spiton napisał(a):Witamy w świecie modelarstwa lotniczego ,-)))
Linie możesz odtworzyć rylcem, albo narysować ołówkiem albo odpowiednio przykleić kawałek foli i dociąć do kształtu danej blachy. Dasz rade ,-))
Panzer napisał(a):Prawe skrzydło, bym uciął na równo z podstawką. Teraz to mam wrażenie, że Dornier zasłoni wszystko pozostałe.
Tomasz Dzieciątkowski napisał(a):Mnie bardziej razi to otwarte podwozie
Pilot musiałby być niezłym ryzykantem...
czak45 napisał(a):Wymyśliłem to tak:
Lądowanie awaryjne na polu.
Nie wyhamowali i wpadli do rzeki.
Tomasz Dzieciątkowski napisał(a):Na polu awaryjnie też ląduje się ze złożonym podwoziem. Wystarczy niewidoczna w trawie bruzda, kamień albo i bardziej miękka ziemia i kapotaż gotowy...
Patryk napisał(a):Czak to lepiej złóż podwozie i będzie po kłopocie.
Alex976 napisał(a): Jak koniecznie chcesz mieć podwozie otwarte, to zawsze możesz stworzyć historię, że było zwarcie i samo się otworzyło. Planujesz zrobić ofiary tego "wypadku"?
spiton napisał(a):Pamiętaj Czarek, że jesteś mistrzem kompozycji. I zaufaj swej intuicji.
Najwyżej popełnisz błąd. Jak pisał Einstein "nie bójcie się popełniać błędów"
czak45 napisał(a):Mam pytanie, czy lądowanie na polu z otwartym podwoziem-na kołach jest praktycznie nie możliwe?
czak45 napisał(a):Nie było takich przypadków?
Zależy mi na otwartym, dlatego pytam?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości