Strona 1 z 10

[Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 14:27
przez Alex976
Dołączam do tej nierównej batalii po stronie Trójprzymierza.
Moja praca przedstawiać będzie dioramę z rozbitym Fokkerem D.VI od Rodena w skali 1/72. Model kiedyś dostałem i go zacząłem, ale jakoś mi to nie szło i odstawiłem go w kąt. Skleiłem tylko część kokpitu i podwozie, które i tak będzie zniszczone. Dojdą jeszcze figurki, złom i inne drobiazgi.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 14:49
przez Siema
Ciekawy temat.

Jak bardzo duże zniszczenia zamierzasz zrobić? Maszyna wylądowała na brzuchu czy może kapotowała?

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 14:57
przez Alex976
Siema napisał(a):Jak bardzo duże zniszczenia zamierzasz zrobić? Maszyna wylądowała na brzuchu czy może kapotowała?

Raczej lądowanie na brzuchu, planuję zrobić prawie całkowicie zniszczone prawe skrzydła i podwozie, może jeszcze coś ze statecznikiem.

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 15:08
przez Solo
To może diorama p.t. "Bohaterski pilot zginął wbijając się samolotem w zbocze góry we mgle".
Z głowy masz skomplikowane malowanie samolotu, potrzeba tylko dużo sadzy i młotek. :)

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 15:15
przez Siema

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 15:20
przez Alex976
Solo napisał(a):To może diorama p.t. "Bohaterski pilot zginął wbijając się samolotem w zbocze góry we mgle".
Z głowy masz skomplikowane malowanie samolotu, potrzeba tylko dużo sadzy i młotek. :)

Solo, znany jesteś na tym forum ze swojej nienawiści do szmatopłatów, ale nie przesadzajmy, takie rzeczy się nie zdarzają :mrgreen:

O kurka, teraz to mam dylemat... Dzięki za zdjęcia, są świetne, chyba jednak zrobiłbym coś w stylu tego pierwszego, Fokker, który uderzył w stodołę ;o)

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 15:23
przez Solo
Jaka nienawiść?
Mnie te maszyny po prostu nudzą, więc żeby mnie zaciekawić i przyciągnąć, proponuję taką dioramę.
Chyba nikt takiej jeszcze nie zrobił, byłbyś pierwszy. :)

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 15:32
przez hardy198
No to przyznam Alex że mnie zaskoczyłeś wyborem tematu :D
Sądziłem że ty to tylko suszarki kleisz :D

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 15:57
przez Alex976
Solo napisał(a):Jaka nienawiść?
Mnie te maszyny po prostu nudzą, więc żeby mnie zaciekawić i przyciągnąć, proponuję taką dioramę.
Chyba nikt takiej jeszcze nie zrobił, byłbyś pierwszy. :)

Równie dobrze mogę pokazać gołą skałę i podpisać: tu rozbił się Fokker D.VI :mrgreen:
hardy198 napisał(a):No to przyznam Alex że mnie zaskoczyłeś wyborem tematu :D
Sądziłem że ty to tylko suszarki kleisz :D

No bo kleję, jeszcze czasami jakąś pancerkę jak mi się zachce :lol: Tylko mi zalegał taki szmatopłat, bo kiedyś dostałem ;o)

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 17:46
przez xmald
Ooo ciekawy temat Alex! Nie spodziewałem się Ciebie i szmatopłata razem w jednym warsztacie :mrgreen:
Solo napisał(a):Jaka nienawiść?
Mnie te maszyny po prostu nudzą, więc żeby mnie zaciekawić i przyciągnąć, proponuję taką dioramę.
Chyba nikt takiej jeszcze nie zrobił, byłbyś pierwszy. :)

Solo ja Cię w pełni rozumiem - to nie nienawiść - po prostu Cię nie kręcą ja tak mam z większością odkurzaczy...

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 17:54
przez Solo
W umie to żałuję, bo przez to mam wąską "specjalizację".
To nie niechęć, tylko znudzenie gdy na takie maszyny w ogóle patrzę: szmatłoplaty, maszyny z okresu drugiej wojny, ruskie odrzutowce...
Nie lubię i już.

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 18:14
przez Alex976
xmald napisał(a):Ooo ciekawy temat Alex! Nie spodziewałem się Ciebie i szmatopłata razem w jednym warsztacie :mrgreen

Ja sam się nie spodziewałem w takim warsztacie :mrgreen: Ale myślę, że wszystkiego trzeba spróbować, żeby wiedzieć co się chce robić. A może te szmatopłaty mi się spodobają... Tylko trzeba będzie wziąć korepetycje u jakiegoś doświadczonego w tej kwestii modelarza :mrgreen:

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 18:58
przez Andrzej Godlewski
I to się chwali Alex ,do odważnych świat należy :)
Ja wiem jedno kiedyś próbowałem skleić latajacą konserwę :mrgreen: , obrzydliwość wielka jakieś kawał stali z silnikiem w d..pie . :mrgreen:
Ale jak człek nie spróbuje to nic na ten temat nie wie , wkręca zwkle to co się spodoba ,a jak to mówią o gustach się nie dyskutuje.

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 19:43
przez Adam
Alex miło ciebie widzieć ciebie tutaj. Będę kibicował.

Adam.

Re: [Trójprzymierze] Pechowe lądowanie / 1:72 / Alex976

PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 19:51
przez Alex976
Panowie, dziękuję za tak ciepłe przyjęcie! ;o) Trochę mi teraz głupio, bo patrzy na mnie tak doświadczone w tym temacie grono modelarskie, a ja kompletny laik jestem :oops: Ale to nawet dobrze, dodatkowa motywacja :D
Ale do rzeczy. Mam już plan na całą scenkę. Fokker wbity w stodołę, przełom jesieni i zimy. Trochę błota i śniegu, obok jakiś mały staw. Dodatkowo kilku żołnierzy niemieckich, którzy patrzą jak do tego mogło dojść.