"Na dno nocy" RMS TITANIC
Wraki czołgów trochę mi się znudziły a katastrofy morskie kręciły mnie od małego 
Bodźcem do rozpoczęcia projektu był wrak jednego z forumowiczów - ale w moim przypadku będzie na mniejsza skalę ze względu na miejsce.
Model Revella kupiony za grosze na aukcji bez kalkomanii i instrukcji ale to nie problem.
Skala 1:570
Wypraski nie powalają - widać że lata świetności model ma za sobą.

Scenka ma przedstawiać część dziobową na dni + kręcące się przy nim batyskafy
Ze względu an rzeczywistą odległość rufy na dni - druga część wraku sobie daruje bo nie mam na to miejsca
Możliwe że kiedyś wykorzystam rufę i zrobię scenę samej katastrofy.
Dokumentacja to Kwity podprowadzone żonie+ ogromne zasoby internetu
Mniej więcej wizja scenki

Bodźcem do rozpoczęcia projektu był wrak jednego z forumowiczów - ale w moim przypadku będzie na mniejsza skalę ze względu na miejsce.
Model Revella kupiony za grosze na aukcji bez kalkomanii i instrukcji ale to nie problem.
Skala 1:570
Wypraski nie powalają - widać że lata świetności model ma za sobą.

Scenka ma przedstawiać część dziobową na dni + kręcące się przy nim batyskafy
Ze względu an rzeczywistą odległość rufy na dni - druga część wraku sobie daruje bo nie mam na to miejsca
Możliwe że kiedyś wykorzystam rufę i zrobię scenę samej katastrofy.
Dokumentacja to Kwity podprowadzone żonie+ ogromne zasoby internetu
Mniej więcej wizja scenki

