Strona 1 z 4

Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: niedziela, 19 grudnia 2010, 00:29
przez qba
Witam,
działam sobie nad kolejnym projektem.
Diorama inspirowana tym zdjęciem:

Obrazek
Źródło Internet

Czołg to Tamiya plus dodatki.
Tam gdzie widać trochę białego to nie siermiężna ilość kleju, tylko milliput.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Mam pytanie, w którym miejscu dokładnie były przymocowane te łańcuszki:

Obrazek

Źródło Internet

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: niedziela, 19 grudnia 2010, 00:58
przez Patterson
Łańcuszki były przyspawane do tej listwy po zewnętrznej stronie każdej pary uszu do zawieszania ogniw w niewielkiej odległości od nich. W połowie szerokości listwy.


Natomiast dziwaczny zimmerit wybrałeś, nie mam dostępu do swoich zbiorów teraz, ale jak próbuję przelecieć pamięcią fotki to przypomnieć sobie nie mogę tego typu Panthery w nieryflowane kwadraty. Taki deseń jest raczej charakterystyczny dla wczesnych A.

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: niedziela, 19 grudnia 2010, 09:39
przez rollingstones
Pomysł świetny o już nie mogę się doczekać dalszych prac ,ale Patterson ma rację - pantera jest od czapy-na G nie robiono takiego zimmeritu.

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: niedziela, 19 grudnia 2010, 10:28
przez qba
Dzięki za pomoc.
Ale wszystkie łańcuszki były po tej samej stronie tych uchwytów?

Obrazek
źródło Internet

Co do zimmu wydało mi się, że takie zdjęcie widziałem, ale mogło mi się pomylić, bo nie wiedziałem, że taki zimmerit mógł już na G nie występować, albo zdjęcie było słabej jakości. Nic, najwyższej będzie nieprawdziwek. Zwłaszcza, że mam bardzo mało zdjęć wczesnych G z Włoch. Co się przekłada na brak pomysłu na malowanie i oznaczenia, a nie ukrywam, że chciałbym takie:

Obrazek
źródło Waffen Arsenal

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: niedziela, 19 grudnia 2010, 12:17
przez Patterson
No dokładnie łańcuszki były tak jak na fotografii. Tam gdzie wisi ogniwo będzie tak samo, łańcuszek raz po lewe raz po prawej parami.

Wóz na rysunku to jak sam podpis nawet wskazuje Panther D i to po modernizacji, bo dodali nową kopułkę dowódcy.

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: niedziela, 19 grudnia 2010, 13:33
przez macius
Ta palma jak marzenie wygląda. Jest to wyrób własny czy kupiona była??

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: niedziela, 19 grudnia 2010, 17:13
przez ROMAN
Witam.
Czołg, czołgiem. Zimmerit, zimmerit'em. Ale mnie bardzo ciekawi jak poradzisz sobie z dziewuszkami bo to bardzo niewygodny w malowaniu temat i mało widzoczny w świecie modelarskim. Poza tym wszystko cacy i temat fajny. Obserwuje.

pozdrawiam serdecznie

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: niedziela, 19 grudnia 2010, 20:30
przez qba
Wiem, wiem, że D, chodzi tylko o malowanie.
Poza tym podjąłem decyzję, że spróbuję te kwadraty ponacinać, na razie w jakimś niewidocznym miejscu.

Palma to wyrób własny, masa termoutrwaldzalna i liście z puszek.
Dziewuszka zobaczymy, może będzie przyjemna ;o)
W ogóle to efekt dzisiejszych zakupów w Tesco :mrgreen: Cyprysik Elwoodii. Przyda się.

Obrazek

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: poniedziałek, 20 grudnia 2010, 22:08
przez qba
Upewniam się żeby znowu czegoś nie spieprz ...
Takie nacięcia pionowe jak w tej A mogą być?

Obrazek

Ale poziome też by mogły być, czy nie :) ? Przepraszam, ale to jest moja 2 Pantera w życiu, pierwsza była Italka long time ago, in a galaxy far away, w której brakowało 1/5 gąsienicy :)

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: niedziela, 16 stycznia 2011, 17:48
przez qba
Witam. Nie mam ostatnio w ogóle czasu, ale trochę podziałałem nad domkiem.
Z tej okazji całkiem pomocne są zdjęcia z trzęsień ziemi we Włoszech :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Przy okazji. Czy te zdjęcia uratowałby zimmerit na mojej Panterze?

Obrazek

Obrazek

źródło: Internet i Tankpower

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: wtorek, 1 lutego 2011, 01:52
przez qba
Witam,
pomalowałem Panterę podkładem. Zimmerit został taki jaki jest, czyli bez nacięć. Chata dostała dachówki z opakowania po fervexie, poza tym doszedł płot.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: wtorek, 1 lutego 2011, 17:01
przez rollingstones
super

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: wtorek, 1 lutego 2011, 17:22
przez Nugget
rollingstones napisał(a):super

podpisuje się pod tym :)

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: środa, 2 lutego 2011, 00:50
przez qba
Dzięki chłopaki.
Włoskie dachy mogą być naprawdę inspirujące:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Che Bella. Włochy 1944

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 22:05
przez qba
Pomalowałem bazę. Dojdą jeszcze brązowe plamy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek