Strona 1 z 2

Mały Książę (1:72)

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2010, 00:18
przez Borzadow
Witam!

Na forum zaglądam niemal codziennie, ale nie było póki co okazji się wypowiedzieć, czy też coś pokazać... toteż na początku się przedstawię ;o) Nazywam się Patryk, mam 22 lata (niedługo 23), studiuję historię, w modelarstwo bawię się od 10 roku życia. Jeśli akurat mam chwilę to zajmuję się pancerką i figurkami w 1:35 oraz czasem dla relaksu figurkami 54 mm. Toteż skala 1:72 za którą tu się wziąłem trochę mnie przeraża :P

Do rzeczy:
"dioramka" którą robię ma być prezentem urodzinowym dla mojej Drugiej Połówki, która uwielbia Małego Księcia :) Ma ona przedstawiać asteroidę a na niej Małego Księcia i jego słynną przyjaciółkę różę. Sam pomysł narodził się jakiś miesiąc temu, wtedy też zdobyłem od kolegi figurkę z zestawu Airfix 01720 (Robin Hood). Tak wygląda wg producenta:

Obrazek

No cóż... ogólnie rzeczywiście przypomina tą figurkę ze zdjęcia ;o) Jej bryła jest koszmarna, a materiał potworny - musiałem zapomnieć o pilniku i wszystkie nierówności przyciąć żyletką... w efekcie figurka Małego Księcia jest dość zmasakrowana przeze mnie :-/ ale lepiej nie będzie, bo jak wspominałem używanie pilnika na tym materiale tylko pogarsza sprawę. Z produktem Airfixa jednak sobie jako tako poradziłem, przerabiając do pożądanego wzorca - przerobiłem ułożenie lewej nogi, prawej ręki no i dodałem szaliczek z aluminiowej folii (tej śniadaniowej) utwardzając go superglue.

Bazą asteroidy jest zgnieciona w kulkę folia śniadaniowa, następnie pokryłem ją szpachlówką, pomalowałem i posypałem od góry trawką statyczną.

Najbardziej zadowolony jestem jednak z róży, w którą włożyłem dużo serca. Łodygę zrobiłem z miedzianego drucika, liście wyciąłem z blaszki po napoju a sam kwiat zrobiony jest z folii aluminiowej. Trochę się przy niej namęczyłem, strasznie mała ta skala :?

A tak się prezentuje moja "dioramka":
(przepraszam za zdjęcia, robiłem je na szybko przy żarówkowym świetle, następnym razem będą lepsze)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Asteroida jest właściwie gotowa, choć jeśli ktoś miałby dobry pomysł na jakieś kolorystyczne podkreślenie, to nie pogardzę :)
Wszelkie komentarze oczywiście miło widziane ;o)

A na koniec jeszcze naczynie dla rybek zakupione w zoologicznym (za zawrotną kwotę 8 zł) w którym planuję całość umieścić:

Obrazek

P.s. Do administracji forum: zamieszczam wątek w dziale "dioramy" po długim namyśle, mam nadzieję że pasuje (bo przyznam że temat nietypowy).

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2010, 00:23
przez Kamil Feliks Sztarbała
Borzadow napisał(a): figurkami 1:54

:?:

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2010, 00:27
przez Borzadow
Sorry, 54 mm oczywiście :D o tej później godzinie gubię własne myśli :-/

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2010, 01:01
przez Kamil Feliks Sztarbała
tak myślałem..

a co do twojej pracy- jeżeli atrakcyjnym malowaniem zamaskujesz niedosonałości winylowej figurki to moze wyjśc całkiem atrakcyjny prezent

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2010, 15:46
przez Borzadow
Posiedziałem dzisiaj 2 godzinki nad malowaniem. Mały Książę otrzymał pierwsze warstwy podstawowe, a róża jest już prawie gotowa (krawędzie liści pociągnąłem białym, żeby zwiększyć kontrast w stosunku do podłoża).
Oto efekty:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2010, 15:48
przez Kamil Feliks Sztarbała
sugeruję bardziej 'żywe' kolory.. taka malizna musi być kolorowo-pstrokata by nie wyglądać jak mała kupka burego czegość..

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2010, 16:02
przez Borzadow
No właśnie tak samo się zastanawiałem nad żywymi kolorami, bo byłyby tu wskazane. Niemniej jednak chcę też być w zgodzie z ilustracjami De Saint-Exupery'ego... Kolorem ożywczym będzie blond (żeby nie powiedzieć - po prostu niemal żółta) grzywka głównego bohatera. Tak czy owak rozjaśnię jego zielone ubranie na nieco jaśniejszą zieleń, może to też pomoże.

