No i w...ylądował 1/72

Relacje z budowy, porady, zestawy, nowości dotyczące dioram - to właśnie tutaj.

No i w...ylądował 1/72

Postprzez czak45 » poniedziałek, 21 stycznia 2013, 10:31

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=KdhwopvTf18[/youtube]

Model dorniera dostałem pod choinkę.
Ford GPA to już dawno sklejony model, który nie może znaleźć dla siebie miejsca.
Może tym razem się uda, choć nie wiem czy będzie pasować (Lend and Lease)
Miejsce to front wschodni. Pora roku i pogoda - jeszcze nie ustalona.
Jeśli ktoś wie czy amfibia będzie do Dorniera pasowała to proszę o info.
Jak coś mogę go zamienić na kubelwagena.

Inspiracje i wstępny plan całości:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
czak45
 
Posty: 1123
Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 23:40

Reklama

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez shivadog » poniedziałek, 21 stycznia 2013, 10:40

Mega fajny projekt, mam nadzieję oglądać częste aktualizacje!
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 14:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez Alex976 » poniedziałek, 21 stycznia 2013, 11:39

Mi tam bardziej pasuje ten kubelwagen, a projekt spoko.
nie lubię pigwy i malin
Obrazek
Avatar użytkownika
Alex976
 
Posty: 1682
Dołączył(a): wtorek, 1 stycznia 2013, 19:08

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez subgrafik » poniedziałek, 21 stycznia 2013, 12:26

Fantastycznie.
P
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 16:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez spiton » poniedziałek, 21 stycznia 2013, 17:03

Łoł !!! Będzie się działo !!
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez rob » poniedziałek, 21 stycznia 2013, 20:58

Czaku45 do Twojego fanklubu też bym się zapisał... :D
Tym czasem przycupnę w kąciku i obserwuję.
Architektura, figurki, gadżety…
…i co mi w ten zakuty łeb wpadnie!
ROB
Avatar użytkownika
rob
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek, 18 listopada 2008, 15:38
Lokalizacja: wielkopolska

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez czak45 » wtorek, 22 stycznia 2013, 13:54

spiton napisał(a):Łoł !!! Będzie się działo !!


Spiton, chyba nie, aż tak wiele.
Samolot będzie prawie nieuszkodzony.
Awaryjne lądowanie na kołach i zjazd z nasypu.
Sam model jest moim zdaniem słaby: wypukłe linie podziału plus toporność.
To trzeci model samolotu firmy Revell jaki sklejam i porównując je do pancerki w małej skali to wypadają one tak jak pancerka po przepakowaniu z firmy Matchbox czyli ta w skali 1/76, a nie 1/72.

Dlatego też, nie będę się, aż tak mocno angażował bo wykonanie poprawnego modelu wymagałoby masy czasu.

Tymczasem wyciąłem lotki.
Czy klapy to ten element zaznaczony strzałką?
Jak tak to jak one działały, przecież część obudowy silnika jest na nich?

Obrazek

Zrobię też otwarty luk bombowy, choć jak on wygląda to nie mam pojęcia - po prostu nie znalazłem zdjęcia w necie.

Obrazek

Skleiłem też kadłub i dla pewności po szpachlowałem.

Obrazek

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
czak45
 
Posty: 1123
Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 23:40

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez Slash » wtorek, 22 stycznia 2013, 13:59

Fajnie, fajnie.

Klapy to tak jak pokazujesz. Kawałek gondoli wychylał się także. Ja na Twoim miejscu odpuścił bym sobie jakieś większe dłubanie w tym modelu bo jak sam widzisz, słaby jest do tego. Spróbuj go osadzić najgłębiej jak się dai możesz też trochę pognieść. Dobrze to widać na historycznej fotce choćby na silnikach.
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 17:50

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez czak45 » wtorek, 22 stycznia 2013, 14:06

Slash napisał(a):Fajnie, fajnie.

Klapy to tak jak pokazujesz. Kawałek gondoli wychylał się także. Ja na Twoim miejscu odpuścił bym sobie jakieś większe dłubanie w tym modelu bo jak sam widzisz, słaby jest do tego. Spróbuj go osadzić najgłębiej jak się dai możesz też trochę pognieść. Dobrze to widać na historycznej fotce choćby na silnikach.


Też tak mi coś po głowie chodziło z tymi klapami.
Reszta tak jak piszesz będzie kompromisem.
Dzięki za podpowiedź.

