Strona 1 z 1

Okinawa

PostNapisane: wtorek, 12 lutego 2008, 00:26
przez Anioł
Pracuję obecnie dioramą przedstawiającą scenkę z walk na Pacyfiku. Pomysł chodził mi po głowie od dłuższego czasu.
Scenka przedstawiać będzie amerykańców z Marines zdobywających japoński bunkier.

Tutaj wstępne przymiarki z jeszcze nie skończonymi figurkami:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A tak podstawka wygląda teraz .

Obrazek

Zacząłem dzisiaj dodawać rośliny. Muszę tę mini „dżunglę” jeszcze mocno zagęścić i oczywiście zrobić dach bunkra.

Uwagi i wskazówki mile widziane

Re: Okinawa

PostNapisane: wtorek, 12 lutego 2008, 00:44
przez Jarek Gurgul
Bardzo ładnie się to wszystko prezentuje - zarówno figurki (może poza zezem leżącego Marines'a ;o)), jak i winietka. Jest bardzo ciekawie skomponowana i (moim skromnym zdaniem) w sam raz dla 3-4 figurek.

Gdybym mógł coś zaproponować (nie odważyłbym się nazwać tego uwagami), to byłoby to dodanie odrobiny śmieci-rupieci w przejściach bunkra - liści, gałęzi, jakichś drobiazgów z japońskiego oporządzenia-wyposażenia (może porzucony karabin). Druga rzecz, która przyszła mi do głowy - jeśli będziesz dokładał kolejne rośliny, zostaw może jedną stronę dłuższego boku mniej różnorodną, mniej 'pstrokatą', bardziej jednolitą. Wydaje mi się, że jeżeli wszędzie rośliny (ich gatunki) będą wymieszane podobnie jak w tej chwili, to wszystko to się zleje i zamierzony efekt różnorodności - a taki zakładam chciałeś uzyskać - zaniknie.

Jarek

Re: Okinawa

PostNapisane: wtorek, 12 lutego 2008, 01:14
przez Anioł
Dziękuję za rady. Na pewno wrzucę jakieś japońskie graty. Jeśli chodzi o twoją sugestię z roślinnością to muszę to przemyśleć. Może faktycznie co za dużo to nie zdrowo.
Co do zeza u figurek to chyba będzie moim znakiem firmowym. Jak już znajdę trochę czasu na pomalowanie jakiejś to często zdarza mi się, że każde oko patrzy w inną stronę. Tu i na starym pwm gdzie pokazałem kiedyś jednego szkopa mamy tego najlepszy przykład……….

Re: Okinawa

PostNapisane: wtorek, 12 lutego 2008, 01:23
przez Jarek Gurgul
Prosty sposób na zeza i przy okazji wytrzeszcz - nie malować białek, a jedynie 'źrenicę', a tak naprawdę - poziomą kreskę (czarną lub lepiej - ciemnoszarą) imitującą przymrużone - czyli takie, jakie widzimy najczęściej, szczególnie na 'świeżym powietrzu', rażone światłem słonecznym - oko.

Dużo prościej uzyskać przyzwoity efekt, na dodatek jest on bardziej naturalny.

Jeśli chcemy koniecznie oko z białkiem - to źrenica powinna być kołem, ale przyciętym u góry i na dole, a proporcje powinny być zdecydowanie na korzyść ciemniejszej części 'oka', czyli właśnie 'źrenicy'. Białko jedynie w kącikach oka.

Jarek

Re: Okinawa

PostNapisane: wtorek, 19 lutego 2008, 23:41
przez Anioł
Wywaliłem wszystkie roślinki i zacząłem je komponować od nowa. Jako bazy dla mojej „dżungli” chcę użyć trawki statycznej, włosia z pędzla, mchów po kąpieli w glicerynie i różnych suszek z łąki. Do tego jako mocniejsze punkty w kilku miejscach chcę dodać parę większych roślin, takich jak drzewko na zdjęciu, czy też rośliny z dużymi liśćmi.
Dopiero zacząłem realizować mój plan, co widać na załączonej fotce. Co myślicie o tej koncepcji?

Obrazek

I zbliżenie

Obrazek

Re: Okinawa

PostNapisane: wtorek, 19 lutego 2008, 23:49
przez Maciek
Mnie się podoba. :) Sam bym nie miał chyba tyle cierpliwości do robienia dżungli. :lol:

Re: Okinawa

PostNapisane: środa, 20 lutego 2008, 10:50
przez rollingstones
bardzo słuszna droga - interesująco to wygląda i co ważne naturalnie

Re: Okinawa

PostNapisane: środa, 20 lutego 2008, 10:52
przez Anioł
Dzięki za opinię.
Co do cierpliwości, to dla mnie układanie tych roślinek to super zabawa, znacznie niej stresująca niż np. obkładanie pojazdu blachami fototrawionymi.

Re: Okinawa

PostNapisane: środa, 20 lutego 2008, 13:12
przez Tomasz Dzieciątkowski
Roślinność jest bardzo interesująca i dobrze wykonana. Sugerowałbym jednak zmianę tytułu dioramki - z takimi krzaczorami, to nie ma prawa być Okinawa ani Iwo Jima - raczej Tarawa :)

Re: Okinawa

PostNapisane: środa, 20 lutego 2008, 16:37
przez Anioł
Co do Iwo Jimy to się zgodzę, ale na Okinawie są przecież lasy tropikalne.

Poza tym figurkom z dragonowego zestawu „Tarawa” wymieniłem manierki na późniejsze, no i miotacz ognia, który pochodzi z zestawu „Iwo Jima” też by chyba na Tarawę nie pasował. Dodatkowo klęczącej figurce dałem na plecy składaną bazookę M9A1 a ta weszła też pod koniec wojny.

Re: Okinawa

PostNapisane: piątek, 28 marca 2008, 00:23
przez Anioł
W święta było trochę wolnego czasu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dach bunkra chcę przekryć na wpół ususzonymi liściami palmy. Wycinane w przerwie między jedzeniem sernika i sałatki ;)

Obrazek