Modelarstwo z pasją

Radek Pituch napisał(a):Łukasz czy ja wyglądam na kogoś kto używam takich rzeczy? .

No pardon - nie chciałem Cię obrazić Raczej można się domyślić że to nie wydmuszka....

Żarty, żartami ale na prawdę łatwo wykonuje się takie budowle, w porównaniu do rzeźbienia w gipsie jest to komfortowa robota, czysta i szybka.

Rozumiem, że z tej walizki wysypywać się będą jakieś rzeczy, które wykonany przez Ciebie frontowik będzie przekopywał butem

A jakże!:) Z walizki wysypią się same żelazne krzyże!

Postęp prac, figury na czołg wyrzeźbione, obecnie się malują.


Radek

Świetna scenka. Bardzo mi się podoba. Malowanie pewnie będzie cudne.
(tylko ten po prawej jakąś taką mordeczkę ma niewyjściową). :-)

TomB(raider) napisał(a):(tylko ten po prawej jakąś taką mordeczkę ma niewyjściową). :-)

Like a Gustlik : P

Kolejna figura wymalowana, pozostaje do zrobienia weathering, ale na razie się z tym wstrzymałem dopóki nie zacznę robić terenu na dioramie.



RP

Cóż... Świetny jest. Chciałbym tak malować...

Piękny Rusek. No i masz wyszedł mi oksymoron.

Dzięki!

RP

Z czego lepisz figurki? Zielone szczegóły to, domyślam się, Green Stuff; a białe?

Wyje**** w kosmos ta dioramka, tak poza tym. ;)

Czołgiści na wieży w pozie "którędy na Berlin?" (mapa!) wyglądają super. Figurka z rkm-em DP to ewidentnie zwiadowca, więc całą scenkę można podsumować "razwiedka pokazuje tankistom gdzie Giermańcy się schowali". Czyli wzorcowy przykład współdziałania czołgów z rozpoznaniem.

Grupa razwiedczyków będzie miała jeszcze ze sobą świeżo pojmanego i przesłuchanego SS-manna.
Figury są wyrzeźbione z magic sculpa, greenstuff i blaszkę ołowianą użyłem do detali.

RP

Eeee, lipa. Jakby esesmana pojmali i przesłuchali, to by już nie żył.