Strona 1 z 2
Okolice Warszawy 1939

Napisane:
niedziela, 4 września 2011, 18:47
przez xDamian
Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
wtorek, 6 września 2011, 07:53
przez ewpiga
xDamian napisał(a):Mój pierwszy warsztat na tym forum. Czekam na jakieś wasze propozycje
A to diorama - tu wszystko mogę zmienić - czekam na propozycje.
Stary, nie czekaj na propozycje.., na zachód słońca.. a później na wschód, tylko działaj tak dalej.. w głowie masz fajny przetwornik informacji wsadowych.
To co jest na zewnątrz, to zwyczajnie jest już sprawą drugorzędną. Jeżeli jesteś tylko „wannabe'” czy kimś pokroju rzemieślnika (kasa jest inspirująca np. do pracy, to uniwersalna inspiracja), to nawet dogłębna analiza
[...]nie sprawi, że stworzysz coś, cokolwiek.
Piotrze, trzymaj swój język na wodzy.
shivadog
Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
wtorek, 6 września 2011, 08:59
przez Grzegorz2107
Jak już jednak zdecydowałeś się na obfite błocenie kół, to czemu ścianę boczną kadłuba za kołami zostawiłeś bez żadnego brudzenia?
Jakbyś zostawił tylko lekko zakurzone, to też byłoby dobrze:

źródło:
http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=5 ... &start=325
Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
wtorek, 6 września 2011, 17:36
przez xDamian
Witajcie. Dziękuję za odpowiedzi.
Drogi ewpiga tylko pierwsze zdanie Twojej wypowiedzi jest dla mnie zrozumiałe, i jeśli dobrze zrozumiałem to odpowiadam:
Ja wcale nie czekam na propozycje. Po prostu wystawiłem warsztat tak jak robią to chyba wszyscy użytkownicy forum. Działam dalej cały czas. Jestem początkującym modelarzem więc chciałbym się was - bardziej doświadczonych modelarzy spytać o opinię i radzić się póki wszystko jeszcze nie jest gotowe. A jeśli kogoś uraziło to, że dwa razy powtórzyło mi się to samo zdanie to bardzo przepraszam, postaram się bardziej.
Dziękuję Grzegorz, rzeczywiście, po prostu ciężko mi tam dosięgnąć pędzelkiem

. Postaram się to w najbliższym czasie przybłocić.

Chciałem zrobić go lekko przykurzonego ale nie wyszło. I tak według mnie jest go mało.
Pozdrawiam, i dziękuję za komentarze.
Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
wtorek, 6 września 2011, 18:51
przez Nugget
Chodzi o to, pomysł wszystkiego ma iść od Ciebie.Co do pracy, podaj proszę pomysł, który chcesz wykonać, na razie co nie co widać, ale 2 zdania na temat pracy w wątku warsztatowym to za mało.
Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
wtorek, 6 września 2011, 18:56
przez rollingstones
Ja starłbym większość tego błota - teren masz czysto miejski. Zastanowił bym się czy nie użyć płyty kartongipsowej do zrobienia bruku. Bardzo trudno będzie połączyć te dwie plansze vacu
Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
wtorek, 6 września 2011, 19:20
przez Nugget
Tu jest Seba racja, karton gips. Zobaczymy co twórca o tym myśli, jak chciałby to połączyć.
Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
wtorek, 6 września 2011, 19:31
przez xDamian
Witajcie, cieszę się, że odpowiadacie.
Kolega mi powiedział żebym to zaszpachlował, zagipsował i zrobił ślady bruku.
Zmyję kolor zielony budynków, ale chcę to jakoś zrobić bez naruszania dachów(może aceton z pędzla?) i dam kolor biały lub beż.
Cała scenka to będzie odpoczynek Niemców i przygotowanie do obrony. Z przodu będą worki z piaskiem - chciałem zrobić tamki, ale pod wpływem warsztatu kolegi Adrianowro zrobię to tak jak on. Będzie dziewięciu Niemców - w czołgu, czytający obwieszczenie "obywatele brońcie stolicy", zaglądający do tego mniejszego budynku. Kierowca Horcha, oficer, jeden patrzący przez lornetkę, a reszta to jeszcze nie wiem. Na panzer będą bambetle, które pokaże następnym razem. Rozłożę mapę, ale jeszcze nie wiem czy na czołgu czy na stoliku z zestawu horcha. Ufff, to chyba wszystko. Moje gg 3814256 (zawsze to łatwiejsza rozmowa)
Pozdrawiam wszystkich.
Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
wtorek, 6 września 2011, 19:38
przez Nugget
Ok, to spróbuj to jakoś zaszpachlować. Powodzenia

Później pokaż efekty.
Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
wtorek, 6 września 2011, 19:39
przez xDamian
Dzięki.

Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
wtorek, 6 września 2011, 20:04
przez ROMAN
Ja Ci tylko doradze jedno. Zrezygnuj z łączenia tych dwóch obiektów bo jakbyś nie zrobił będzie widać. Jeśli już to trzeba to zrobić przed przyklejeniem budynków wtedy łatwiej złapać wymiary i deseń bruku. Zrób z tego dwie dioramy. Skup się na mniejszej formie a nie tak rozległym terenie. Zawsze możesz je zatytułować "coś tam" część 1 a później część druga. I będzie dobrze a przede wszystkim w konkretnym czasie coś zrobisz. Większe obiekty zniechęcają szybciej gdy coś nie wychodzi i trudniej skoordynować postęp prac.
a i jeszcze jedno ... ja jak cokolwiek takiego maluje na nowo nigdy nie zmywam poprzedniej farby tylko maluje jedno na drugie. Ostatecznie na Twojej dioramie ma być klimat wojny w jakiejś zapadłej mieścinie więc wszystko ma nie być równe, gładkie i kolorowe jak na nowym miejskim zadbanym osiedlu.
Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
środa, 7 września 2011, 08:10
przez Korowiow
Ja również doradzam to co Roman ,mniejsza forma będzie korzystniejsza.
Możesz bardziej skupić sie na szczegółach.
Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
środa, 7 września 2011, 21:45
przez ewpiga
Posłuchaj Romka i zrezygnuj z łączenia dwóch podstawek..,w ogóle porzuć to, co do tej pory zrobiłeś i co zamierzasz zrobić, ale nie rezygnuj ze swego celu i nie idź za innymi, tylko idź jakby pod prąd ! Pokaż, że jesteś silną rybą !
Śmiało odetnij domki od podłoża i jeszcze raz spróbuj, na jednej podstawce innego rodzaju kompozycji. W symetrycznej jaką masz teraz, nie ma dynamizmu. Przestudiuj kilkadziesiąt relacji warsztatowych, dostrzeżesz, że większość modelarzy stosuje kompozycje skośną. Taki układ nazywany jest także kompozycją po przekątnej i jest najłatwiejszym sposobem budowy obrazu i prawdopodobnie z tego powodu nader często używany przez modelarzy. Kompozycja skośna godna jest zastosowania szczególnie początkującym ze wzglądu na jej łatwość i uproszczenie. Prostota polega na rozmieszczeniu głównych elementów dioramy na jednej z dwóch przekątnych pola obrazowego. W polu obrazowym znajdują sie tak zwane mocne punkty obrazu, w nich umieszcza sie najważniejsze elementy, na które w pierwszej kolejności, zdaniem twórcy dioramy powinien zwrócić uwagę widz - to jedno. Skośna kompozycja posiada naturalną dynamikę takiego układu – to dwa. I najważniejsze.. przyczyną stosowania skośnej kompozycji jest jej ekonomiczność. Przekątna jest najdłuższą prostą jaką można narysować na kwadratowej czy prostokątnej podstawce, mając za podstawkę format A4 masz około 20 procent więcej pola w układzie kompozycji od najdłuższego boku podstawki. Więc obraz domków skomponowanych skośnie będzie odpowiednio duży, większy od kompozycji równoległej, od któregokolwiek boku pola.
Zatem…nic straconego, spróbuj jeszcze raz od nowa, z tymi samymi elementami.
Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
sobota, 10 września 2011, 11:48
przez xDamian
Re: Okolice Warszawy 1939

Napisane:
poniedziałek, 12 września 2011, 11:44
przez konrad
Pomysł naprawdę fajny. Czołg też prezentuje się ciekawie, ale Damianie mamy podobny problem: figurki. Wejdź sobie na strony grup rekonstrukcji historycznej zajmujących się tym okresem i popatrz na ich sprzęt. Jeszcze lepiej strony muzealne czy kolorowe zdjęcia z tego okresu. Przede wszystkim kolor broni. Google nie gryzie, a jest pomocne. Warto byłoby sprzęt "poobijać" puchy na maskę p. gaz. pociągnij suchym pędzlem !bardzo delikatnie! srebrnym. Kończę wymądrzanie się, bo mój warsztat jest "Pożal się boże" jeśli chodzi o figurki. Cieniowanie to sprawa oczywista.
P.S. Mam pomysł jeśli chodzi o łączenie ulicy! Oczywiście to jest moja propozycja. Może by zrobić, że czołg stoi przed rowem p. czołgowym przy pomocy ziemi, gruzu i kilkunastu dorobionych kamyczków może być bardzo ciekawy efekt.