A tu na koniec jeszcze taka impresja:

Obrazek
;o)

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2010, 16:25
przez Kamil Feliks Sztarbała
Borzadow napisał(a):. Niemniej jednak chcę też być w zgodzie z ilustracjami De Saint-Exupery'ego...


weź poprawkę, że postać na ilustracji ma kilka centymetrów, figurka ma parenaście milimentrów, oraz że ilustracja jest a białym tle, a twoja praca bedzie na tle dowolnym. w takim pomniejszeniu pod uwagę brać należy nie tylko kolory, ale też to, jak są postrzegane, w konekście otoczenia, oświetlenia, wielkości plam barwnych.. to działa trochę jak perspektywa powietrzna. by zniwelować ten efekt trzeba podciągnąć kolory

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2010, 16:56
przez kjujik
Byś się, Kamandir, na jutrzejszy egzam uczył, a nie farbkami ciaprał;o)
Kamil dobrze radzi z tym przejaskrawieniem kolorów. Na mój gust użyj żywszej zieleni np. Humbrol 80, dotatkowo możesz go rozjaśnić łamiąc żółtym. A włosy daj od razu żółte. A co do róży, to moja lepsza połowa stwierdziła kategorycznie, że zieleń powinna być ciemniejsza, "bo zgnita to na czołg" :P

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2010, 17:32
przez xenomorph
A ja, to bym jeszcze różę poprawił.
Znaczy chodzi mi o łodygę, bo jest niesamowicie gruba.


Pozdrawiam 8-)

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2010, 19:18
przez Jaho63
Jako osoba podejmująca próby sklecenia czegoś w tej skali powiem... albo nic nie powiem. Raczej wolę się odezwać jako zwykły widz: Tego Goluma jeszcze podrasujesz? A planetka wygląda jakbyś ją zrobił z nadjedzonego "kartofelka" (takie ciastko). Nie obrażaj się, zaznaczyłem, że tylko jako widz piszę.

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2010, 19:53
przez Borzadow
kjujik napisał(a):użyj żywszej zieleni np. Humbrol 80, dotatkowo możesz go rozjaśnić łamiąc żółtym. A włosy daj od razu żółte. A co do róży, to moja lepsza połowa stwierdziła kategorycznie, że zieleń powinna być ciemniejsza, "bo zgnita to na czołg" :P

Użyję.

Róża co prawda ma na zdjęciach grubawą łodygę, ale na żywo wygląda to w porządku. Pomaluję ją na ciemniejszy kolor, to dodatkowo powinno ją odchudzić - a przynajmniej tak myślę :)

Jaho63 napisał(a):Tego Goluma jeszcze podrasujesz?

No ba. Prace nad tym małym potworkiem dopiero się zaczęły ;o)

Jaho63 napisał(a):planetka wygląda jakbyś ją zrobił z nadjedzonego "kartofelka"

Też mi tak jakoś momentami wygląda. Mam pomysł na przejechanie go jeszcze miejscami suchym pędzlem jakimś piaskowym kolorem... albo zapuszczę trochę szarości... może pomoże to tej bryle. Zobaczymy.

kjujik napisał(a):Byś się, Kamandir, na jutrzejszy egzam uczył, a nie farbkami ciaprał;o)

Eee tam, chrzanić to :P

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: wtorek, 9 lutego 2010, 00:32
przez Borzadow
Róża jest już gotowa (przyciemniłem zieleń i przetarłem lekko kwiat jaśniejszą czerwienią) a "Golum" nabiera kolorów :)
Okazało się że moja żółta farbka ma konsystencję żelu, ale tym lepiej, bo udało mi się dzięki temu zrobić trójwymiarową grzywkę ;o)
Jedno tylko mnie denerwuje - patrząc na całość na żywo wygląda to już naprawdę bardzo ładnie, ale jak oglądam to samo na zdjęciach to już nie do końca :P Wiem że na zdjęciach najbardziej widać niedociągnięcia, ale nie myślałem że przy tej skali będzie to aż tak widoczne...

Oto postęp prac:
(zdjęcia w różnym oświetleniu)

Obrazek

Obrazek

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: wtorek, 9 lutego 2010, 00:38
przez Kamil Feliks Sztarbała
Podejmij wyzwanie i powiększ spodenki, bo obecnie cała postać ma dośc karykaturalny wygląd..

Re: Mały Książę (1:72)

PostNapisane: wtorek, 9 lutego 2010, 00:45
przez Borzadow
Zastanawiałem się nad tym... tą karykaturalność poniżej pasa widać na zdjęciach, ale na żywo już nie. Niemniej jednak jeśli starczy mi czasu to niewykluczone że zajmę się jeszcze tym.