Jagd auf Bestie - JSU 152 Dragon 1/35

[:piaskov:]

Przyjemnie się ogląda, mam nadzieję że przywieziesz na memoriał w listopadzie.

[Korowiow]

Dzięki Paweł, cieszę się, że moja robota sie podoba i wywołuje emocje. Nad kamuflarzem się zastanawiam jeszcze i nie jest to finalny efekt bo dojdzie jeszcze brudzenie, więc może coś tam jeszcze pozmieniam trochę. Będę mocno błocił podwozie i sporo błota bedzie też na samym pojeździe ze względu na duże braki w "obłotnikowaniu". Jeśli chodzi o zbiorniki to miałem całe błyszczące te plamy po paliwie i mi się nie podobało. Wyszedłem z założenia, że część już podeschła i się zabrudziła co powoduje "zgaszenie" świecenia a część jest jeszcze świeża.

Łukasz, będę i przywiozę.

[MichałS96]

Bardzo realistyczny efekt schodzącego wapna-szczególnie na bocznych burtach wygląda fantastycznie. No i bambetle super, jak zawsze zresztą wspaniała robota .

[marder4]

co tu krytykować!

Właśnie,co?Perfekcja.

[Tomek Hejmo]

Tomek, genialnie. Dodatkowe brawa za zimowy kamuflaż na Humbrola. Pozwolisz, że ten podnośnik zgapię

[Korowiow]

Dzięki, dzięki. Zgapiaj. On jest trochę zmodyfikowany bo robiłem go z resztek. Obydwie "stopy" są inne, niby taka modyfikacja polowa. Ruskie naprawili zdobycznego.
Do zmytego wapna humbrol jest chyba lepszy od metody na lakier do włosów.

[viking]

Urywa jaja, to co tu pokazujesz. Lux, malina.

[Korowiow]

tylko potem, żeby nie było na mnie jak żona czy dziewczyna będzie miała pretensje za te pourywane, bo ja się nie poczuwam do odpowiedzialności

[fazzi]

Jeden z lepszych modeli jakie widziałem w ostatnim czasie. Niecierpliwie czekam na więcej.
pozdrawiam
Fazzi
ps. Jak malowałeś drewno na kijach ?

[micmal]

ps. Jak malowałeś drewno na kijach ?

Ja też chętnie poczytam odpowiedź na postawione pytanie.
A model przepięknej urody jak już wielu zauważyło.

[Korowiow]

Drewno malowałem dwoma sposobami. Sposób zależny jest od tego z czego wykonałem drewniany element.

1.Trzonki łopata i kilofa, deski i pień dostały zrobione z wykałaczek. Tutaj malowanie ograniczyło sie do nałożenia na "gołe" drewno mocno rozcieńczonego wódką tuszu Vallejo - Game Ink w kolorze sepia nr 7209. Lepiej rozcieńczyć mocniej i nakładać w takiej postaci niż mniej, ponieważ jest większa kontrola nad końcowym efektem. Jak po pierwszej warstwie jest za jasno to można poprawić. Jeśli od razu damy zbyt ciemno juz nic nie da rady zrobić. W zależności od ilości warstw otrzymujemy zróżnicowanie koloru np.pień jest ciemniejszy, deski jaśniejsze (pień dodatkowo na koniec, po wyschnięciu przeszlifowałem jeszcze lekko papierem ściernym o gradacji 1000. Dzięki temu uzyskałem rozjaśnienia w najwyższych partiach. Metoda podobna do tzw. "suchego pędzla" ale odwracalna - jeśli przeszlifuję zbyt mocno, mogę nałożyć jeszcze jedną warstwę tuszu.

2.Wycior - te tyczki co leżą na "wieży" są z miedzianego drutu. Pomalowałem je jasnym piaskowym kolorem Vallejo Dark Sand 70847. Następnie postępowałem tak jak z naturalnym drewnem tylko tutaj efekt jest mniej przewidywalny i dlatego trzeba bardziej uważać podczas schnięcia - co nam wychodzi.

[Copycat]

Kurcze na każdym etapie malowania wygląda tak dobrze, że jakbyś powiedział, że to koniec, to też by było fajnie.

[micmal]

Pięknie dziękuję za precyzyjne wyjaśnienia.

Kurcze na każdym etapie malowania wygląda tak dobrze, że jakbyś powiedział, że to koniec, to też by było fajnie.

Nic dodać, nic ująć.

[kelo83]

Pięknie go wymalowałeś, prawdziwe cacko.

Taki OT, za który przepraszam autora:
Zobaczcie jak dziwnie produceńci nazywają kolory i jak my modelarze odbieramy odcienie tych kolorów:

Pomalowałem je jasnym piaskowym kolorem Vallejo Dark Sand 70847.

[Korowiow]

Model w zasadzie gotowy. Pozostaje tylko "final toutch" ale dopiero wtedy gdy JSU zajmie swoje miejsce na dioramie.

Od ostatniego razu dodałem błoto. Wykonane z kleju do glazury z dodatkiem pisaku i niewielkiej ilości drobnych kawałków korzeni trawy.

Po wyschnięciu błota nałożonego na podwozie zabarwiałem je przy pomocy washów. Pierwszy był Mig Neutral Wash, potem wash z bronzu van dyke i na koniec Mig Dark Wash.

Po wyschnięciu założyłem gąsienice + koła (zestaw dla każdej ze stron miałem sklejony w całość) i nałożyłem błoto w ten sam sposób. Na koniec mocno rozwodnione błoto nałożyłem na tył i przód pojazdu przy pomocy starego pędzla na, który nadmuchiwałem powietrze z aero.

Następne było założenie łańcucha (wcześniej umoczonego w błocie) i tablicy z propagandowym napisem na którą wcześniej naniosłem zachlapania metodą stary pędzel+aero.

Sprawę zakończyło podmalowanie ołówkiem gąsienic.

Model wygląda teraz tak :

















Teraz pozostaje jeszcze sprawa reszty dioramy. Jestem już blisko końca ale powoli tracę już cierpliwość. Chciałbym się zająć już czymś innym. Jak zawsze liczę na czujne oko obserwatora z boku. Czy coś poprawić, dodać, ująć raczej się nie da ale piszcie jakby co.