Modelarstwo z pasją

Czas skończyć podstawkę – bardzo szybki projekt . Nowoczesna chemia pozwala na czystą pracę z bardzo dużą prędkością. Baza to styropian, grunt – gotowa zaprawa do płytek. Po wyschnięciu pomalowałem ciemnym arylem i nałożyłem mieszankę still water Vallejo rozmieszanym z ciemnym pigmentem.
Dokładny opis prac zrobię na koniec – na ta chwilę wygląda to tak, teraz dodam trochę śniegu czystego, pigmentów itp. Kilka dni dopieszczania i powinno być ok.
W zamyśle obok czołgu biec będzie dwóch grenadierów.

ehh.. ten topniejący rozjeżdżony śnieg ślicznie ci wyszedł
czekam na finisz podstawki i opis co i jak..

Nie żebym coś proponował, ale z kolei ja tu widzę (jako małe uzupełnienie pięknie zrobionego gruntu i tego błocka brunatnego w koleinach) małą tabliczkę z wygrawerowanym tytułem (taka mosiężna). Powiedz Rollingstones, te kałuże w koleinach były zabarwiane pigmentem/pastelami, czy jakąś farbą (u mnie Still Water coś słabo się chciał mieszać z akrylem)?

kazio napisał(a):Nie żebym coś proponował, ale z kolei ja tu widzę (jako małe uzupełnienie pięknie zrobionego gruntu i tego błocka brunatnego w koleinach) małą tabliczkę z wygrawerowanym tytułem (taka mosiężna).

Wiocha

Aż poczułem ziąb oglądając fotki. Mistrzowsko zrobiłeś ten roztapiający się śnieg. Trzeba będzie spróbować tej nowej chemii modelarskiej bo efekty są świetne.

Cześć Sebastian
Widzę, że patent ze still water'em przyjął się nieźle. Jesli coś mógłbym zasugerować to tyle, że w takim bajorze Tiger zapadłby się jednak dość mocno, widać że breja jest żadka a i czołg dużo waży.
Po za tym bardzo dobra robota z tą podstawką. Może jakieś rozstrzelane drzewko dodasz jeszcze lub chylący sie ku upadkowi płot?

Radek

Cieszę się że się podoba – jest to adopcja, przysposobienie pomysłu Radka. Tak still water to potęga Co ciekawe zobaczcie jak się zmienił efekt po wyschnięciu całkowitym mokrego śniegu na bazie still water Dobrze że dałem Water effects w niedużej ilości jako bardziej zmarznięty śnieg. Bym przesadził. Czasami cierpliwość popłaca.
Kazio – mnie się still water z akrylem vallejo miesza się idealnie – ciężko miesza się z pigmentami ale to kwestia dokładności wymieszania.
Radek – nie daje płotu ani drzewa – robię akurat dwóch biegnących grenadierów. Miałem chęć takiej ekspozycji surowej. Długo przeglądałem też zdjęcia Tygrysów w błocie. Miałem go topić bardziej ale znalazłem takie zdjęcie tygrysa 313 z 3 kompani 502 batalionu z zimy 1944 roku i właśnie w breji jechał i tak był zapadnięty jak to mniej więcej powtórzyłem

Seb ponieważ ja się zawsze muszę czegoś przyczepić to:
- niezłe toto Ci wyszło jestem pod wrażeniem,
- winietka trochę "łysa" ale pokazuje twoje możliwości - są duże.
Wpraszam się na live

Czy te liny holownicze z przodu powinny być tak wyprężone do góry? Przyglądam się dalej dioramce i mam wrażenie, że miejscami odrobinę za ostre jest przejście błoto - śnieg (ale to pewnie tylko moje spostrzeżenie). Płotka szkoda montować, nie warto dzielić całości, ale jakiś mały pniaczek tudzież "goły" krzew fajnie by wyglądał w tym zagłębieniu terenu, taki kontrast między wielkością roślinności a panzerka. Co to za "chwast" w okolicy narożnika (w sensie z czego zrobiony)?

Badger - spoko zapraszam na konkurs do Kielc - może zdażę dokończyć
winietka ma być łysawa - dwóch gernadierów z boku załatwia sprawę - własnie walczę z nimi.
Kazio - liny - nie wiem na wszystkich zdjęciach jakie oglądam raczej tak sie ukladają, przejście to też kwestia dyskusyjna - na pewno pojawi się jeszcze na śniegu trochę rozbryzgów błota - powinno to już rozwiać ewentulne wątpliwości. Chwast - to trawa firmy polak. Fajna sprawa.
pozdrawiam - idę sklejać bo czasu mam mało

Wszystko jest stabilne na winiecie i nic się nie zmienia tak że przepis na błoto i śnieg jest następujący.