Ps. Pancerkę skleja się łatwiej, bo po pierwsze zazwyczaj nie posiada elementów "szklanych", a po drugie jest bardziej kanciasta - o wiele łatwiej coś dorobić i pomierzyć.
Avatar użytkownika
czak45
 
Posty: 1123
Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 23:40

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez spiton » wtorek, 22 stycznia 2013, 15:15

Podłub sobie Czarku, nie słuchaj Slasha. Takie dłubanie z klapami itp, w przypadku samolotu po przymusowym lądowaniu to sama przyjemność. Jak będziesz potrzebował zdjęć jakiegoś detalu to daj znać.
Tu masz fajna fotę dorniera .
Obrazek
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez Pawel Burchard » wtorek, 22 stycznia 2013, 15:43

czak45 napisał(a):Jak tak to jak one działały, przecież część obudowy silnika jest na nich?


ściślej to fragment 'zintegrowany z klapą' chował się w gondoli podczas ruchu klapy... nie wiem czy to jasno napisałem a nie mam w tej chwili fotki pod ręką

p.
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez piotr dmitruk » wtorek, 22 stycznia 2013, 21:07

Przyglądam się uważnie, ale mam wątpliwości co do komory bombowej, jej otwarcie (mimo że atrakcyjne wizualnie) będzie chyba bez sensu. Otwiera się ją tylko do bombardowania, w innych fazach lotu jest zamknięta, zwłaszcza przy lądowaniu. Jeśli samolot oprze się na brzuchu (a musi, bo na wstępnych fotkach trochę dziwnie wisi w powietrzu), to w ogóle nie ma możliwości jej otwarcia.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9957
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez sternik » wtorek, 22 stycznia 2013, 21:49

No chyba, że szorując po ziemi naderwał jedną i ona teraz będzie sobie taka naderwana i pogięta zwisać i dyndać :)
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
sternik
 
Posty: 158
Dołączył(a): środa, 13 października 2010, 23:18
Lokalizacja: Brux/Wawa

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez spartan-painting » wtorek, 22 stycznia 2013, 22:21

nooooo...ogólnie ja bym go bardziej widział rozbitego/zestrzelonego/aawaryjne lądowanie....ogólnie troche podniszczy, a nawet bardzo :D
http://spartan-painting.blogspot.com/ <- blog o modelarstwie
I saw General Lee raise a saber in his hand
Heard the cannons roar as you made your last stand
You marched into battle with the Grey and the Red
Avatar użytkownika
spartan-painting
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota, 8 grudnia 2012, 04:50
Lokalizacja: Kraków

Re: No i w...ylądował 1/72

Postprzez czak45 » środa, 23 stycznia 2013, 00:30

Spiton właśnie takiej fotki szukałem.
Dzięki. Jak się domyślam kolor przy trafieniach to kolor aluminium.
Super fotka :)
Jeśli można to takie pytanko.
Jak zrobiłeś okopcenia na swoim Dornierze tym na rozmytym tle.
Fajnie to wygląda.

Pawel Burchard napisał(a):ściślej to fragment 'zintegrowany z klapą' chował się w gondoli podczas ruchu klapy... nie wiem czy to jasno napisałem a nie mam w tej chwili fotki pod ręką
p.


Dzięki, choć pewnie bez fotki się nie obędzie.

piotr dmitruk napisał(a):Przyglądam się uważnie, ale mam wątpliwości co do komory bombowej, jej otwarcie (mimo że atrakcyjne wizualnie) będzie chyba bez sensu. Otwiera się ją tylko do bombardowania, w innych fazach lotu jest zamknięta, zwłaszcza przy lądowaniu. Jeśli samolot oprze się na brzuchu (a musi, bo na wstępnych fotkach trochę dziwnie wisi w powietrzu), to w ogóle nie ma możliwości jej otwarcia.


Rozważę to jeszcze, jak na razie furtka jest otwarta.
Zresztą wydaje mi się, że były zamykane hydraulicznie, a przewód można odstrzelić ;o)
Zobaczę na razie wszystko jest wstępnie zrobione.

spartan-painting napisał(a):nooooo...ogólnie ja bym go bardziej widział rozbitego/zestrzelonego/aawaryjne lądowanie....ogólnie troche podniszczy, a nawet bardzo :D


Nie będzie bardzo, za dużo pracy musiałbym włożyć w ten zestaw.
Mimo to mam nadzieje, że będzie atrakcyjnie wyglądać. ;o)

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
czak45
 
Posty: 1123
Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 23:40

Następna strona

Powrót do Dioramy - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości