"Jozin z Bazin" czyli JSU-152
Witam wszystkich serdecznie,
Tematem tego warsztatu może nie będzie diorama, ale raczej mała podstawka z figurkami...a dlaczego
Już wyjaśniam. Jestem już od dłuższego czasu w posiadaniu modelu JSU-152 firmy Italeri w 1/72. Cały problem polega jednak na tym, że w modelu wykorzystałem całą jedną stronę z podwoziem - brak gąsienic, kół jezdnych, napinających, wahaczy itd. Model drogi nie jest to i nowy mogę sobie kupić... Z początku pomysł był na z scenkę z pozostawieniem czołgu na wpół utopionego w leju po bombie czy też jeziorku. Wydawało mi się jednak to zbyt nudne i oklepane...
Przeglądając google natrafiłem na to zdjęcie, które wydaje mi się świetną inspiracją. Zaznaczyłem od razu, pojazd z drugiego planu, który pasuje do mojej sytuacji z wybrakowanym modelem Italeri.

Do budowy scenki posłużą prawdopodobnie figurki desantu firmy Preiser. Dorzucę zapewne czołgistów z Mig Productions, mam też dwóch załogantów z Preisera. Co wykorzystam, okażę się w niedalekiej przyszłości.

Model zwaloryzuje lufą z Armorscale oraz własnymi przeróbkami.
Największym wyzwaniem będzie oczywiście woda...
PS, start w konkursie dioram traktuje raczej jako motywacje skończenia winietki w terminie
Tematem tego warsztatu może nie będzie diorama, ale raczej mała podstawka z figurkami...a dlaczego
Przeglądając google natrafiłem na to zdjęcie, które wydaje mi się świetną inspiracją. Zaznaczyłem od razu, pojazd z drugiego planu, który pasuje do mojej sytuacji z wybrakowanym modelem Italeri.

Do budowy scenki posłużą prawdopodobnie figurki desantu firmy Preiser. Dorzucę zapewne czołgistów z Mig Productions, mam też dwóch załogantów z Preisera. Co wykorzystam, okażę się w niedalekiej przyszłości.

Model zwaloryzuje lufą z Armorscale oraz własnymi przeróbkami.
Największym wyzwaniem będzie oczywiście woda...
PS, start w konkursie dioram traktuje raczej jako motywacje skończenia winietki w terminie




