w gałęzie i zasadzę go scenerii normandzkich żywopłotów.
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
wtorek, 20 marca 2012, 20:25
przez Seweryn
Fantastycznie to zmalowałeś. Świetny
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
wtorek, 20 marca 2012, 20:28
przez Slash
Warto przy okazji tego świetnego modelu zwrócić uwagę na dar pedagogiczny Sebastiana.
Sklejamy model:
Rys.1
Malujemy model:
Rys.2
gotowe
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
wtorek, 20 marca 2012, 20:49
przez Vis13
Widzę, że po śnie zimowym wracasz w wielkim stylu.
PS. Coś mnie ominęło, wprowadzono ostatnio jakieś ograniczenia co do ilości wstawinych zdjęć?
Re: STUG III G w małej skali
Napisane:
wtorek, 20 marca 2012, 20:50
przez uki761
Właśnie miałem to samo pisać co poprzednicy
Fajnie wyszedł - daj coś więcej popatrzeć...