Modelarstwo z pasją

Witam

Mimo kilku już rozgrzebanych modeli krzyczących do mnie z półki "dokończ mnie" postanowiłem przystąpić do konkursu w kategorii dioram. Mam nadzieję, że tym razem wyrobie się w terminie i projekt mnie nie przerośnie

Dzisiaj na National Geographic już po raz kolejny oglądałem program "Mega fabryki- Czołgi Abrams" i chociaż widziałem go już kilkanaście razy to zawsze jestem pod wielkim wrażeniem. Tym razem jednak skupiłem się na jednym z początkowych procesów odnowy Abramsa a mianowicie na etapie oczyszczania kadłuba ze starej farby, rdzy i innych śladów eksploatacji. Zaciekawił mnie on na tyle żeby uwiecznić go w postaci dioramy W tym celu zrobiłem kilkadziesiąt screenów i zacząłem planować wstępne rozmieszczenie najważniejszych elementów.

Kilka screenów z programu na których będę się wzorował podczas prac nad dioramą:





I czysty kadłub prosto z "wirówki":


I prowizoryczne szkice:



Oczywiście zamiast całego czołgu będzie sam kadłub na specjalnym wózku transportowym. Zdecydowałem się, że kadłub będzie już wyczyszczony nie tylko dlatego, że fajnie wygląda w kolorze naturalnej stali ale również dlatego żeby w końcu wypróbować metalizery Alcad

Życzcie mi powodzenia

Pozdrawiam!

Niezwykły pomysł na dioramę. Będę obserwował.

[quote=":piaskov:"]...Niezwykły pomysł na dioramę....quote]

I niezwykły tytuł wątku.
Bardzo proszę o jego zmianę.

Tomek Zieliński napisał(a):I niezwykły tytuł wątku.
Bardzo proszę o jego zmianę.

Jaka jest przyczyna tej prośby ??,bo ja nie rozumiem

Mnie osobiście też ten tytuł wątku razi a pierwsza myśl to była taka czy ktoś robi dioramę ze zmartwychwstania Chrystusa.
Myślę że można było inaczej nazwać wątek, przynajmniej podać o jaki pojazd chodzi.

Hmm... od 1993 roku Stany Zjednoczone nie wyprodukowały ani jednego nowego Abramsa od podstaw tylko odnawiają i modernizują mocno zużyte egzemplarze a w czasie działań wojennych ściągają z pola walki "trupy" i wysyłają je do fabryki w stanie Alabama (której fragment mam zamiar przedstawić na mojej dioramie) gdzie dostają "nowe życie" więc słowo "zmartwychwstanie" nasunęło mi się na myśl jako pierwsze. Jeśli ktoś poczuł się urażony to serdecznie przepraszam i zmieniam tytuł.

Wrr! Jak zwykle wszystko idzie nie po mojej myśli. Stęskniłem się za wojskiem i dwa miesiące temu zgłosiłem się do WKU i dzisiaj dostałem list polecony z zawiadomieniem, że od połowy września ponownie zakładam mundur tym razem jako żołnierz zawodowy. Niestety znacznie ucierpi na tym projekt konkursowy-wiadomo mało czasu na hobby a projekt jaki zaprezentowałem wymaga dużo wkładu pracy oraz mnóstwo wolnego czasu głównie ze względu na to, że prawie wszystko trzeba wykonać od podstaw i nawet sam kadłub czołgu potrzebuje dużo własnej inwencji twórczej. Jednak nie zrezygnuje z projektu konkursowego tylko trochę go zmodernizuję Jeszcze raz obejrzałem program i postanowiłem, że na dioramie przedstawię już odbudowany czołg podczas prób na "pochylni" na torze testowym fabryki w Limie w stanie Ohio. Szybko machnąłem taki szkic poglądowy:



Jak wszystko dobrze pójdzie to jutro wrzucę pierwsze fotki z postępu prac.

Pozdrawiam

Dzisiaj ruszyłem troszkę z robotą. Abrams Dragona w skali 1:72 prezentuje się w miarę dobrze jednak niektóre detale wyglądają dosyć topornie więc zestaw blaszek Parta do tego modelu jest obowiązkowy.