Strona 1 z 2

Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: niedziela, 10 czerwca 2012, 20:37
przez Jendrass
Obrazek

Witam

Rozpoczynam nowy wątek, a tym samym nowy duży projekt modelarski (kolejny ! a co !). Dla złamania pewnej hegemonii jednostek motorowych/czołgów/wozów opancerzonych i innej maści "kettenów" coś dla odmiany - jednostka o napędzie owsianym. Dokładniej rzecz ujmując działon Artylerii Konnej (7 Dywizjonu Artylerii Konnej z Poznania) składający się z ex-rosyjskiej armaty "prawosławnej" kal 75 mm (przekalibrowana z 76,2 mm) dwóch przodków oraz jaszcza amunicyjnego oraz ... sporej ilości koni. Projekt jest tak rozległy, że nawet przy moim huraoptymizmie musiałem podzielić go na fazy. Pierwsza z nich zakłada stworzenie dwóch zaprzęgów (armata-przodek oraz jaszcz-przodek) w skład którego wchodzi łącznie 12 koni. Kolejne rozwinięcie oznacza obsługę (również konno). Ogólnie w jednym działonie znajdowało się 25 koni, 19 ludzi plus ww. sprzęt.

W miarę rozwoju wątku postaram się "sprzedać" nieco informacjo o Artylerii Konnej w Wojsku Polskim z lat 1918-1939 w oparciu o historię 7 DAK z Poznania.
Póki co polecam:
http://www.7dak.pl
http://www.youtube.com/user/7DAKW

Ponieważ rozpoczynając ten projekt chciałem odpocząć od męczących mnie i ciągnących się okrutnie scratch`y musiałem w pierwszym rzucie przygotować 2 przodki i jaszcz na podstawie zebranej dokumentacji... Co za ulga ! ;)
Udało się jednak już stworzyć ogólną bryłę całości, choć przy okazji przodków zaliczyłem mocną wtopę i wykonywałem je od nowa. Znany powszechnie model armaty prawosławnej z UM poszedł sprawnie i nie mogę go zbyt skrzywdzić swoją opinią. Jest to jednak armata wz 02, więc doprowadzenie jej do polskiego standardu 02/26 wymaga kilku zmian.

Podstawowy zaprzęg czyli armata prawosławna wz 02/26 (polska modyfikacja) oraz przodek gniazdowy (32 pociski):
Obrazek

Oba zaprzęgi bez załóg (jednych oraz obsługi armat na osobnych koniach):
Obrazek

Osprzęt:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dwa przodki gniazdowe po 32 pociski oraz jeden jaszcz gniazdowy z 64 pociskami.

Osobnym wyzwaniem będzie malunek.
Gładkozielony sprzęt to nie problem, ale konie ... Ot wyzwanie !
Czekam na same pomyślne opinie, poklepywanie po plecach oraz ohy i ahy ;)

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: niedziela, 10 czerwca 2012, 21:59
przez spiton
Piękny temat. Super wyzwanie !!! Konie malował by tak: Podkład ładował bym normalnie a wszelkie półcienie przebarwienia i inne smaczki końskich "kamuflaży" domalowywał bym olejami.

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: niedziela, 24 czerwca 2012, 21:15
przez Jendrass
Jaszcz:
Obrazek
Obrazek

Przodki
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Armata
Obrazek

Całość
Obrazek
Obrazek

Seba, konie niebawem. Będę testował malunki na jednym z tych końskich hermafrodytów Tamki ;)

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: niedziela, 24 czerwca 2012, 21:46
przez GrzeM
Świetne! Ale - jaka to skala???
Czemu jaszcz gniazdowy? To ten włoski?
Kiedyś czytałem poradnik malowania koni, w którym autor zalecał malowanie wielu warstw transparentnej (półprzezroczystej) ciemniejszej farby na jaśniejszy podkład i różnicowanie barwy liczbą nakładanych warstw. Ale jak to dokładnie zrobić? Nie wiem...

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: niedziela, 24 czerwca 2012, 22:15
przez Adam
Ładnie się zapowiada, będę kibicował powójnie, bo wątek ciekawy i przypomniał mi mojego ulubionego wujka, który jako świeżo upieczony porucznik dowodził baterią podobnych dział w 39 roku. Niestey nie powie mi czy były to działa francuskie czy prawosławne.
Adam

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: poniedziałek, 25 czerwca 2012, 06:23
przez Jendrass
Grzem - skala 1/35.
Jaszcze i przodki gniazdowe (włoskie) bo takich używano w 7 DAKu Poznaniu. Jaszcze i przodki łódkowe używano w DAKach w latach 20tych, potem przeszły do PAL. Przodki i jaszcze schneidera to inna bajka.

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: środa, 27 czerwca 2012, 07:17
przez analogic
To moj pierwszy post :)
Czy konie masz zamiar malowac olejnymi?

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: środa, 27 czerwca 2012, 07:21
przez Jendrass
Jeszcze nie wiem jak to będzie z malowaniem inwentarza. Wszelka pomoc mile widziana.

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: czwartek, 28 czerwca 2012, 17:50
przez Jendrass
Prośba do wszystkich figurkowców dobrej woli :)

Jeśli ktoś ma u siebie na stanie jakieś koniki w 1/35 i wie że ich nie wykorzysta (bo np. nie chce ich malować :)) bardzo chętnie odkupię lub przyjmę w darowiźnie taki inwentarz. Do pełnego działonu brakuje mi 8 sztuk. Chciałbym skompletować całość jeszcze przed rozpoczęciem prac nad trakcją żeby spasować zwierzaki do zaprzęgów/pod wierzch. Mam już dwie ruskie armaty ppanc 76,2mm (odstąpię/wymienię) a nie koniecznie chciałbym "wzbogacać" się o kolejne 2 przy okazji zakupów następnych zestawów ruskiej artylerii.

Słowem, jeśli ktoś ma konie, proszę o kontakt.

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: czwartek, 28 czerwca 2012, 19:12
przez Sherman
Bardzo mi się Twoja robota podoba :)

Mam pytanie, te jaszcze i przodki były drewniane czy metalowe?

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: piątek, 29 czerwca 2012, 06:35
przez Jendrass
Dechy obite blachą (bryła) cała reszta różnie.

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: piątek, 29 czerwca 2012, 11:23
przez Sherman
Jendrass napisał(a):Dechy obite blachą (bryła) cała reszta różnie.

A masz może plany z zaznaczonymi materiałami?

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: piątek, 29 czerwca 2012, 11:28
przez Jendrass
Z planami ciężka sprawa.

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: piątek, 6 lipca 2012, 22:36
przez Jendrass
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Działon Artylerii Konnej - lato 1939

PostNapisane: sobota, 24 listopada 2012, 13:54
przez Jendrass
Po kilku próbach udało się jednoznacznie ustalić jakim kolorem pokrywano ogół wojskowego sprzętu w II RP - armaty, jaszcze, przodki, samochody, radiostacje etc.
Obrazek
Próbnie przemalowana armata i przodek. Jak zwykle wyszły błędy, które przy gruntowaniu białą farba nie dały o sobie znać.
Na szczęście jest precendens i przeciwwaga dla 3 barwnego kamuflażu z 1936 roku :)