Składniki
Soda spożywcza, klej do płytek gotowy, styropian, balsa.
Still water , water effect gotowe specyfiki Vallejo
Pigment – Russian earth – MIG
Farby akrylowe Vallejo nr 71037 Mud Brown i 030 green brown

Na styropianową bazę nałożyłem klej do płytek – gotowy, opakowanie 1,5 kg starczy na 15 takich winietek. Czysto schludnie bez mieszania – polecam
Po leciutkim przeschnięciu – twardym pędzlem pionowymi ruchami nadałem ostateczną fakturę winiety. Rozjeźdżoną drogę wykonałem przy pomocy bliżej nie zidentyfikowanych resoraków mojego syna. Warto ciut przejaskrawić efekt ponieważ w późniejszej pracy specyfiki Vallejo zmniejszą jego ostrość. Po dokładnym wyschnięciu (24H) winietę pomalowałem aerografem brązową farba vallejo. Następnie wymieszałem pigment russian earth z still water. Proporcje każdy musi sobie ustalić sam ale u mnie było to mało pigmentu a dużo still water. Dosyć ciężko się to miesza ale po kilku minutach uzyskałem doskonałą ciemną brudną breje którą nałożyłem za pomocą pędzla na winietę. Poszedłem spać i jak wstałem miałem śliczne jednolite błocko. Po raz kolejny wykorzystałem still water mieszając go w proporcjach 6/2 z akrylem Mud Brown i w drugim pojemniczku z green brown.
Miesza się to doskonale. Pędzlem pomalowałem po raz kolejny dioramę i wyszła brudna woda przebijająca się przez ziemię. I to koniec prac nad ziemią.
Śnieg – tu ponownie still water jako baza. Wymieszałem go z sodą w proporcjach mało sody dużo stiil water aby powstała taka papa półprzeźroczysta. Nałożyłem na podstawkę pędzlem w miejscu gdzie miał być śnieg. I tu potrzebna jest cierpliwość. Środek ten musi wyschnąć ponieważ zmienia swoje oblicze po kilku godzinach. Robi się mniej przeźroczysty. Ma to szczególne znaczenie że still water stosuje jako śnieg roztapiający się. Śnieg bardziej zmrożony to soda wymieszana z water effect. Zasady są podobne - więcej preparatu a mniej sody. Ważne – prace trzeba prowadzić dosyć szybko ponieważ proces schnięcia wstępnego jest duży. Najlepiej pracować etapami.
Na koniec pozostaje już kosmetyka.
Myślę że proces jest prosty i rozwiąże problemy związane z roztopami.





a tu przymiarka grenadierów -

Ta trawa wydaje mi sie za wysoka i zbyt zielona. Chyba że juz jest wiosna i nagle snieg spadł

Pozdrawiam

Przecież to roztopy już są, więc może coś "w tak zwanym międzyczasie" zdążyło urosnąć . Tak na poważnie - moją uwagę też zwrócił kolor trawy - jeżeli to jest jeszcze zima, to raczej powinna być wyschnięta, koloru "prawiesłomkowego". Cała reszta coraz bardziej wymiata. Co Pan wojak nr 2 będzie dźwigać (pierwszy chyba Mausera, a do takiego Tygryska by jakieś MG pasowało)?

Dobrze Ci idzie. Efekt roztopów - co tu dużo mówić full real. Po Twoim tutorialu tylko patrzeć jak zaroi się od dioram z "błotnymi tygrysami". Jedyne uwagi to kolor wysokich badyli ale o tym już było. Ta wisząca poza podstawką gąsienica to efekt zamierzony czy po prostu zabrakło podstawki ? Tempo budowy godne KFS.
pozdr Tomek

ech - gdzie mnie do Kamila-to Kubica modelarstwa
Badyle to półprodukt na tą chwilę, spoko spoko, myślę że problem tkwi też w kalibracji monitorów -na żywo one już są żółtawe - ale bedą jeszcze cieniowane i dojdzie troszkę zróznicowania kolejnych. Ja wiedząc że będę latem robił zimę zrobiłem sobie prawdziwy pictorial błotnej zimowej drogi w marcu tego roku. I warto zauwazyć że trawa nie jest wcale tylko zółta zimą. WYjście z gąsiennicą było celowym zabiegiem - tak odważniejsza kompozycja.
A że będzie dużo błotnych dioram - oby - uwielbiam syfne dioramki