Strona 6 z 7

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: środa, 4 kwietnia 2012, 08:36
przez czak45
Dzieki Radku, zostawię tych już tak jak są. Ale przy następnych będę eksperymentował.
Jakby Ci się chcialo napisać jakie farbki dajesz i w jakiej kolejności, to z góry THX.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: środa, 4 kwietnia 2012, 09:23
przez marasenha
Ja używam sieny palonej i bieli tytanowej, mieszam na oko starając się uzyskać taki świnkowy różowy :), a potem rozjaśniam bielą wypukłości, a w zagłębienia jeśli trzeba to dalej siena palona. Próbowałem z żółtą ochrą, ale wychodzili zbyt żółci, możliwe, że złych proporcji użyłem. Radek ma na pewno dużo większe doświadczenie niż ja, ale może moje przemyślenia też się przydadzą. Kibicuję i czekam na postępy :)

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: środa, 4 kwietnia 2012, 10:04
przez Radek Pituch
Już jakiś czas temu przerzuciłem się na technikę mieszaną, maluje akrylami, a potem podmalówki robię przy pomocy olejnych o dość rozrzedzonej konsystencji. Nakładając cienkie warstwy można uzyskać ciekawa głębie kolorów.
Samymi olejami zawsze malowałem w takiej kolejność, że najpierw jako podkład, rozrabiałem sienę z ochrą (z przewagą sieny), tę warstwę starałem się nałożyć dość cienko, bo następnym etapem było nakładanie tej mieszanki sieny i ochry z dodatkiem dużej ilością bieli. Warto pamiętać, żeby przygotować sobie kilka pędzli i warstwę nowego koloru wklepywać świeżym pędzlem. Na koniec na miejsca wypukłe (nos, policzki, czubki palce) nanosiłem jeszcze biel przełamaną cielistym. Na sam koniec końców dobrze jest dodać nieco konturów niektórym elementom, ale nie wiem czy w 1/72 zda to egzamin.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: środa, 4 kwietnia 2012, 10:17
przez czak45
Marasenha i Radek dzięki za pomoc.

Przemalowałem tą figurkę.

Obrazek

Tą natomiast pomalowałem od nowa.

Obrazek

Obrazek

Oczywiście jak na skalę są to bardzo duże zbliżenia. Mam też problem z odpowiednim ustawieniem kolorów.
Chyba jest lepiej, choć odcień koloru trochę mnie jeszcze drażni.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: środa, 4 kwietnia 2012, 12:54
przez czak45
Czołg pomalowałem na kolory bazowe.
Jak zwykle improwizowałem.
Wieża do poprawki, bo się trochę pomarańczowa źle rozpyliła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: środa, 4 kwietnia 2012, 21:54
przez Andrzej Wasilewski
Zapowiada się ciekawie ale aero chyba Ci pyli, nie wlewasz za gęstej farby?

Aha i...
czak45 napisał(a):Przemalowałem tą figurkę.

tę figurkę :twisted: :evil:

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: środa, 4 kwietnia 2012, 23:19
przez czak45
Pisałem powyżej.

czak45 napisał(a):Wieża do poprawki, bo się trochę pomarańczowa źle rozpyliła.


Zapewne masz rację, że za gęsta była.

EDIT:

Zrobiłem test z kolorami jak widać na zdjęciu.
Z dwojga złego chyba UMBA jest lepsza, Sienna strasznie razi "pomarańczem"

Obrazek

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: czwartek, 5 kwietnia 2012, 07:40
przez Panzer
Czarku przestań robić figurkom te kropki w oczach. Wygląda to co najmniej dziwnie. Tak na logikę, jak facet stoi 72 metry od Ciebie to widzisz z takiej odległości czarne kropki jego oczu? Mnie znacznie bardziej podobają się oczy tylko zaznaczone ciemnym washem. Wygląda to naturalnie. Te kropki są strasznie "lalkowe".

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: czwartek, 5 kwietnia 2012, 11:56
przez czak45
Panzer zdjęcia które zrobiłem nie pokazują figurek w odległości 72 metrów.
Fotki te to portrety, albo tzw. 3/4'te.
Ponadto z 72 metrów nie tylko nie widać gałek ocznych, ale znikają również inne detale.
Taka teoria pasuje do modelarstwa gdzie zdjęcia będziemy robić z odległości 0.5-1m. bez zoomu.
Ponadto uważam, że średniej jakości "oko" jest lepsze od dobrego zaznaczenia ciemnym washem.
Oczy w moim wykonaniu nie są idealne, ale będę nad nimi jeszcze pracował (lubię taką dłubaninę)

Wklejam zdjęcia (można sobie ocenić)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Model po poprawkach i filtrze z czarnej akrylowej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Model pomalowany Sidoluxem, zrobione "zdzierki" i położone kalki.
Teraz czeka go czarny wash.

Obrazek

Obrazek

Jak na razie prace są bardzo przyjemne, a myslałem, że będzie gorzej.
Pozdrawiam.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: czwartek, 5 kwietnia 2012, 12:16
przez ROMAN
Czak zasadniczo to w tej skali i w zobrazowaniu wystawienniczym to to jest bardzo dobrze pomalowane. I przekonuje mnie.

Obrazek

Kup sobie żarówkę o mocy 30 wat i 5400 barwy światła a nie 2700 jak Ci świeci z Castoramy na model a wtedy wszelkie problemy z odwzorowaniem barw przy fotografowaniu odejdą tak przy malowaniu jak i fotografowaniu.

Pozdrawiam. Fajna praca.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: czwartek, 5 kwietnia 2012, 14:18
przez spiton
Czak, jesteś czarodziejem siedemdwójki !

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: piątek, 6 kwietnia 2012, 13:06
przez czak45
Dzięki za komentarze.

Na modelu zrobiłem czarny wash (słabo widoczny) i odstawiłem do porządnego wyschnięcia.

Obrazek

Obrazek

Pigmenty jakimi dysponuję od lewej 1.Light Rust MIG 2. Wietnam Earth MIG 3. Jasna rdza AGAMA
Troche dziwne, ale Wietnam Earth najbardziej mi odpowiada, a Agama całkiem odpada.

Obrazek

Podstawka przypudrowana pigmentami, ciekawe jaki będzie efekt po utrwaleniu (mam obawy)

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: piątek, 6 kwietnia 2012, 13:15
przez spiton
Ziemia rewelacyjna. Ale nie spodziewałem się gorszej ,-)).

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: piątek, 6 kwietnia 2012, 13:37
przez rollingstones
Cezary jak siejesz tą niską trawę?

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE, skala 1:72

PostNapisane: piątek, 6 kwietnia 2012, 15:04
przez Tomek Hejmo
Podstawka wygląda świetnie, przyłączam się do pytania Seba.