Modelarstwo z pasją

No Witam !

Znalazłem w sieci taką inspirującą fotkę.

http://fotofotki.pl/images/4bc3vpptbr8tfpxh8fpd.jpg

Gdy ją zobaczyłem od razu wiedziałem, że wykorzystam ją w budowie kolejnej dioramy.

Pod fotką był tylko opis T-54 stucked . Kiedy i gdzie powstała nic nie wiadomo. Przypuszczam, że pomiędzy 1972-1975r. a najprawdopodobniej podczas ofensywy wielkanocnej gdy armia Wietnamu Północnego użyła większej ilości czołgów.

Na fotce jest bez wątpienia T-54 o czym świadczy wentylator w środkowej części wieży. Która wersja? Przypuszczam, że jest to T-54 A (model 1951). Armia DRW (Demokratycznej Republiki Wietnamu) używała także T-54 B (model 1958) oraz chińskiej kopii 54-ki Typ 59. Nie widać układu jednego na podstawie którego można by coś więcej powiedzieć.

Na chwilę obecną nie mam jeszcze modelu tanka (skala oczywiście 1/35). T-54 wypuścił Skif i Trumpeter. Skif nie poraża jakością, Trumpeter ma trochę skopaną wieżę ale po małych przeróbkach da się uzyskać w miarę prawidłowy kształt.
Zdaję sobie sprawę, że najlepszy jest tamiyowski T-55 z zestawem waloryzacyjnym ale serce się kroi by ciąć taki model piłką do metalu aby dopasować go do podstawki. Chyba, że ktoś posiada takiego co spadł z szafy i nie wie co z nim dalej zrobić .

Będę wdzięczny za sugestie dotyczące wyboru właściwego modelu.

No cóż inspiracja jest niesamowita - jak wczoraj zobaczyłem tę fotę to prawdę mówiąc miałem Ci chęć podciągnąć ten pomysł.

Yantom napisał(a):Pod fotką był tylko opis T-54 stucked . Kiedy i gdzie powstała nic nie wiadomo. Przypuszczam, że pomiędzy 1972-1975r. a najprawdopodobniej podczas ofensywy wielkanocnej gdy armia Wietnamu Północnego użyła większej ilości czołgów.

Na 90% fotka powstała wiosną 1972 w okolicach Quang Tri, gdzie NVA użyła właśnie czołgów. W tym czasie były to też w większości oryginalne radzieckie T-54A.

Tomasz Dzieciątkowski napisał(a):Na 90% fotka powstała wiosną 1972 w okolicach Quang Tri, gdzie NVA użyła właśnie czołgów.

Po przekopaniu sieci i innych "źródełek" też uważam, że to miejsce powstania fotki jest najbardziej prawdopodobne.

Dzięki Danielowi z Martoli zmontowałem zestaw startowy, T-54 A Trumpetera oraz dedykowaną mu blaszkę Eduarda nr 35389. Trąbka to nie Tamiya ale do tego eksperymentu wystarczy. Można zaczynać.

Siadamy i oglądamy wobec powyższego. Tylko te blachy będziesz dorzucał czy mocniejszy wypas będzie?

Temat świetny, już nie mogę się doczekać rozpoczęcia prac

Kurka wodna, jakaś epidemia Wietnamu, czy cóś ? Ja swój już niedługo kończę.
Działaj, działaj. Zobaczymy co tym razem wymodzisz .
Powodzenia. kapral

Artek napisał(a):Tylko te blachy będziesz dorzucał czy mocniejszy wypas będzie?

Trudno powiedzieć. Model testowy do przećwiczenia nowych technik

Kacpuś napisał(a):już nie mogę się doczekać rozpoczęcia prac

Na życzenie. Czeską piłką odciąłem błotniki i zoptymalizowałem kształt kadłuba do potrzeb dioramy. Bandaże gumowe lekko starłem papierem ściernym by zaznaczyć ich zużycie.

Napisz proszę coś więcej o tym modelu i co jest nie tak z wieżą? Reszta jest ogólnie dobrej jakości?

Boozy napisał(a):Napisz proszę coś więcej o tym modelu i co jest nie tak z wieżą?

Oryginał


Wieża Trumpetera


oraz przykład, że można to wykonać zgodnie z oryginałem - wieża z modelu T-55 Tamiya


Na dziś "pospawałem" milliputem błotniki z blaszki po napoju.

Dzięki za porównanie. Nie wygląda to najgorzej (wieża Trumpetera). Dobra, teraz już tylko podglądam.

Koniec prac nad kadłubem. Kształt wieży skorygowałem milliputem oraz nałożyłem Surfacer 500 by poprawić fakturę odlewu.

Oł jee - strasznie mi się ten pomysł podoba.

Mógłbyś zrobić kilka zdjęć miejsc na wieży wymagających poprawy? Bardzo fajnie to wygląda. Faktura, wydaje mi się, że jest dobra i nie wymaga poprawy.