PARKING KOŃCOWY- Stug III G & Pz.IV J - Dragon 1/35

[Anioł]

Piękna praca się szykuje. Roślinki rewelacja. Muszę spróbować twojego patentu z gipsówką.

[Korowiow]

Mateusz, teraz trochę przerwy ale zobaczymy jak będzie w finale.
Dzięki Tomku, spróbuj można ciekawie pokombinować.

[Korowiow]

Powoli coraz bliżej końca. Pojazdy i podstawka już gotowe. Teraz czas na figurki i raczej będę się streszczał bo mam już powyżej dziurek od nosa tej dioramy. Na zdjęciach widać jak to teraz wygląda. Jak zawsze uwagi i porady przyjmę "z siłom i godnościom osobistom".

[Adam Obrębski]

Moja uwaga jest taka, że przykurzyłbym mocniej. Przede wszystkim PzIV, a szczególnie te luźne gąski, oraz coś zrobił z wieżowymi osłonami... nie wiem, może dziwny jestem, ale choćby takich rainsów mi tam brakuje... od razu zrobiłoby sie weselej...

[wapel]

Ha! dobrze jest, ale co do kurzu na czwóreczce to muszę się zgodzić z Adamem. Jestem niezmiernie ciekaw jakie figury tam planujesz, co prawda coś tam wspominałeś, ale byś coś w końcu pokazał. Najlepiej przy herbacie Zamierzasz zdążyć na Gdańsk?

[Alex976]

Przepiękna kompozycja. Kolorystyka też bardzo mi się podoba. Zgadzam się z kolegami, trochę brudu można by im dać. I tę skrzynkę na Stugu też mógłbyś trochę podniszczyć.
Reszta wspaniała.

[Korowiow]

Dziękuję bardzo za komektarze. Coś można pomyśleć o podkurzeniu i może nawet o rainsach dodatkowych. Zdjęcia trochę nie oddają subtelności malowania i szuwaksowania ale zastanowić się zawsze można.

[Sherman]

Ja bym oparł tego stuga o słup. Bo jak na słup najechał to kable urwał i te spadły na pancerz. A tak to mi się bardziej widzi że dojechał do "rozbitego" słupa więc kable powinny być pod pojazdem. Oczywiści mógł stanąć pod słupem a dopiero potem coś się stało i też jest to możliwe... nie mniej to pierwsza rzecz jaka mi się rzuciła w oczy i wywołała lekkie skonfudowanie

Dołączam się do sugestii okurzenia. I jeszcze jedno, mam nadzieję że porozrzucasz na ziemi dużo szpejów. Bardzo ich brak. Jakieś skrzynki, resztki oporządzenia, papiery.

[Korowiow]

Dzięki Sherman za komentarz. Coś tam ze śmieci finalnie dorzucę jak się całkowicie wykrystalizuje umiejscowienie figur.
Co do "scenariusza" scenki to na początku chciałem oprzeć Stuga o słup ale potem pomyślałem sobie, że : było bardzo mokro a zatem ziemia miękka, Stug zjechał na pobocze i zaczął grzęznąć, machanik-kierowca próbował wrócić na bruk ale nie dał rady i dotarł do słupa. Próbował go "przepchnąć" - wygiął go i zerwał przewody ale z powodu grząskiego podłoża nie dał rady go wywrócić. Postanowił wycofać ale duża ilość błota w układzie jezdnym jednej gąsiennicy i pechowy zbieg okoliczności doprowadziły do zerwania gąsiennicy zaraz po rozpoczęciu wycofywania - utknęli. W związku z tym, że sytuacja miała miejsce pod ostrzałem wroga trzeba było się ewakuować. Alianci nie zdążyli jeszcze "splądrować" Stuga bo walka w dalszym ciągu trwała. Miasteczko i jego przedmieścia a zatem i mój fragment drogi przechodziły z rąk do rąk. Wreszcie przy którymś z kontrataków Pz IV zmuszony poruszać się wąskim przejazdem obok Stuga stał się łatwym celem dla Aliantów i ostatecznie po dwóch trafieniach w przedni pancerz zablokował drogę. Uf ajk się o tym myśli to jest sekunda, opisać to to już jednak kilka minut.

[micmal]

Mnie bardzo się podoba

[Korowiow]

Figurki pokolorowane - lepiej niestety nie będzie. Świecą się bo czekają na kalki z odznakami na ramiona więc matu nie dawałem. Na razie figurki mocowane na tack it więc można zgłaszać pomysły co do ustawienia bo może ktoś coś lepiej wymyśli.

( UWAGA ZDJĘCIA PRZEDSTAWIAJĄ DRASTYCZNE SCENY, OSOBY O SŁABYM SERCU OGLĄDAJĄ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ )

1. Ci co się jeszcze ruszają





2. Ci co się już nie ruszają



Wiem, że spodnie do bani, za ciemno i w ogóle lipa ale nie chciałem uciekać od tego tematu więc popełniłem po raz pierwszy i zapłaciłem frycowe



Amputacji dokonano w celu dopasowania do miejsca, w które należało go dopasować.

3. Żywi oraz żywi inaczej podczas zabaw w plenerze













Wszelkie uwagi rozważę w zaciszu domu rodzinnego.

[adamem]

Figurki wyszły extra.

Co do ułożenia:
Opcja 1. Amerykańca z hełmem dałbym na klapę silnika Pz. IV, tak by patrzył na truposza wypadającego z wnętrza
+ przestawiłbym bliżej włazu 2 amer. (na miejscu klęczącego).


Opcja 2. Gość z hełmem klęczy przy leżącym na ziemi niemiaszku, a pacjent z pistoletem ląduje na miejscu gościa
z hełmem z opcji 1. (na silniku Pz. IV) i pomaga temu na wieży przeszukiwać dekla (znalazł pistolet i pokazuje go palaczowi).


W obu opcjach przesunąłbym gości z "komórką" do przodu scenki, tak by stał przed samą krawędzią dioramki.
A pacjent koło hełmu powinien mieć jakiś drobny "wylew" na powierzchnie płaskie

Tyle z doradzania, ciekaw jestem innych propozycji.
Pozdrawiam.

[wapel]

A zapodaj jakąś fotkę z poziomu obserwatora, jeśli możesz? GI fajnie się prezentują. Nie myślałbyś o tym, żeby leżącemu Niemcowi bardziej przykurzyć mundur, a twarz bardziej bladą? Chodzi mi o to, żeby bardziej wyglądał na truposza

[Korowiow]

A zapodaj jakąś fotkę z poziomu obserwatora, jeśli możesz? GI fajnie się prezentują. Nie myślałbyś o tym, żeby leżącemu Niemcowi bardziej przykurzyć mundur, a twarz bardziej bladą? Chodzi mi o to, żeby bardziej wyglądał na truposza

Finalnie będę wszystko zgrywał i ostatecznie kurzył jak figury zajmą swoje miejsce. Te Niemce to dopiero co zabite som więc jeszcze ciepłe i różowe.

[adamem]

Coś mi się przypomniało. Czy czołg będzie okopcony po trafieniu?
Bo przebicie pancerza powinno było się zakończyć pożarem w przedziale bojowym.