Po bardzo długiej przerwie, postanowiłem zakończyć relację z budowy. Oto co udało mi się zrobić przez ostatnie trzy dni:
Teren na podstawce wykonany jest z plasteliny. Pomalowałem go farbą podkładową, a następnie kolorem piaskowym. Jako imitacja piasku posłużyły mi trociny pozostałe po cięciu paneli podłogowych. Przyklejałem je na cienkiej warstwie Wikolu. Podstawkę zabezpieczyłem taśmą, ponieważ pryskałem ją jeszcze kolorkiem, żeby tak blado nie wyglądał ten piasek.
Tutaj tak dla przymiarki:
A tutaj już efekt końcowy:
Na pojazd poszła jeszcze warstwa kurzu zrobiona aerografem. Dzięki temu przyblakły troszkę te obicia i odpryski farby. Efekt prawie taki jaki planowałem na samym początku.
Zapraszam do
galerii