Front Wschodni lato 1944 (tytuł roboczy ) 1/72
Witam,
Kiedy konkurs dioramowy pojawił się na łamach forum próbowałem przekonać kilku kolegów od 72jek by pokazali swoje prace właśnie tutaj, czas teraz samemu coś zaprezentować.
Z racji ograniczeń skali i warsztatu, tych malarskich jak i w dziedzinie detali moje szkraby nie mają co konkurować w konkursie z modelami w 35tce, a i wśród kolegów 72jkowców znajdzie się pewnie nie jeden o dużo lepszych umiejętnościach - jednak udział w tych internetowych zawodach traktuje jako czystą zabawę, a termin konkursu pomoże mi mam nadzieję w końcu jakiś projekt skończyć.
Na początek wybrałem temat oklepany - front wschodni. Głównie dlatego że na przełamanie się potrzeba mi modelu prostego, w wypadku którego nie będę się wdawał w detale konstrukcji i zgodność modelu z oryginałem. Drugim powodem jest chęć wykonania kawałka łąki utrzymanej w klimacie późnego lata - zwłaszcza zależy mi na ukazaniu na dioramce pewnego charakterystycznego dla tego okresu chwastu, czyli kwitnącej na żółto nawłoci. Nie wiem czy nawłoć występuje w Europie zachodniej, więc Shermany odpadają
( jedyny radziecki jaki planuje będzie występował w środowisku miejskim ). Chcę też poćwiczyć wykonywanie zieleni, głównie niskiej, zobaczyć jak sprawdzą się różne nagromadzone przez ostatni czas materiały.
Wybór modelu nie jest ostateczny, waham się pomiędzy Su85M z Dragona i T34/85 z Revella, ale ostatecznie chyba wybiorę ten pierwszy, model Revella przedstawia wersję produkowaną w 1945r ( kanciaste błotniki ), więc na moje lato słabo się łapie. Dodatkiem będą figurki Preisera i co tam się znajdzie w składziku.
Podstawka
Nic specjalnego, kawałek styropianu podklejony kartonem. Dla zróżnicowania tereny ponaklejałem placki kartonu różnej grubości. Widać będzie skraj łąki na którym stanie czołg/działo, polna droga i kawałek jakiegoś gospodarstwa oddzielony drewnianym płotem.

Całość pokryłem mieszanką jakiejś zaprawy, wikolu, pigmentu w proszku z dodatkiem trawki

Po wyschnięciu wtarłem w powierzchnię suche pigmenty, używając do tego płaskiego pędzla z miękkim włosiem.
W pierwszej kolejności umbra palona ( brunatna ). Używam pigmentów krakowskiej firmy Kremer.


W drugiej kolejności siena naturalna ( angielska ).

Na koniec delikatne cieniowanie kolorami ugier jasny i ochra żółta.

Starałem się zróżnicować kolorystycznie łąkę, drogę, teren gospodarstwa i oddzielającą go miedzę.
Kładzenie pigmentów na sucho nie jest moją mocną stroną, powstaje efekt przykurzenia dioramy/modelu - a nie oddanie kurzu w skali. Dlatego kolejnym krokiem było użycie farb olejnych dla plastyków dla znielowania tego efektu i zwiększenia gamy barw ziemi.
Przygotowałem sobie kilka kolorów, ugier ( jasny i ciemny ), brąz Van Dyck, siene, umbrę, biel tytanową, pędzle i waciki. ( zdjęcia już mniej poradnikowe - wybaczcie ale mój warsztat jeszcze nie jest dostosowany do robienia zdjęć na bieżąco )

A tak prezentuje się podstawka już po podmalówkach. Nie jest to efekt końcowy bo wraz z dodawaniem zieleni i kolejnych elementów dioramy kurzenie i malowanie będzie jeszcze wielokrotnie powtarzane.


Zdjęcia są robione niestety w nie najlepszych warunkach oświetleniowych, jeśli pogoda dopisze postaram się zrobić sesję przy świetle dziennym.
Kiedy konkurs dioramowy pojawił się na łamach forum próbowałem przekonać kilku kolegów od 72jek by pokazali swoje prace właśnie tutaj, czas teraz samemu coś zaprezentować.
Z racji ograniczeń skali i warsztatu, tych malarskich jak i w dziedzinie detali moje szkraby nie mają co konkurować w konkursie z modelami w 35tce, a i wśród kolegów 72jkowców znajdzie się pewnie nie jeden o dużo lepszych umiejętnościach - jednak udział w tych internetowych zawodach traktuje jako czystą zabawę, a termin konkursu pomoże mi mam nadzieję w końcu jakiś projekt skończyć.
Na początek wybrałem temat oklepany - front wschodni. Głównie dlatego że na przełamanie się potrzeba mi modelu prostego, w wypadku którego nie będę się wdawał w detale konstrukcji i zgodność modelu z oryginałem. Drugim powodem jest chęć wykonania kawałka łąki utrzymanej w klimacie późnego lata - zwłaszcza zależy mi na ukazaniu na dioramce pewnego charakterystycznego dla tego okresu chwastu, czyli kwitnącej na żółto nawłoci. Nie wiem czy nawłoć występuje w Europie zachodniej, więc Shermany odpadają
Wybór modelu nie jest ostateczny, waham się pomiędzy Su85M z Dragona i T34/85 z Revella, ale ostatecznie chyba wybiorę ten pierwszy, model Revella przedstawia wersję produkowaną w 1945r ( kanciaste błotniki ), więc na moje lato słabo się łapie. Dodatkiem będą figurki Preisera i co tam się znajdzie w składziku.
Podstawka
Nic specjalnego, kawałek styropianu podklejony kartonem. Dla zróżnicowania tereny ponaklejałem placki kartonu różnej grubości. Widać będzie skraj łąki na którym stanie czołg/działo, polna droga i kawałek jakiegoś gospodarstwa oddzielony drewnianym płotem.

Całość pokryłem mieszanką jakiejś zaprawy, wikolu, pigmentu w proszku z dodatkiem trawki

Po wyschnięciu wtarłem w powierzchnię suche pigmenty, używając do tego płaskiego pędzla z miękkim włosiem.
W pierwszej kolejności umbra palona ( brunatna ). Używam pigmentów krakowskiej firmy Kremer.


W drugiej kolejności siena naturalna ( angielska ).

Na koniec delikatne cieniowanie kolorami ugier jasny i ochra żółta.

Starałem się zróżnicować kolorystycznie łąkę, drogę, teren gospodarstwa i oddzielającą go miedzę.
Kładzenie pigmentów na sucho nie jest moją mocną stroną, powstaje efekt przykurzenia dioramy/modelu - a nie oddanie kurzu w skali. Dlatego kolejnym krokiem było użycie farb olejnych dla plastyków dla znielowania tego efektu i zwiększenia gamy barw ziemi.
Przygotowałem sobie kilka kolorów, ugier ( jasny i ciemny ), brąz Van Dyck, siene, umbrę, biel tytanową, pędzle i waciki. ( zdjęcia już mniej poradnikowe - wybaczcie ale mój warsztat jeszcze nie jest dostosowany do robienia zdjęć na bieżąco )

A tak prezentuje się podstawka już po podmalówkach. Nie jest to efekt końcowy bo wraz z dodawaniem zieleni i kolejnych elementów dioramy kurzenie i malowanie będzie jeszcze wielokrotnie powtarzane.


Zdjęcia są robione niestety w nie najlepszych warunkach oświetleniowych, jeśli pogoda dopisze postaram się zrobić sesję przy świetle dziennym.





















































