Modelarstwo z pasją

I niech schnie........

Świetnie wygląda ten parowóz w zimowym malowaniu ;)

Dorobiłem ramie żurawia - wymaga jeszcze sponiewierania.....
Materiały użyte: wylizany przez dzieci lizak ciupa ciups , rozpłaszczona cyna, kawałki drutu , łańcuszek modelarski oraz "dekle" od podwozia jakiegoś samolotu w 72 ...

Skoro nikt nie zbeształ to chyba najgorzej nie jest albo wręcz przeciwnie.....
Prawie dostałem zawału serca bo ciężarówka z UM która pierwotnie nie miała być na pokładzie okazała się rzeźbieniem w gó..........
Z kasą słabo i tu szczególne podziękowania dla Adama Skurzyńskiego i Witolda Sochy za pomoc i użyczeniu na szybko pojazdów aby zdążyć z projektem....

Tak wiec: zostajemy przy ruskich , bo z tego co wiem to ta drezyna tylko na froncie wschodnim działała...
Jeep pozyskany w ramach pomocy z przyczepką pełną zdobyczy.
Zamiast nieszczęsnej zielonej żaby , będzie opel blitz.






Wiluś na świeżym etapie

Ta gwiazda na masce mi nie pasuje. Na poziomych powierzchniach za bardzo się sowietom nie zdarzało malować gwiazd, z tego co mi się obiło o oczy. A gwiazdy z amerykańskiego sprzętu były po prostu zamalowywane, albo czasem w LWP przerabiane na orzełki

Sherman napisał(a):Ta gwiazda na masce mi nie pasuje. Na poziomych powierzchniach za bardzo się sowietom nie zdarzało malować gwiazd, z tego co mi się obiło o oczy. A gwiazdy z amerykańskiego sprzętu były po prostu zamalowywane, albo czasem w LWP przerabiane na orzełki

Jak nie dam gwiazdy to każdy nie zorientowany będzie zarzucał:
Co robi amerykański samochód z ruskimi żołnierzami?

Jak go wymęczę to i tak będzie mało widoczna....

Jak ktoś będzie aż tak mało zorientowany to raczej się nie połapie, że to amerykański wóz

Zrobisz jak zechcesz, mnie osobiście się to kojarzy bardziej a zachodnimi filmami gdzie zachodnie pojazdy miały malowane czerwone gwiazdy, żeby udawać radzieckie

Nie mniej, podobają mi się zasieki i dźwig. Żeby nie było, że tylko narzekam

Sherman napisał(a):Jak ktoś będzie aż tak mało zorientowany to raczej się nie połapie, że to amerykański wóz

Zrobisz jak zechcesz, mnie osobiście się to kojarzy bardziej a zachodnimi filmami gdzie zachodnie pojazdy miały malowane czerwone gwiazdy, żeby udawać radzieckie

Nie mniej, podobają mi się zasieki i dźwig. Żeby nie było, że tylko narzekam

Ważne że podsuwasz uwagi, zachwytów nie oczekuje - poziom swój znam

Oki, to gwiazdę usunę , choć cały czas mam wątpliwości co do samych figurek, czy może usunąć jeepa i idących torem niemieckich żołnierzy w stronę peronu (zestaw z moździerzem zvezdy)

Wczoraj walczyłem z Oplem

Obawiam się, że masz w Oplu założone koła tył do przodu.

Panzer napisał(a):Obawiam się, że masz w Oplu założone koła tył do przodu.

Pospiech - Ale juz poprawione

Śnieg z soplami - pierwsze próby

Sypie powoli śnieg

CD.

Z racji tego że mało kto próbuje wykonać najważniejszy symbol ery parowozów a i pusty komin w widzianych na dioramach lokach zawsze mnie drażnił, postanowiłem na przekór pesymistom spróbować coś z tym zrobić.....

Końcówka ze starej pseudoiwaty + szkielet z drutu obłożony chusteczką higieniczną nasączoną unigruntem.
Na całość nałożona wata na CA i kształtowana...... następnie malowanie (JESZCZE NIE SKOŃCZONE)

Zdaje sobie sprawę że brakuje pary wodnej z cylindrów ale niestety nikt jeszcze nie podejmował na poważnie wyzwania actimela i nie ma się na kim wzorować a obecna technologia ma ograniczenia ....
Sam dym jest w pełni demontowany......

Sezon an marudzenie uważam za otwarty:

Fakt, parowóz bez pary to sam wóz, ale ta para moim zdaniem dobrze nie wygląda niestety. Teraz to chyba za późno, ale następnym razem można by rozważyć taką mini wytwornicę dymu jak mają w lokomotywkach modelarze kolejkowi.

a teraz spójrz na te zdjęcia - zdejmij to coś i wywal to do kosza.