Strona 1 z 2

"Desperate Defense"

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2007, 19:24
przez Wehrwolf
witam
takie coś robiłem ostatnio.. skończona w 90 może więcej procentach...
brakuje kilku drobiazgów przy figurkach i może jeszcze jakiś szczegół dorzucę w terenie..
jak Macie ochotę zapraszam do komentarza, może ktoś ma jakiś ciekawy pomysł co dorzucić, może coś do skrzynki ... trochę dziwnie ciemne fotki ale jak ktoś się będzie skarżył to zrobię nowe ;)

co do dioramki to wszystko od podstaw robione..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2007, 17:08
przez Wehrwolf
..ja naprawdę nie ugryzę...... :roll:

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2007, 17:12
przez Maciek
Super jest. :D Ja bym może dorzucił skrzynkę z granatami albo coś w tym stylu.
Pozdrawiam.

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2007, 20:04
przez matejson
Bardzo fajna dio. Ma swój klimat. Zakryj ten stryropian i opraw całą dio. A jak zrobisz lepsze zdjęcia wrzuć do galerii.

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2007, 20:56
przez Balu
Dla mnie rewelacja tylko pomaluj ten styropian, albo coś z tym zrób, żeby wyglądało jak ziemia i będzie jak prawdziwa ;o)

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2007, 21:07
przez Wehrwolf
styropian przykryje jakąś deseczką chyba... ale jak ją wykombinuje ...

dzięki za komentarze :D

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: niedziela, 2 grudnia 2007, 00:15
przez matejson
Obklej polistyrenem( i pomaluj na czarno) albo balsą. Estetyka całości jest bardzo ważna. Od razu wszystko będzie się dużo lepiej prezentować. :->

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: niedziela, 2 grudnia 2007, 02:13
przez Wehrwolf
wiem wiem o tym...
dlatego jest w warsztacie a nie galerii ;)

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: niedziela, 2 grudnia 2007, 16:42
przez rollingstones
ma klimat takie dioramki lubię - walka a nie lizaki. Brawo
Daj tylko lepsze zdjęcia

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: sobota, 8 grudnia 2007, 02:17
przez Radek Pituch
Cześć Rafał
Taka moja uwaga - popracuj bardziej nad organizacją tego co się na dioramie dzieje. Chciałeś pokazać desperacka obronę, ale z ustawienia figur nie do konca to wynika. Staraj się dobierać figurki do wyobrazonej scenerii tak by oddawały kwintesencję tego co ma scena obrazować.
Mnie osobiście desperacka obrona koajrzyłaby się ze stłoczoną grupką grenadierów, którzy ostrzeliwuja się we wszelkich możliwych kierunkach, wokół wala się broń, amunicja itd., przydałby sie jakis ranny lub zabity.
Kiedyś była taka diorama japonskiego modelarza, przedstawiająca desperacką walkę na wzgórzach Seelow. Autor umiejętnie pokazał krytyczną sytuację, która w swym wyrazie jasno daje widzowi do z rozumienia co na dioramie się dzieje. Figury były stłoczone, w wysadzonym okopie lub leju po bombie, ostrzeliwały sie we wszystkie strony, dzięki czemu odnosiło się wrażenie, że wróg naciera ze wszystkich stron. Myślę, że warto weryfikować swoje pomysły szczególnie konfrontując z dobrmi wzorcami.
Tyle moich constructive comments.
Radek

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: sobota, 8 grudnia 2007, 04:34
przez Wehrwolf
Dzięki Radku za komentarz :)
masz racje że jeśli taki tytuł to może powinno być coś bardziej desperackiego mnie to się skojarzyło z po prostu z dobiegająca ku końcowi wojnie, żołnierzy broniących się po przełamaniu frontu.. gdy bunkier już jest niezdolny lub nie pozwala się obronić gdyż wróg atakuje już z flanki.. o coś takiego mi chodziło ...
może powinienem dodać więcej figur ale niestety mało mam takich które by tu pasowały - są zbyt statyczne..
klamoty jakieś mam zamiar dorzucić ale znów nie będę robił śmietnika bo nie mam miejsca na to...
hmm może zmienię tytuł dioramy

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: sobota, 8 grudnia 2007, 05:58
przez Tomek Zieliński
Bardzo podoba mi się kolorystyka dioramy, jakbyś mógł wrzuć jedną małą fotkę całości.
Wyczuwa się trzeci wymiar - duży plus.

Co do śmietnika.
Zanim nastąpiła "desperate defense" żołnierze coś robili, jedli, grali w karty, myli się ..
I nagle zostali zaskoczeni.
Śmietnik byłby tu całkiem na miejscu.
A z drugiej strony, to warto dać oku wiecej do oglądania:-)

Gratulacje
Tomek

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: sobota, 8 grudnia 2007, 13:47
przez Yantom
Radek, o tą dioramę ci chodziło ?

klik

Z racji miejsca zamieszkania mam w planie kiedyś dioramkę na ten temat. Bitwa o wzgórza Seelow nie jest u nas zbyt znana. Nic dziwnego, nikt nie lubi się chwalić takimi "zwycięstwami". Przełamanie obrony na wzgórzach Seelow kosztowało Żukowa ok 30 tys. żołnierzy i w zależnóści od źródła ok. 150 - 300 czołgów w ciągu 2 dni walk. A sama diorama świetna, doskonałe pokazany jest chaos walki.

Co do Twojej dioramki Wehrwolf, to zgadzam się z poprzednikami. Kolorystyka rewelacja, świetne jesienne podłoże, dobre figurki ale za mało fotek by coś więcej napisać. Aha, głębia ostrości na fotce nr 5, postać na pierwszym planie jest niewyraźna. No i jeszcze drzwi od bunkra, jeśli załoga bunkra by nimi wychodziła to odgarneła by śnieg, pozostawiła jakieś ślady. Nie wchodzili przecież przez otwory strzelnicze. Moim zdaniem, tam powinna być jakaś ścieżka.

pozdrawiam Tomek

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2007, 17:59
przez Wehrwolf
mam teraz głupi problem.. zrobiłem ścianki podstawki z drewienka ..ale że miało dziurki zalepiłem je odpowiednim kolorem szpachlówki i teraz za nic nie mogę połączyć kolorów szpachli i drewna... robiłem najpierw bejca a teraz zamalowywałem czarnym aerozolem i wiedzę że i tak wychodzi :? zaczynam się denerwować... :roll: :evil:

Re: "Desperate Defense"

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2007, 19:08
przez PiterATS
Wehrwolf, a może powiedziałbyś walki na jakim froncie przedstawia diorama i co to za dziwny bunkier czy cuś z taką wielką dziurą w pokrywie chyba okna?