Wilk - Afganistan 1/35

Relacje z budowy, porady, zestawy, nowości dotyczące dioram - to właśnie tutaj.

Re: Wilk - Afganistan 1/35

Postprzez rollingstones » poniedziałek, 4 lipca 2011, 20:18

Też tak mi się zdaje - oglądałem te zestawy legenda i faktycznie warto kupić było by jeszcze ten ich zestaw waloryzacyjny z karabinami maszynowymi. Jak mi się ten pojazd spodoba to może zrobię sobie jeszcze jeden to tak zrobię.
Black dog robi jednak fajniejszy zestawy plecaków i tego opancerzenia. No i figury.
Tu jest mały problem jednak cenowy - sam model 80 zł + full black doga figury i wyposażenie 210 zł to już kupa kasy +jeszcze legend - fiu fiu to już za dużo
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Reklama

Re: Wilk - Afganistan 1/35

Postprzez ROMAN » poniedziałek, 4 lipca 2011, 20:37

Nie wiem czy pamiętasz moją rozprawkę nad tym pojazdem ale rdzewieje on na biało z racji aluminium. Jedynie boczne drzwi których tu nie ma w orginalnej postaci jak i tylne to stal. Klapa nadsilnikowa to czasami alu, czasami stal a czasami laminat, takie informacje uzyskałem od importera tej marki. Rama oczywiście to stal jak i zderzaczki.
Avatar użytkownika
ROMAN
 
Posty: 2178
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 12:22

Re: Wilk - Afganistan 1/35

Postprzez Piotr Koperski » poniedziałek, 4 lipca 2011, 20:51

Robi wrażanie ;o) ROMANIE - aluminium nie rdzewieje ;o) !!!
Avatar użytkownika
Piotr Koperski
 
Posty: 621
Dołączył(a): wtorek, 8 czerwca 2010, 12:47
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Katowice

Re: Wilk - Afganistan 1/35

Postprzez ROMAN » poniedziałek, 4 lipca 2011, 21:09

Akurat. Blacharzem aluminiowym nie jestem ale w związku z budową kiedyś aluminiowego pojazdu i kontrowersjami z tym związanymi zadzwoniłem do importera tej marki i opowiedział mi on w długej rozmowie na temat rdzewień. Zadzwoń sam i się przekonaj. Aluminium rdzewieje np. od soli lub wilgotności morskiej wody, puchnie jak ciasteczko i wydobywa się z niego biały smark o konsystencji jak soda kuchenna. Po tamtym modelu który zbudowałem obejrzałem kilka autek tej marki w Łodzi na parkingach o różnych starych rocznikach. Facet miał rację co do elementów co było w tej marce stalą a co aluminium i laminatem.
Avatar użytkownika
ROMAN
 
Posty: 2178
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 12:22

Re: Wilk - Afganistan 1/35

Postprzez Korowiow » poniedziałek, 4 lipca 2011, 22:16

Roman ma rację z jedną tylko uwagą.Aluminium nie rdzewieje tylko koroduje. Rdza jako taka jest efektem korozji stali ( ale to raczej semantyka wiemy o co chodzi).
Aluminium samoczynnie pokrywa się bardzo cieńką ale silnie przylegającą warstwą tlenku, która to zapobiega dalszemu utlenianiu.W przypadku uszkodzenia mechanicznego ochronna warstwa tlenku glinu jest natychmiastowo odtwarzana, jednakże zachowuje ona swoje zdolności ochronne w zakresie wartości ph 4-9. Jeśli aluminium znajdzie się w środowisku silnie kwasowym lub zasadowym na ogół koroduje szybko.Efektem korozji jest opisany przez Romana biały nalot. Z warunkami niekorzystnymi dla aluminium możemy mieć w przypadku wody morskiej lub bardziej prozaicznej soli do posypywania dróg.

Sam bym tego nie wymyślił ale zaintrygowany tym co napisaliście zapytałem żony, która jest inżynierem zabezpieczeń antykorozyjnych :P
Obrazek
Tomek Rojek
Avatar użytkownika
Korowiow
 
Posty: 2633
Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 09:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wilk - Afganistan 1/35

Postprzez Piotr Koperski » poniedziałek, 4 lipca 2011, 22:29

Panowie, wyjaśnijmy sobie - rdza to nic innego jak tlenki żelaza. Konkretnie tlenek żelaza (III) - główny składnik rdzy. A jeśli chodzi o aluminium mamy do czynienia z tlenkiem glinu. KOROZJA a RDZEWIENIE to różnica ;o) to miałem na myśli, może to trochę upierdliwe z mojej strony ale.. nie ma nieścisłości! Resztę wyjaśnił Tomek z pomocą żony ;o)

ps. sorry Sebek, że zeszliśmy z tematu ;o)
Avatar użytkownika
Piotr Koperski
 
Posty: 621
Dołączył(a): wtorek, 8 czerwca 2010, 12:47
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Katowice

Re: Wilk - Afganistan 1/35

Postprzez Korowiow » poniedziałek, 4 lipca 2011, 22:35

Tak jest Sebastian sorki.
Co do modelu to zawsze mi się podobał ten samochód. Jest taki brytyjski, niby staroświecki z przestarzałą stylistyką ale w terenie nie znajdziesz lepszego.

Pytanie - jak oceniasz wypusty figurkowe Black Dog w porównaniu np. z Evolutionem, dużo słabsze ?
Bambetle i duperele BD robi dobre mam cos do Stuga III i BMW i jestem bardzo zadowolony z jakości.
Pytam o figury w kontekście ich wypustów niemieckich, nie chciałbym kupić i potem żałować.
Obrazek
Tomek Rojek
Avatar użytkownika
Korowiow
 
Posty: 2633
Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 09:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wilk - Afganistan 1/35

Postprzez rollingstones » wtorek, 5 lipca 2011, 16:52

Trochę słabsze - ale dają radę. wydaje mi się że są w połowie drogi między najnowszymi wypustami bravo6, ewolutions itp firm a figurami do których jesteśmy przyzwyczajeni z wcześniejszych lat. Ja Ci rekomenduje je spokojnie/.
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Wilk - Afganistan 1/35

Postprzez siara1939 » wtorek, 5 lipca 2011, 17:00

Korowiow napisał(a):Co do modelu to zawsze mi się podobał ten samochód. Jest taki brytyjski, niby staroświecki z przestarzałą stylistyką ale w terenie nie znajdziesz lepszego.


Smiale stwierdzenie.
Kiedys sie interesowalem tematem, w latach siedemdziesiatych i osiemdziesiatych 90 % rynku pojazdow terenowych w Australii stanowily wypusty Rovera, obecnie 90 % to Toyota. Wsrod Toyot teraz na bezdrozach kroluje Land Cruiser.
Co nie zmienia faktu, ze fajny ten model jest i tez mi sie podoba jego styl. :D
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Re: Wilk - Afganistan 1/35

Postprzez Korowiow » wtorek, 5 lipca 2011, 20:58

Sebastian dzięki za opinie.
Siara - to, że najlepszy to taki kolokwializm, bardziej miałem na myśli, że konstrukcja nie zestarzała sie przez tyle lat, bo mimo upływu czasu niezbyt wiele wymyślono jeśli chodzi o "dzielność" w terenie.
Oczywiście Toyoty są komfortowe i pewnie lepsze od staruszka Landa ale moja sympatia pozostaje przy tej marce. :)
Obrazek
Tomek Rojek
Avatar użytkownika
Korowiow
 
Posty: 2633
Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 09:02
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia strona

Powrót do Dioramy - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości