Dzikie Gęsi, czyli wodnosamolot LeO H-13, 1:35
Wodnosamolot LeO H-13 w oryginale nosił numer boczny 1-3 i w latach 1929-30, był przebazowany na Polesie i czasowo włączony do Rzecznego Plutonu Lotniczego w Pińsku.
Tam też wykonywał on loty na współpracę z jednostkami Flotylii Pińskiej podczas jej manewrów.
Podczas jednego z takich lotów uległ awarii.
Został odremontowany, ale nie dane mu było długo polatać, ponieważ w 1931 roku na zatoce Puckiej po awaryjnym wodowaniu nastąpiło poważne uszkodzenie maszyny w wyniku czego częściowo uległ on zatopieniu.
Ten właśnie wodnosamolot przedstawiać będzie moja diorama a konkretnie sytuację tuż przed awaryjnym wodowaniem podczas manewrów wojskowych na Polesiu.
Konstruktorem tego wodnosamolotu był inż. Andrieu.
Prototyp oblatano w 1922 roku, a produkcję seryjną wytwórnia Liore et Olivier rozpoczęła w 1923 r. Był to wielozadaniowy dwupłat przeznaczony do treningu lotników, bliskiego wsparcia i lekkiego bombardowania.
Posiadał dwa silniki rzędowe Hispano-Suiza 8E, chłodzone wodą, ośmiocylindrowe w układzie V.
W budowie oparłem się o książki napisane przez Andrzeja Olejko o francuskich hydroplanch, które były używane w Bazie Lotnictwa Morskiego w Pucku.
Tyle tytułem wstępu ,prace są już mocno zaawansowane bo i trwają już na tyle długo iż postanowiłem że czas najwyższy skończyć dioramę.
Na dzień dzisiejszy wygląda to tak.




Diorama wykonana jest w skali 1:35 ,samolot to budowa od postaw ,figurki to przeróbki firmy Master Box.
,oprócz Gęsi te też to własny chów
Tam też wykonywał on loty na współpracę z jednostkami Flotylii Pińskiej podczas jej manewrów.
Podczas jednego z takich lotów uległ awarii.
Został odremontowany, ale nie dane mu było długo polatać, ponieważ w 1931 roku na zatoce Puckiej po awaryjnym wodowaniu nastąpiło poważne uszkodzenie maszyny w wyniku czego częściowo uległ on zatopieniu.
Ten właśnie wodnosamolot przedstawiać będzie moja diorama a konkretnie sytuację tuż przed awaryjnym wodowaniem podczas manewrów wojskowych na Polesiu.
Konstruktorem tego wodnosamolotu był inż. Andrieu.
Prototyp oblatano w 1922 roku, a produkcję seryjną wytwórnia Liore et Olivier rozpoczęła w 1923 r. Był to wielozadaniowy dwupłat przeznaczony do treningu lotników, bliskiego wsparcia i lekkiego bombardowania.
Posiadał dwa silniki rzędowe Hispano-Suiza 8E, chłodzone wodą, ośmiocylindrowe w układzie V.
W budowie oparłem się o książki napisane przez Andrzeja Olejko o francuskich hydroplanch, które były używane w Bazie Lotnictwa Morskiego w Pucku.
Tyle tytułem wstępu ,prace są już mocno zaawansowane bo i trwają już na tyle długo iż postanowiłem że czas najwyższy skończyć dioramę.
Na dzień dzisiejszy wygląda to tak.




Diorama wykonana jest w skali 1:35 ,samolot to budowa od postaw ,figurki to przeróbki firmy Master Box.
,oprócz Gęsi te też to własny chów

