Mały Książę (1:72)
Witam!
Na forum zaglądam niemal codziennie, ale nie było póki co okazji się wypowiedzieć, czy też coś pokazać... toteż na początku się przedstawię
Nazywam się Patryk, mam 22 lata (niedługo 23), studiuję historię, w modelarstwo bawię się od 10 roku życia. Jeśli akurat mam chwilę to zajmuję się pancerką i figurkami w 1:35 oraz czasem dla relaksu figurkami 54 mm. Toteż skala 1:72 za którą tu się wziąłem trochę mnie przeraża
Do rzeczy:
"dioramka" którą robię ma być prezentem urodzinowym dla mojej Drugiej Połówki, która uwielbia Małego Księcia
Ma ona przedstawiać asteroidę a na niej Małego Księcia i jego słynną przyjaciółkę różę. Sam pomysł narodził się jakiś miesiąc temu, wtedy też zdobyłem od kolegi figurkę z zestawu Airfix 01720 (Robin Hood). Tak wygląda wg producenta:

No cóż... ogólnie rzeczywiście przypomina tą figurkę ze zdjęcia
Jej bryła jest koszmarna, a materiał potworny - musiałem zapomnieć o pilniku i wszystkie nierówności przyciąć żyletką... w efekcie figurka Małego Księcia jest dość zmasakrowana przeze mnie
ale lepiej nie będzie, bo jak wspominałem używanie pilnika na tym materiale tylko pogarsza sprawę. Z produktem Airfixa jednak sobie jako tako poradziłem, przerabiając do pożądanego wzorca - przerobiłem ułożenie lewej nogi, prawej ręki no i dodałem szaliczek z aluminiowej folii (tej śniadaniowej) utwardzając go superglue.
Bazą asteroidy jest zgnieciona w kulkę folia śniadaniowa, następnie pokryłem ją szpachlówką, pomalowałem i posypałem od góry trawką statyczną.
Najbardziej zadowolony jestem jednak z róży, w którą włożyłem dużo serca. Łodygę zrobiłem z miedzianego drucika, liście wyciąłem z blaszki po napoju a sam kwiat zrobiony jest z folii aluminiowej. Trochę się przy niej namęczyłem, strasznie mała ta skala
A tak się prezentuje moja "dioramka":
(przepraszam za zdjęcia, robiłem je na szybko przy żarówkowym świetle, następnym razem będą lepsze)





Asteroida jest właściwie gotowa, choć jeśli ktoś miałby dobry pomysł na jakieś kolorystyczne podkreślenie, to nie pogardzę
Wszelkie komentarze oczywiście miło widziane
A na koniec jeszcze naczynie dla rybek zakupione w zoologicznym (za zawrotną kwotę 8 zł) w którym planuję całość umieścić:

P.s. Do administracji forum: zamieszczam wątek w dziale "dioramy" po długim namyśle, mam nadzieję że pasuje (bo przyznam że temat nietypowy).
Na forum zaglądam niemal codziennie, ale nie było póki co okazji się wypowiedzieć, czy też coś pokazać... toteż na początku się przedstawię
Do rzeczy:
"dioramka" którą robię ma być prezentem urodzinowym dla mojej Drugiej Połówki, która uwielbia Małego Księcia

No cóż... ogólnie rzeczywiście przypomina tą figurkę ze zdjęcia
Bazą asteroidy jest zgnieciona w kulkę folia śniadaniowa, następnie pokryłem ją szpachlówką, pomalowałem i posypałem od góry trawką statyczną.
Najbardziej zadowolony jestem jednak z róży, w którą włożyłem dużo serca. Łodygę zrobiłem z miedzianego drucika, liście wyciąłem z blaszki po napoju a sam kwiat zrobiony jest z folii aluminiowej. Trochę się przy niej namęczyłem, strasznie mała ta skala
A tak się prezentuje moja "dioramka":
(przepraszam za zdjęcia, robiłem je na szybko przy żarówkowym świetle, następnym razem będą lepsze)





Asteroida jest właściwie gotowa, choć jeśli ktoś miałby dobry pomysł na jakieś kolorystyczne podkreślenie, to nie pogardzę
Wszelkie komentarze oczywiście miło widziane
A na koniec jeszcze naczynie dla rybek zakupione w zoologicznym (za zawrotną kwotę 8 zł) w którym planuję całość umieścić:

P.s. Do administracji forum: zamieszczam wątek w dziale "dioramy" po długim namyśle, mam nadzieję że pasuje (bo przyznam że temat nietypowy).





