[Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

[rollingstones]

Podejście dioramiarza musi być inne, szersze. Za przeproszeniem imho, nie należy się doktoryzować się nad tą szopą dalej na tym etapie. Ona jest bazą do tego co nastąpi później. Przestawianie deski w tył lub do przodu na tym etapie jest pozbawione jakiegokolwiek sensu i wybaczcie ale te rady obecnie są śmieszne . Teraz pora na rozpoczęcie prac na kolejnym bohaterem sceny.

[Alex976]

Podejście dioramiarza musi być inne, szersze. Za przeproszeniem imho, nie należy się doktoryzować się nad tą szopą dalej na tym etapie. Ona jest bazą do tego co nastąpi później. Przestawianie deski w tył lub do przodu na tym etapie jest pozbawione jakiegokolwiek sensu i wybaczcie ale te rady obecnie są śmieszne . Teraz pora na rozpoczęcie prac na kolejnym bohaterem sceny.

No własnie mam dokładnie takie samo zdanie. Ja wolę wprowadzić zmiany kiedy będę miał gotową koncepcję podstawki, podczas ustawiania, pasowania modelu do stodoły. I tak też będę robił. Nawet jak stawiam takie głupie drzewko to tez przymierzam do wszystkich możliwych miejsc i wybieram to najfajniejsze.
Ale żeby nie wyszło, że jestem ignorantem poprawiam część rzeczy już teraz. Aczkolwiek i tak później będzie wiele zmian, jak zawsze.
A tak stodoła wyglądała dzisiaj, zdjęcia na ciemnym tle, bo kolor lepiej widać. Na białym był za duży kontrast i stodoła była za ciemna. Szarego filtra jeszcze nie robiłem i jeszcze nie wiem czy zrobię

[hardy198]

Ta twoja stodółka bardzo fajnie się prezentuje
Najbardziej nie mogę się doczekać strzechy na dachu

Pozdrawiam

[greatgonzo]

Podejście dioramiarza musi być inne

Oczywiście. Bez tego diorama w ogóle by nie powstała.

[Sherman]

Hmm... no na razie deski nie przypominają starego drewna ani ciut. Ciekaw jestem ja z tego wybrniesz, przyznam się bez bicia że mnie zawsze to sprawiało problem.

[jarkakarwo]

A musi być stara? ktoś sobie postawił stodołę i kilka dni póziniej walną w nią samolot
Moim zdaniem fajnie by to wyglądało jakby obok tej stodoły z samolotem stała jakaś starsza pani/pan właściciele gospodarstwa i jakby nigdy nic sobie coś robiła np.rąbali drewno nosili jakieś rzeczy, przecież samoloty uderzające w stodoły to codzienność. Oddało by to wojenną rzeczywistość

[siara1939]

Podejście dioramiarza musi być inne, szersze. Za przeproszeniem imho, nie należy się doktoryzować się nad tą szopą dalej na tym etapie. Ona jest bazą do tego co nastąpi później. Przestawianie deski w tył lub do przodu na tym etapie jest pozbawione jakiegokolwiek sensu i wybaczcie ale te rady obecnie są śmieszne . Teraz pora na rozpoczęcie prac na kolejnym bohaterem sceny.

No własnie mam dokładnie takie samo zdanie. Ja wolę wprowadzić zmiany kiedy będę miał gotową koncepcję podstawki, podczas ustawiania, pasowania modelu do stodoły. I tak też będę robił.

Wiec idac ta droga malowanie tej stodoly na tym etapie mija sie z celem.
BTW- te deski nie wygladaja jak deski- kolor jest slaby.

[rollingstones]

podstawowe malowanie ma sens ale cackanie się jakie robi teraz Alex nie.
A prawdę mówiąc to mi się ta stodoła nie podoba - proporcje ma jakieś zachwiane - deski za za szerokie, nad kolorem nie dyskutuje bo można zrobić inny w 15 minut.

[Alex976]

Hmm... no na razie deski nie przypominają starego drewna ani ciut. Ciekaw jestem ja z tego wybrniesz, przyznam się bez bicia że mnie zawsze to sprawiało problem.

BTW- te deski nie wygladaja jak deski- kolor jest slaby.

Panowie, pewnie macie na myśli coś w tym stylu:




Owszem, stodoła jest skończona, ale na ten etap prac. Jak pisałem:

Ja wolę wprowadzić zmiany kiedy będę miał gotową koncepcję podstawki, podczas ustawiania, pasowania modelu do stodoły.

Wtedy będzie ostateczna podmalówka. I, mam nadzieję, deski będą podobne do tych na zdjęciach. Chociaż znalazłem tez takie zdjęcie:

podstawowe malowanie ma sens ale cackanie się jakie robi teraz Alex nie.

Jak pisałem, poprawiam te rzeczy, które mi sugerują już teraz, żeby później ktoś nie miał obiekcji, że nikogo nie słucham. Znając życie jak stodoła będzie na miejscu to i tak kilka desek poleci. Natomiast co do tego:

A prawdę mówiąc to mi się ta stodoła nie podoba - proporcje ma jakieś zachwiane - deski za za szerokie

Tutaj się nie do końca zgodzę jeżeli chodzi o szerokość desek. Deski bierze się takie jakie są, a ich szerokość zależy od wielkości drzewa, z którego zostały zrobione. Moje mają średnio 3mm, więc niewiele ponad 21cm w rzeczywistości. Niektóre są szersze, bo dochodzą nawet do 4mm, a niektóra nie, bo mają miejscami po 2mm.

A tutaj zdjęcie zrobione dosłownie minutę temu, prosto z warsztatu. Taki kolor ma teraz stodoła w rzeczywistości.

[Andrzej Godlewski]

Pierwsze i to podstawowe pytanie ,czy gruntowałeś deseczki przed malowaniem ?
Bo jeśli nie to, niestety drewienka będą piły każdy lakier i będzie problem z uzyskaniem odpowiedniego koloru .
W takim przypadku najlepiej sprawdzają się farbki olejne , przynajmniej u mnie to się sprawdza .
Zresztą o ile sobie przypomnisz to odpowiedziałem Ci na pytanie w temacie ,,Fajrany" jakimi farbami malowałem deski .
W temacie dioram jest parę ładnych prac w których, też są opisane fajne metody malowania .

[Alex976]

Andrzeju, wszystko malowane olejnymi
Twój wątek pamiętam bardzo dobrze i jeszcze dłuuuugo będę go pamiętał

[Andrzej Godlewski]

No to życzę wesołego paprania farbkami
Jak już skończysz, to zapewne po tylu radach ,będziesz specjalistą od stodół

[Alex976]

No to życzę wesołego paprania farbkami
Jak już skończysz, to zapewne po tylu radach ,będziesz specjalistą od stodół

Hehe, zabawa z farbami na pewno będzie przednia (zresztą już była ) Ale dopiero po skomponowaniu podstawki
A motyw stodoły na pewno jeszcze kiedyś zagości w którejś z moich prac

[myszoskoczek]

stała jakaś starsza pani/pan właściciele gospodarstwa i jakby nigdy nic sobie coś robiła np.rąbali drewno

I chyba by się za głowę trzymali !!!
-Łolaboga!

[jarkakarwo]

[/quote]I chyba by się za głowę trzymali !!!
-Łolaboga!
[/quote]

to ewentualnie też