LordDisneyland napisał(a):To jakowyś samodzielnie wykonywany Catan? Aktualnie męczę wersję kościaną tej gry i jakoś mi się ta prosta turlanka nie nudzi, ale pewnie trzeba będzie i o "normalnych" Osadnikach pomyśleć
Wiele osób myli to z Catanem, ale nie, to nie jest Catan
To autorska gra, w stu procentach samodzielna praca. Nazywa się "Kilof i rewolwer"
Po tytule można się domyślić, że chodzi o Dziki Zachód
Jeszcze trochę zostało, muszę zrobić 12 hex'ów, dorobić surowce i takie tam. Reszta części wygląda tak:
Te kamyczki na dole to właśnie surowce. Od lewej: mięso wołowe
, żelazo, złoto (do poprawy, bo za mało złote) i węgiel. Wykałaczki mają robić za drewno, bo to wersja beta na razie
Większe karty to akrty własności poszczególnych budynków, które się kupuje w grze (chyba że Komancze nam wysadzą tory, to wtedy za bardzo nie ma jak zapłacić
). Mniejsze karty to karty losu, mają od razu wpływ na przebieg tury. Możemy znleźć zwłoki sąsiada i zakosic mu sakiewkę ze złotem albo przegrać w pokera i stracić sakiewkę ze złotem
Te kolorowe ludziki to znaczniki graczy, każdy ma swój kolor (ich sam nie robiłem, są z innej gry
).
PS. Wykałaczek też sam nie strugałem, te są z kolei ze sklepu
LordDisneyland napisał(a):What the Fokker is this?!
Tekst do zapamiętania